KAWAŁY
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 21-07-15, 13:43
Przychodzi facet do piekła i stwierdza, że tam też jest podział na dwa ustroje jak na ziemi.
Ciekaw rzeczy idzie najpierw do oddziału kapitalistycznego, a tam zgroza i rozpacz.
Pyta się jednego męczennika w czym sprawa. A on na to.
- Codziennie nas przybijają do desek gwoździami, polewają smołą i podpalają...
"No to idę do oddziału socjalistycznego zobaczyć jak tam jest" - pomyślał i zrobił.
A tam balanga na całego.
Zdziwiony pyta się jak ich pokuta wygląda.
- Codziennie przybijają nas gwoździami do desek, polewają smołą i podpalają.
- To dlaczego wy jesteście tacy na luzie - pyta się zdziwiony?
- No wiesz jak to jest: raz brakuje desek, raz gwoździ, raz smoły lub zapałek...
Ciekaw rzeczy idzie najpierw do oddziału kapitalistycznego, a tam zgroza i rozpacz.
Pyta się jednego męczennika w czym sprawa. A on na to.
- Codziennie nas przybijają do desek gwoździami, polewają smołą i podpalają...
"No to idę do oddziału socjalistycznego zobaczyć jak tam jest" - pomyślał i zrobił.
A tam balanga na całego.
Zdziwiony pyta się jak ich pokuta wygląda.
- Codziennie przybijają nas gwoździami do desek, polewają smołą i podpalają.
- To dlaczego wy jesteście tacy na luzie - pyta się zdziwiony?
- No wiesz jak to jest: raz brakuje desek, raz gwoździ, raz smoły lub zapałek...
- Ivessore
- Nowy użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 22-07-15, 18:13
1939 rok. Wojna radziecko - fińska. Duży oddział radzieckich
żołnierzy podróżuje drogą w okolicach granicy. Nagle zza niewielkiego wzgórza dobiega ich głos:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Ruskich!
Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i
wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym zapada cisza. Głos odzywa się znowu:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu Ruskich!
Wściekły dowódca radziecki skrzykuje naprędce setkę najlepszych z
pozostałych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Rozlegają się strzały,
a po 10 minutach zapada cisza. Spokojny fiński głos rozlega się ponownie:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż tysiąc Ruskich!
Niemożebnie wkurzony dowódca wysyła 1000 wojaków za wzgórze.
Karabiny strzelają, granaty wybuchają, latają rakiety... i znów cisza.
W końcu jednemu ciężko rannemu Rosjaninowi udaje się doczołgać z
powrotem do dowódcy. Umierając, wydaje z siebie ostatnie słowa:
- Nie posyłajcie więcej naszych... To pułapka... Jest ich DWÓCH
Halo? Czy to serwis komputerów?
- Tak. W czym mogę pomóc?
- Mój komputer nie daje się włączyć i wydobywa się z niego biały dym. Czy to znaczy, że się zepsuł?
- Nie, to znaczy, że wybrał nowego papieża.
Lew zaprosił wszystkie zwierzęta na polanę i mówi:
- Zebraliśmy się tutaj.
A żaba na to:
- Zebraliśmy się tutaj.
Lew - Aby omówić ważne sprawy.
Żaba - Aby omówić ważne sprawy.
Lew - Ale najpierw musimy wyjebać to zielone paskudztwo.
Żaba się odwraca i mówi:
- Krokodyl, wypierdalaj.
- Gdzie kręci się pornosy, których nikt nie chce oglądać?
-
-
-
-
-
-
-
-
- W Multipli...
Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
- Dziesięć minut spóźnienia!
- Ku*wa, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.
Kowalski jest w wojsku. Generał się go pyta:
- Kowalski wiesz, co to jest ojczyzna?
Kowalski:
- Nie wiem.
Generał:
- Malinowski, powiedz Kowalskiemu co to jest ojczyzna!
Malinowski:
- Ojczyzna to moja matka!
Generał:
- Kowalski, już wiesz co to ojczyzna?
Kowalski:
- Tak jest! Ojczyzna to matka Malinowskiego!
Dlaczego Rosjanie kradną w Niemczech po 2 samochody?
.
.
.
.
.
.
.
.
Bo będą wracać przez Polskę.
Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam
wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty
zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na
kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie %%^()#!!
