Robert pisze:TomPoz pisze:...AT200, ST200 ...
AT20x to chyba jest oznaczenie 1.8
--
r
Tak ja mam AT200L
Jakub pisze:Robert pisze:TomPoz pisze:...AT200, ST200 ...
AT20x to chyba jest oznaczenie 1.8
--
r
Tak ja mam AT200L
Porażka z zawieszeniem - brak zamienników . Obecne wahacze idą do regeneracji - będzie cztery razy taniej.
Jakieś pomysły ile da się jeździć z tak "zmodernizowanymi" wahaczami?
Sisqo pisze:Witam. Czy regeneracja o której mówisz będzie może polegała na wtłoczeniu nowej tulei met-gum (nieorginalnego zamiennika) do wahacza ?
Jeżeli tak, to jest duże ryzyko, że tak zregenerowany wahacz nie wytrzyma nawet paru dni, przynajmniej taką informację uzyskałem od dwóch niezależnych mechaników ponieważ tuleja przednia przedniego wahacza nie ma płaszcza metalowego i dlatego trudno jest ją wtłoczyć do wahacza tak, żeby się po pewnym czasie nie zaczęła ślizgać. Ja w swojej V-tce będę zmuszony właśnie tak zrobić i może da to jakiś efekt, bo orginalny wahacz w Toyocie kosztuje coś koło 765 PLN/szt
Jeżeli ktoś już próbował czegoś podobnego to niech się podzieli doświadczeniami.
Dzięki i pozdrawiam
Szczerze - nie mam pojęcia na czym będzie polegała regeneracja, jestem kompletny lajkonik w tym temacie . Jedno co wiem - nowe oryginały kosztowałyby mnie 2,5-3 tysie, a regeneracja dużo, dużo taniej.
Wrzuciłem ten temat na "Techniczne" - może ktoś będzie wiedział coś więcej.
sebastian pisze:kupilem swoja nowa w 1991 w usa