Przygladam sie Celice gen VI
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 21-05-06, 18:09
Przygladam sie Celice gen VI
Witam wszystkich
Jestem posiadaczem Asterki ale od jakiegos czasu przymierzam sie do Celici. Wg mnie to bezapelacyjnie najladniejsze coupe w tym przedziale cenowym. Czeka mnie jeszcze pare miesiecy ciulania kaski zanim mnie bedzie stac na taka, ale juz chcialbym powoli sie zorientowac na co zwracac uwage przy zakupie.
Chcialbym, zebyscie podzielili sie swoimi opiniami na temat:
- co sie najczesciej psuje?
- czy przebieg ma duze znaczenie (zywotnosc silnika itp)? (zazwyczaj szukam aut z przebiegiem < 150.000km)
- jakie sa ceny czesci?
- ogolnie wszystko co na poczatku powinienem wiedziec.
Rok temu gdy kupowalem Astre w ogole nie bylem w temacie motoryzacji. Fart sie jednak do mnie usmiechnal i trafil mi sie naprawde udany egzemparz. Jednak przy Celice wole juz nie liczyc na farta
Jestem posiadaczem Asterki ale od jakiegos czasu przymierzam sie do Celici. Wg mnie to bezapelacyjnie najladniejsze coupe w tym przedziale cenowym. Czeka mnie jeszcze pare miesiecy ciulania kaski zanim mnie bedzie stac na taka, ale juz chcialbym powoli sie zorientowac na co zwracac uwage przy zakupie.
Chcialbym, zebyscie podzielili sie swoimi opiniami na temat:
- co sie najczesciej psuje?
- czy przebieg ma duze znaczenie (zywotnosc silnika itp)? (zazwyczaj szukam aut z przebiegiem < 150.000km)
- jakie sa ceny czesci?
- ogolnie wszystko co na poczatku powinienem wiedziec.
Rok temu gdy kupowalem Astre w ogole nie bylem w temacie motoryzacji. Fart sie jednak do mnie usmiechnal i trafil mi sie naprawde udany egzemparz. Jednak przy Celice wole juz nie liczyc na farta
- __Buuu__
- Użytkownik
- Posty: 638
- Rejestracja: 13-04-06, 18:21
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 24-05-06, 11:46
Rownierz jestem nowo zalogowany na tym forum glownie dlatego ze chce pod koniec wakacji stac sie posiadaczem celicy ale nie innej niz GT z 95 96 roku (czyli o ile juz sie orientuje VI generacja). Szukam odpowiedzi na nurtujace mnie pytania wlasciwie podobnych do pytan mojego "przedmowcy" czyli ceny czesci eksploatacyjnych, samo utrzymanie i awaryjnosc....
zalogowalem sie kilka dni temu.. nie pisalem bo probowalem sam znalezc odpowiedzi w juz istniejacychh watkach...ale jest tego zbyt wiele do ogarniecia. Prawde mowiac im wiecej czytam tymmniej wiem, dlatego jesli ktos bylby tak pomocny i napisal cos usystematyzowanego na temat tego samochodu bylbym bardzo wdzieczny. Mam raczej ciezka noge takwiec mozna zaczac od tego ile taki silnik bedzie mi palil w miescie (2.0 z 175 konikami jest dosc wysilona jednostka) do tej pory jezdze na zmiane punto 1.2 (2003) omega 2.0 (1994) i Agila1.2(2004). Z gory dziekuje:) Byc moze na zlocie dowiem sie tez czegos ciekawego:)
zalogowalem sie kilka dni temu.. nie pisalem bo probowalem sam znalezc odpowiedzi w juz istniejacychh watkach...ale jest tego zbyt wiele do ogarniecia. Prawde mowiac im wiecej czytam tymmniej wiem, dlatego jesli ktos bylby tak pomocny i napisal cos usystematyzowanego na temat tego samochodu bylbym bardzo wdzieczny. Mam raczej ciezka noge takwiec mozna zaczac od tego ile taki silnik bedzie mi palil w miescie (2.0 z 175 konikami jest dosc wysilona jednostka) do tej pory jezdze na zmiane punto 1.2 (2003) omega 2.0 (1994) i Agila1.2(2004). Z gory dziekuje:) Byc moze na zlocie dowiem sie tez czegos ciekawego:)
- Luger
- Użytkownik
- Posty: 319
- Rejestracja: 08-05-06, 13:03
ja ostatnio spełniłem marzenie o celice Szukałem od kilku lat i miałem takiego farta że albo samochód był dziadem albo był już sprzedany. w końcu się zdecydowałem i jestem na etapie doprowadzania jej do stanu kiedy nie bedzie sie czego przyczepić. Byłem przygotowany że samochód w tym wieku będzie wymagał wkładu finansowego dlatego szukałem takiego który miałby dobre blachy wychodząc z założenia że mechaniczne elementy zawsze można wymienić a blachy odbudować to już nie tak łatwo.