Idzie garbaty po cmentarzu gdzy nagle wyskakuje duszek i pyta:
- Masz garba?
- Mam
- To daj
Po czym zabrał mu garba. Facet wrócił do wioski i krzyczy:
- Ludzie, ludzie na cmentarzu jest dobry duszek. Miałem garba i już nie mam, wyleczył mnie!
Z chaty wyszedł najbardziej schorowany mieszkaniec wioski. Bez ręki ,bez nogi ,bez oka;
- To ja też pójdę na cmentarz, może i mnie wyleczy.
Wlecze się po tym cmentarzu ,wlecze. Nagle wyskakuje duszek:
- Masz garba?
- Nie
- To masz
żołnierzy podróżuje drogą w okolicach granicy. Nagle zza niewielkiego wzgórza dobiega ich głos:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Ruskich!
Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i
wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym zapada cisza. Głos odzywa się znowu:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu Ruskich!
Wściekły dowódca radziecki skrzykuje naprędce setkę najlepszych z
pozostałych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Rozlegają się strzały,
a po 10 minutach zapada cisza. Spokojny fiński głos rozlega się ponownie:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż tysiąc Ruskich!
Niemożebnie wkurzony dowódca wysyła 1000 wojaków za wzgórze.
Karabiny strzelają, granaty wybuchają, latają rakiety... i znów cisza.
W końcu jednemu ciężko rannemu Rosjaninowi udaje się doczołgać z
powrotem do dowódcy. Umierając, wydaje z siebie ostatnie słowa:
- Nie posyłajcie więcej naszych... To pułapka... Jest ich DWÓCH
Halo? Czy to serwis komputerów?
- Tak. W czym mogę pomóc?
- Mój komputer nie daje się włączyć i wydobywa się z niego biały dym. Czy to znaczy, że się zepsuł?
- Nie, to znaczy, że wybrał nowego papieża.
Lew zaprosił wszystkie zwierzęta na polanę i mówi:
- Zebraliśmy się tutaj.
A żaba na to:
- Zebraliśmy się tutaj.
Lew - Aby omówić ważne sprawy.
Żaba - Aby omówić ważne sprawy.
Lew - Ale najpierw musimy wyjebać to zielone paskudztwo.
Żaba się odwraca i mówi:
- Krokodyl, wypierdalaj.
- Gdzie kręci się pornosy, których nikt nie chce oglądać?
-
-
-
-
-
-
-
-
- W Multipli...
Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
- Dziesięć minut spóźnienia!
- Ku*wa, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.
Kowalski jest w wojsku. Generał się go pyta:
- Kowalski wiesz, co to jest ojczyzna?
Kowalski:
- Nie wiem.
Generał:
- Malinowski, powiedz Kowalskiemu co to jest ojczyzna!
Malinowski:
- Ojczyzna to moja matka!
Generał:
- Kowalski, już wiesz co to ojczyzna?
Kowalski:
- Tak jest! Ojczyzna to matka Malinowskiego!
Dlaczego Rosjanie kradną w Niemczech po 2 samochody?
.
.
.
.
.
.
.
.
Bo będą wracać przez Polskę.
Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam
wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty
zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na
kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie %%^()#!!
Idzie garbaty po cmentarzu gdzy nagle wyskakuje duszek i pyta:
- Masz garba?
- Mam
- To daj
Po czym zabrał mu garba. Facet wrócił do wioski i krzyczy:
- Ludzie, ludzie na cmentarzu jest dobry duszek. Miałem garba i już nie mam, wyleczył mnie!
Z chaty wyszedł najbardziej schorowany mieszkaniec wioski. Bez ręki ,bez nogi ,bez oka;
- To ja też pójdę na cmentarz, może i mnie wyleczy.
Wlecze się po tym cmentarzu ,wlecze. Nagle wyskakuje duszek:
- Masz garba?
- Nie
- To masz
- Renesco
- Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 30-07-15, 14:43
Andrzej miał grubego i starego jamnika. Pewnego dnia ten jamnik przychodzi do niego i mówi:
-Słuchaj Andrzej, weź mnie wystaw na wyścigi chartów.
-Zdziwiony patrzy na jamnika...
-No stary, weź mnie wystaw, wygram.
-Gościu myśli, kurde zwariowałem jamnik do mnie gada...
-No weź mi zaufaj, mówię ci, wygram na bank. No uwierz we mnie.
