chce kupic celice

Forum Ogólne na temat Toyoty Celica
Jarod
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 25-05-06, 15:29

chce kupic celice

Postautor: Jarod » 01-06-06, 16:06

siedze teraz w angli i robie na swoje nowe autko ktorym bedzie celica wiec chcial bym sie spytac czy czesto sie psuje czy czesi do niej drogie i wogole jaki najlepiej kupic model moj budzet to 10000zl dzieki za rady :D

donfilip
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 125
Rejestracja: 20-09-05, 12:30

Postautor: donfilip » 01-06-06, 16:12

za 10tys najlepiej kupic V gen. co do psucia sie to raczej zadko sie psuja, oczywiscie zalezy od modelu. mozesz kupic celica i bedzie sie czesto psula i mozesz kupic taka ktora sie w ogole nie psuje (wiecej jest tych drugich :)) ogolnie dobry wybor. pozdrawiam

Awatar użytkownika
ELCOYOTE
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2254
Rejestracja: 03-11-05, 12:51

Postautor: ELCOYOTE » 01-06-06, 16:13

Toyoty sie nie psuja :-D
przynajmniej nie tak jak inne marki

jak masz 10k to mozesz kupic Vgen w dobrym stanie i mocnym silnikiem
albo troche dolozyc i kupic VI

potem pytanie czego oczekujesz od autka np. Moc i szybkosc albo oszczednosc a moze cos pomiedzy tym a tym ?

Awatar użytkownika
DZIK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1055
Rejestracja: 23-09-05, 22:18

Postautor: DZIK » 02-06-06, 16:35

Ogolnie Japoniec ... w szczegolnosci Toyota jest niezawodna.
Bylo:
AT180
ST202
ST205
ST185 Carlos

prezes_misiek
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 13-06-06, 12:16

Postautor: prezes_misiek » 14-06-06, 09:33

Ja sie podlaczam - zastanawiam sie czy za 9-10k pln mozna dostac sensowny egzemplarz celici V 2.0, taki, ktory nie robi czterech sladow i nie bedzie trzeba w nia z miejsca wpompowac drugie tyle.

Z tego co przeczytalem na forum to trzeba zwracac szczegolna uwage na zawieche, hamulce i rude. A czy patent bezramkowych szyb nie sprawia problemow w sensie przeciekow? Albo swiatla - nie padaja mechanizmy w tych otwieranych? Poza tym czy one nie zamarzaja w zimie? :!:

Ponadto jak czytalem forum nie zauwazylem specjalnie zeby sie udzielala "frakcja antygazowa", ja raczej za gazowaniem zarabistych silnikow nie przepadam no ale sie zastanawiam czy jakbym czasem nabyl samochod z gazownia to...no wlasnie co? Pojezdze czy poremontuje? :twisted:
Welcome Earth People! Take me to your leader!

Awatar użytkownika
Robert
Site Admin
Site Admin
Posty: 8003
Rejestracja: 19-12-03, 23:41

Postautor: Robert » 14-06-06, 13:01

prezes_misiek pisze:Ponadto jak czytalem forum nie zauwazylem specjalnie zeby sie udzielala "frakcja antygazowa"

Oj, dobrze poszukaj. I raczej szukaj samochodu bez gazu.
Mechanizmy świateł padają od strony elektrycznej (znaczy kostki tracą styki, lub je zyskuja w namniej spodziewanych momentach), szyby nie sprawiaja problemu, co najwyżej uszczelki, tarcze hamulcowe pewnie będą do wymiany prędzej niż później... Stary samochód nigdy nie będzie nowy i im mniej zapłacisz, tym więcej dołożysz (co nie znaczy, że prawdą jest odwrotne stwierdzenie).
Ciekawe, że najbardziej do naruszania zasad namawiają Ci, którzy przed chwilą ścigali ich obchodzenie.