I tutaj od razu nastawcie się, że nie kupicie autka które będzie "do jazdy" od razu, zawsze jest coś do zrobienia. Bardzo często zawiecha. W modelu GT jest dość skomplikowana więc większość właścicieli leci po kosztach zaniedbując je do tego dochodzą polskie drogi i mamy gotową robotę z wymianą gum zawieszenia amorów itp. Koszt jest od kilkuset do kilku tysięcy pln. zalezy co jest do zrobienia.
Kolejna rzecz to drzwi które lubią rdzewieć od dołu ... koszt nowych to około 600PLN za sztukę.
Silnik jest w brew pozorom wysilenia całkiem wytrzymały i jeżeli był regularnie serwisowany to powinien długo pochodzić. W razie czego koszt wymiany silnika na inny uzywany to około 3500PLN, ale zawsze jest ryzyko że trafisz na gorszy
Bardziej niż pewne jest że licznik jest cofnięty w większości celik do handlu tak więc bardziej niż na stan licznika należy zwracać uwagę na stopień zużycia elementów np. tapicerki, cudów nie ma jeżeli tapicerka jest zdziadziana to autko musiało swoje przejechać, no chyba że właściciel miał szorstki tyłek
Ważne są papiery (książka serwisowa itp.) jeżeli ich nie ma, a częściej nie ma niż są, to profilaktycznie dobrze jest wymienić wszystkie filtry, i płyny, pasek rozrządu, bo nie wiadomo kiedy były wymieniane. Koszt na starcie od 300 PLN.
Kolejny ból to skrzynia biegów która może haczyć niektóre biegi no i sprzęgło, które może szybciej kończyć swój żywot jak ktoś lubi "dynamiczną" jazdę. Koszt uzalezniony od stanu skrzyni i sprzęgła.
Jeżeli pyta ktoś o spalanie to trochę chyba nie tędy droga - wiadomo autko nie będzie palić tyle co Corolla 1.4 ale spalanie ma bardzo rozsądne. Moja w mieście w korkach pali około 11l/100km. Uważam że to dobry wynik z takim silnikiem. Jednak jezeli jest to wynik który budzi czyjeś obawy lepiej niech nie kupuje celiki. Skądś te 175 kucyków musi brać energię
Tak wiec wniosek jest jeden im ktoś bardziej dbał o celicę przed Tobą tym większa szansa na to że samochód jest OK. W innym wypadku jeżeli ktoś kupuje Celikę na dłużej niż 2-3 lata to najważniejsza jest karoseria, jeżeli nie była bita (rzadkość w Polsce) to mechanikę można zrobić - jest to wtedy jedynie kwestia kasy. Nie skłamię jezeli powiem że to taki youngtimer dla pasionatów, którzy nie widzą nic złego w dopieszczaniu swego autka i wkładaniu trochę kasy żeby jak najdłużej cieszyła swego właściciela i dawała jak najwięcej radochy z jazdy.