W końcu po paru przemyśleniach doszedł do wniosku, że skoro jamnik do niego gada to musi być wyjątkowy, wiec postawił na niego wszystkie oszczędności i dom w hipotekę.
Przyszedł dzień wyścigu.
Charty popędziły do przodu, zostawiając skundlonego jamnika w tyle.
Kiedy charty dobiegły do mety, jamnik po przeczłapaniu kilku metrów rozpłaszczył się zasapany na ziemi.
Facet wkurzony na maksa podbiega do swojego jamnika i pyta:
-Jamnik!? Co się do cholery stało???
-Nie wiem Andrzej... naprawdę nie wiem...
-Słuchaj Andrzej, weź mnie wystaw na wyścigi chartów.
-Zdziwiony patrzy na jamnika...
-No stary, weź mnie wystaw, wygram.
-Gościu myśli, kurde zwariowałem jamnik do mnie gada...
-No weź mi zaufaj, mówię ci, wygram na bank. No uwierz we mnie.
W końcu po paru przemyśleniach doszedł do wniosku, że skoro jamnik do niego gada to musi być wyjątkowy, wiec postawił na niego wszystkie oszczędności i dom w hipotekę.
Przyszedł dzień wyścigu.
Charty popędziły do przodu, zostawiając skundlonego jamnika w tyle.
Kiedy charty dobiegły do mety, jamnik po przeczłapaniu kilku metrów rozpłaszczył się zasapany na ziemi.
Facet wkurzony na maksa podbiega do swojego jamnika i pyta:
-Jamnik!? Co się do cholery stało???
-Nie wiem Andrzej... naprawdę nie wiem...
- g.mario
- Użytkownik
- Posty: 3013
- Rejestracja: 28-11-08, 23:02
- bryku
- Użytkownik
- Posty: 420
- Rejestracja: 23-05-12, 13:02
Zwykłe popołudnie w środku tygodnia.
Facet siedzi sobie grzecznie w fotelu przed TV i ogląda jakiś chłam.
Nagle do środka wpada CBA.
Facet widząc co sie dzieje mówi: NIE WIERZE !
CBA odpowiada - My właśnie w tej sprawie.
[ Dodano: 30-10-15, 08:47 ]
to było tak:
Jak się nazywa Ruski ksiądz?
-Pop
A jak się nazywa Ruski organista?
-Pop music
No a żona Popa?
- "Popażona"
Facet siedzi sobie grzecznie w fotelu przed TV i ogląda jakiś chłam.
Nagle do środka wpada CBA.
Facet widząc co sie dzieje mówi: NIE WIERZE !
CBA odpowiada - My właśnie w tej sprawie.
[ Dodano: 30-10-15, 08:47 ]
astal2 pisze:PJak nazywa się żona popa? Poparzona
to było tak:
Jak się nazywa Ruski ksiądz?
-Pop
A jak się nazywa Ruski organista?
-Pop music
No a żona Popa?
- "Popażona"
- Arkii
- Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 10-04-09, 23:54
- Arkii
- Użytkownik
- Posty: 642
- Rejestracja: 10-04-09, 23:54
- Wojtas
- Użytkownik
- Posty: 2591
- Rejestracja: 29-09-05, 16:23
[Dzisiaj 17:08] Bakuu0: lubię jak pasażerka się poci
[Dzisiaj 17:13] Bakuu0: a nie sorry
[Dzisiaj 17:13] Bakuu0: nie mam fotela pasażera
[Dzisiaj 17:26] budolf: akcesoria z kategori ruchable wozi sięw bagażniku
[Dzisiaj 17:47] Bakuu0: mówisz to dildo jako gałkę zmiany biegów dać?
[Dzisiaj 18:08] budolf: to kolejny etap
[Dzisiaj 18:08] budolf: nic z tym nie zrobisz, tak po prostu musi byc
[Dzisiaj 17:13] Bakuu0: a nie sorry
[Dzisiaj 17:13] Bakuu0: nie mam fotela pasażera
[Dzisiaj 17:26] budolf: akcesoria z kategori ruchable wozi sięw bagażniku
[Dzisiaj 17:47] Bakuu0: mówisz to dildo jako gałkę zmiany biegów dać?
[Dzisiaj 18:08] budolf: to kolejny etap
[Dzisiaj 18:08] budolf: nic z tym nie zrobisz, tak po prostu musi byc