Comando pisze:Ten spadek momentu przy 2,5 jest odczuwalny w jeździe.
I nie mam tu na myśli pałowania tylko spokojne rozpędzanie.
Ty wiesz o czym piszesz ?
Ten wykres i przebieg momentu jest jak nabardziej prawidlowy co juz ci Carsik napisal
Nie ma co szukac dziury w calem
Pytanko czy zeby okreslic obroty pospieli petle indukcyjna na przewody ? czy robili jazde kalibrujaca?
(ma to duze znaczenie)
W kilku zdaniach:
1)-hamownia walcowa/podwoziowa mierzy Moc na kolach ,
nastepnie mierzy straty na skrzyni i dyfrze i dododaje je do Mocy na kolach
,Moment jest wyliczany (nie mierzony) :
Mocnakolach+strata=MocSilnika
Moment= MocSilnika(w kW) *9549 / RPM
np: 180hp= 134.2kW
134.2*9549 / 7000 --> 183Nm (masz to na wykresie)
daje nam moment w danych obrotach ,
dlatego bardzo wazne jest na podstawie czego sa okreslane RPM
2) pomiar na hamowni robi sie przy pelnej przepustnicy otwartej (TPS100%)
wiec w zasadzie to co widzicie ponizej 3000rpm nie ma znaczenia,
ja jak hamujemu auto to zaczynamy zazwyczas w 3000 pomiar , no chyba
ze chodzi o cos z mala turbinka to nizej ~1500...
w codzienne jezdzie nikt nie depta pedalu w podloge przy 2000RPM (tylko idiota),
a to jest to co widzisz na tym wykresie to 2000rpm i pedal w podloge ....
wiec tak naprawde pomiar w tym przypadku ponizej 3000rpm nie ma znaczenia
, przy 2-3k rpm przy otwarciu przepustnicy 0-60% masz zupelnie inny zaplon
niz przy 100%TPS wiec auto reaguje zupelnie innaczej ...zazwyczaj lepiej niz to co widzisz na wykresie.