I tutaj od razu nastawcie się, że nie kupicie autka które będzie "do jazdy" od razu, zawsze jest coś do zrobienia. Bardzo często zawiecha. W modelu GT jest dość skomplikowana więc większość właścicieli leci po kosztach zaniedbując je do tego dochodzą polskie drogi i mamy gotową robotę z wymianą gum zawieszenia amorów itp. Koszt jest od kilkuset do kilku tysięcy pln. zalezy co jest do zrobienia.
Kolejna rzecz to drzwi które lubią rdzewieć od dołu ... koszt nowych to około 600PLN za sztukę.
Silnik jest w brew pozorom wysilenia całkiem wytrzymały i jeżeli był regularnie serwisowany to powinien długo pochodzić. W razie czego koszt wymiany silnika na inny uzywany to około 3500PLN, ale zawsze jest ryzyko że trafisz na gorszy
Bardziej niż pewne jest że licznik jest cofnięty w większości celik do handlu tak więc bardziej niż na stan licznika należy zwracać uwagę na stopień zużycia elementów np. tapicerki, cudów nie ma jeżeli tapicerka jest zdziadziana to autko musiało swoje przejechać, no chyba że właściciel miał szorstki tyłek
Ważne są papiery (książka serwisowa itp.) jeżeli ich nie ma, a częściej nie ma niż są, to profilaktycznie dobrze jest wymienić wszystkie filtry, i płyny, pasek rozrządu, bo nie wiadomo kiedy były wymieniane. Koszt na starcie od 300 PLN.
Kolejny ból to skrzynia biegów która może haczyć niektóre biegi no i sprzęgło, które może szybciej kończyć swój żywot jak ktoś lubi "dynamiczną" jazdę. Koszt uzalezniony od stanu skrzyni i sprzęgła.
Jeżeli pyta ktoś o spalanie to trochę chyba nie tędy droga - wiadomo autko nie będzie palić tyle co Corolla 1.4 ale spalanie ma bardzo rozsądne. Moja w mieście w korkach pali około 11l/100km. Uważam że to dobry wynik z takim silnikiem. Jednak jezeli jest to wynik który budzi czyjeś obawy lepiej niech nie kupuje celiki. Skądś te 175 kucyków musi brać energię
Tak wiec wniosek jest jeden im ktoś bardziej dbał o celicę przed Tobą tym większa szansa na to że samochód jest OK. W innym wypadku jeżeli ktoś kupuje Celikę na dłużej niż 2-3 lata to najważniejsza jest karoseria, jeżeli nie była bita (rzadkość w Polsce) to mechanikę można zrobić - jest to wtedy jedynie kwestia kasy. Nie skłamię jezeli powiem że to taki youngtimer dla pasionatów, którzy nie widzą nic złego w dopieszczaniu swego autka i wkładaniu trochę kasy żeby jak najdłużej cieszyła swego właściciela i dawała jak najwięcej radochy z jazdy.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 24-05-06, 11:46
Wlasnie o cos takiego mi chodzilo
11 litrow w miescie to bardzo dobry wynik w omedze potrafie osiagnac 15l na 100 i to juz mniej cieszy biorac pod uwage ze ona z 2.0 ma tylko 102 kuce. Koszty wiadomo beda na poczatku wyrzsze ze wzgleu na stan ata o ktorym nie wiemy nic (bo toco mowi asprzedajacy mozna miedzy bajki wlozyc) ale troszke sie na autkach znam i mam nadzieje ze sie nie nadzieje kupujac taka celice:) napewno nie bedzie to impuls a dobrze przemyslana decyzja
i chyba raczej autko z zagranicy gdzie troszke lepiej szanuja samochody niz u nas;)
11 litrow w miescie to bardzo dobry wynik w omedze potrafie osiagnac 15l na 100 i to juz mniej cieszy biorac pod uwage ze ona z 2.0 ma tylko 102 kuce. Koszty wiadomo beda na poczatku wyrzsze ze wzgleu na stan ata o ktorym nie wiemy nic (bo toco mowi asprzedajacy mozna miedzy bajki wlozyc) ale troszke sie na autkach znam i mam nadzieje ze sie nie nadzieje kupujac taka celice:) napewno nie bedzie to impuls a dobrze przemyslana decyzja
i chyba raczej autko z zagranicy gdzie troszke lepiej szanuja samochody niz u nas;)
-
- Użytkownik
- Posty: 4958
- Rejestracja: 09-07-04, 00:41
Opiszę krótko moją 1,5 roczną historię z Celicą:
- kupno Celicy GT 94 r. - 17 tys. PLN
- naprawy mechaniczne - 6 tys. PLN
- naprawy blacharsko-lakiernicze - 3 tys. PLN
- tuning wizualny - kilka tysięcy (w pewnym momencie przestałem liczyć)
- sprzedaż Celicy - 18 tys. PLN
Wynik netto: grubo ponad 10 tys. PLN w plecy.
Wrażenia z zabawy: bezcenne.
Wniosek: naprawdę warto.
- kupno Celicy GT 94 r. - 17 tys. PLN
- naprawy mechaniczne - 6 tys. PLN
- naprawy blacharsko-lakiernicze - 3 tys. PLN
- tuning wizualny - kilka tysięcy (w pewnym momencie przestałem liczyć)
- sprzedaż Celicy - 18 tys. PLN
Wynik netto: grubo ponad 10 tys. PLN w plecy.
Wrażenia z zabawy: bezcenne.
Wniosek: naprawdę warto.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 24-05-06, 11:46
Szweda pisze:2.0 w starej omedze ma 115Hp
Tyle powinna miec na papierze jak bylem nia na testach wyszlo jej 102 kuce niestety tylko:P 115 to ona miala (moze) jak urwalem wydech za kolektorem... ale miala tez dosc duzo decybeli
A co do celicy wlasnie dla zabawy chce wejsc w posiadanie takiego samochodu:) wlansie dla frajdy na rok max dwa lata do uzytku a pozniej albo nowsza albo cos mocniejszego:) ala Supra...
Celica ma byc pierwszym usportowionym autkiem
- Robert
- Site Admin
- Posty: 8003
- Rejestracja: 19-12-03, 23:41
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 24-05-06, 11:46
-
- Użytkownik
- Posty: 4958
- Rejestracja: 09-07-04, 00:41
czarnuchWawa pisze:ok:) skoro tak twierdzi uzytkownik nie bede sie sprzeczal ale auto sportowe jakim jezdzilem to byl misiek Evo 6 A grupowy ale srednio nadajacy sie do uzytku codziennego:) byc moze dysponuje poprostu inna definicja sportowego auta:):)
Odpuść Robertowi, on jako jeden z niewielu jeździ codziennie (za wyjątkiem przestojów w warsztacie ) GT4 więc ma prawo twierdzić, że (jego) Celica to sportowe, a nie usportowione auto.
- Szweda
- Użytkownik
- Posty: 2975
- Rejestracja: 16-11-05, 16:39
jak urwałeś wydech za kolektorem to odprężyłeś silnik i zamiast 115 koni to miałeś 90 powolnych niemieckich wałachów.czarnuchWawa pisze:115 to ona miala (moze) jak urwalem wydech za kolektorem.
czarnuchWawa pisze:Celica ma byc pierwszym usportowionym autkiem
Tu nas masz celice to naprawde usportowione rolki, tylko buda, zawias, wnętrze, przeniesienie napędu i silnik inne. Poza paroma drobnymi wyjątkami te auta są budowane jako sportowe.
Podobno usportowioną wersją VII jest Aygo, ale tego nikt jeszcze nie potwierdził
- Robert
- Site Admin
- Posty: 8003
- Rejestracja: 19-12-03, 23:41
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 24-05-06, 11:46
Szczerze mowiac nie bede sie sprzeczal co do tego co jest samochodem sportowym a co nie jest:) faktem jest ze podoba mi wyglad celicy a na poczatek zadowole sie 175 konikami... byc moze pozniej wersja mocniejsza badz modyfikacje tej...ale juz czytalem ze silnik owszem jest dosc podatny na modyfikacje za to naped i skrzynia biegow nie podola wiekszemu stadku konikow... ale od czegos musze zaczac.... Chce miec cos ladnego szybkiego i co bedzie dawalo mi radoche z jazdy i tu celica wydaje misie dosc trafnym autkiem.
Wracajac do odprezenia silnika przy urwanym wydechu efekt byl taki: mialem mocniejszy samochod ( opory przeplywu spalin minimalne a samo sprezanie nie za bardzo ma prawo zmalec ( ile dobrze pamietam silnik nie ma uzaleznionego stopnia sprezania od wydechu a jedy nie od budowy wewnetrznej ( wieksze cisnienie szlif glowicy...mniejsze..wiercimy tloki...ewentualnie ingerujemy w zawory i gniazda (szlifujac mozemy poprawic sprezanie).
Tyle ile na mechanice plynow sie uczylem o tym, jedynym niepozadanym skutkiem moglo byc wystepowanie zawirowan i cofanie spalin do cylindrow w krotkim ale istniejacym czasie wspolotwarcia ale watpie by to mialo miejsce w moim przypadku....
Byc moze sie myle ale moj pierwszy samochod jaki tuningowalem mial potezne "echo" wydechu i zanim zmienilem walki na szybsze i z wiekszym czasem wspolotwarcia musialem zmienic wydech na inny (mialem Uno 1.4i-- po modyfikacjach 100HP)
Wracajac do odprezenia silnika przy urwanym wydechu efekt byl taki: mialem mocniejszy samochod ( opory przeplywu spalin minimalne a samo sprezanie nie za bardzo ma prawo zmalec ( ile dobrze pamietam silnik nie ma uzaleznionego stopnia sprezania od wydechu a jedy nie od budowy wewnetrznej ( wieksze cisnienie szlif glowicy...mniejsze..wiercimy tloki...ewentualnie ingerujemy w zawory i gniazda (szlifujac mozemy poprawic sprezanie).
Tyle ile na mechanice plynow sie uczylem o tym, jedynym niepozadanym skutkiem moglo byc wystepowanie zawirowan i cofanie spalin do cylindrow w krotkim ale istniejacym czasie wspolotwarcia ale watpie by to mialo miejsce w moim przypadku....
Byc moze sie myle ale moj pierwszy samochod jaki tuningowalem mial potezne "echo" wydechu i zanim zmienilem walki na szybsze i z wiekszym czasem wspolotwarcia musialem zmienic wydech na inny (mialem Uno 1.4i-- po modyfikacjach 100HP)
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 24-05-06, 11:46
TomPoz pisze:Czyżbyś to ty objechał mnie kiedyś na Sikorskiego czarnym Uno?
Niekprzesadzajmy:P nie jestem z warszawy a Unomialem w wieku 17 lat ( jestem z mazur) wiec bylo to dobre 6 lat temu. Ale jesli ktos serio objechal cie czarnym uniaczkiem to mogla byc to wersja sport (1.4ie turbo) moj niestety nie doczekal turbinki jak bylem w stanach mamuska mi go sprzedala a turbina i glowica juz byla w polsce:( Ale z czystym sumieniem moge powiedziec ze 100HP w budzie warzacej po drobnych zabiegach 8000kg potrafilo zdziwic nie jednego dresa:) Na trasie juz pozwalalo spokojnie wyprzedzac