Celica II Tropic 1981 TA4C
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 20-05-13, 11:29
Celica II Tropic 1981 TA4C
Jako że pierwsze generacje nie mają zbyt wiele tematów, dorzucę tu swój, niestety pewnie rzadko będę tu zaglądał, ale blog powinien być w miarę na bieżąco aktualizowany:
Blog Wordpress
Na dzisiaj po prostu skopiuję pierwsze dwa wpisy
Samochód:
Toyota Celica TA4C z 1981roku
Silnik:
1,6 z dwoma gaźnikami o oznaczeniu najprawdopodobniej 2T-B o mocy 105 koni mechanicznych.
Przeniesienie napędu:
Skrzynia 5 biegowa manualna.
Zawieszenie:
seria
Hamulce:
seria
Układ wydechowy:
seria
Układ dolotowy:
seria
koła:
*felgi 13"
Wnętrze:
seria beżowe
Krótki opis/historia samochodu:
Samochód wyjechał z fabryki jako wersja zadaszona potem stała się wersją Tropic, która była robiona w Niemczech na licencji firmy Griffith, która działała w latach 80 w US i modyfikowała generację II CP na wersję Sunchaser. Autko sprowadzone z Niemiec (prawie spod granicy francuskiej), pojechałem po niego osobiście, razem z Klaudią K (za co dziękuje serdecznie). Kupiony od pasjonata motoryzacji, starszego faceta, któremu zdrowie nie pozwala na naprawę samochodu.
Krótki opis planów zmian:
Rozebrać Toyotkę na części, oddać budę do malowania, rozebrać silnik, przejrzeć, wymienić wszystkie płyny, uszczelki i wszystkie części które będą wskazywały na spore zużycie, wyczyścić wnętrze, naprawić dach, wymienić części eksploatacyjne a na koniec szeroko rozumiany detaling
Termin:
Chciałbym skończyć auto w maju, czy się to uda, zobaczymy.
Zapraszam do śledzenia blogu, co jakiś czas (pewnie co weekend) powinny się pojawić aktualizację i informacje o aktualnych pracach przy samochodzie.
Zdjęcia:
Na koniec coś dla oka, zdjęcie świeżo po sprowadzeniu:
Blog Wordpress
Na dzisiaj po prostu skopiuję pierwsze dwa wpisy
Samochód:
Toyota Celica TA4C z 1981roku
Silnik:
1,6 z dwoma gaźnikami o oznaczeniu najprawdopodobniej 2T-B o mocy 105 koni mechanicznych.
Przeniesienie napędu:
Skrzynia 5 biegowa manualna.
Zawieszenie:
seria
Hamulce:
seria
Układ wydechowy:
seria
Układ dolotowy:
seria
koła:
*felgi 13"
Wnętrze:
seria beżowe
Krótki opis/historia samochodu:
Samochód wyjechał z fabryki jako wersja zadaszona potem stała się wersją Tropic, która była robiona w Niemczech na licencji firmy Griffith, która działała w latach 80 w US i modyfikowała generację II CP na wersję Sunchaser. Autko sprowadzone z Niemiec (prawie spod granicy francuskiej), pojechałem po niego osobiście, razem z Klaudią K (za co dziękuje serdecznie). Kupiony od pasjonata motoryzacji, starszego faceta, któremu zdrowie nie pozwala na naprawę samochodu.
Krótki opis planów zmian:
Rozebrać Toyotkę na części, oddać budę do malowania, rozebrać silnik, przejrzeć, wymienić wszystkie płyny, uszczelki i wszystkie części które będą wskazywały na spore zużycie, wyczyścić wnętrze, naprawić dach, wymienić części eksploatacyjne a na koniec szeroko rozumiany detaling
Termin:
Chciałbym skończyć auto w maju, czy się to uda, zobaczymy.
Zapraszam do śledzenia blogu, co jakiś czas (pewnie co weekend) powinny się pojawić aktualizację i informacje o aktualnych pracach przy samochodzie.
Zdjęcia:
Na koniec coś dla oka, zdjęcie świeżo po sprowadzeniu:
Ostatnio zmieniony 04-01-14, 15:33 przez wolek1993, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 20-05-13, 11:29
Dzisiaj nareszcie znalazłem czas, żeby zacząć coś robić, szału nie ma, (mam tak mały zasób słów, że muszę się uciekać do wulgaryzmów) nie urywa, zrobiłem mało, większość czasu zajęło uporządkowanie miejsca abym w ogóle był w stanie coś zrobić.
Zacząłem od rozkręcania przodu, co widać na zdjęciach poniżej. Dużo śrub jest mocno zardzewiałych, więc kilka się urwało. Największym problemem są urwane śruby przy pozycyjnych, chyba będę musiał wymienić lewą lampę, a może uda się to jakoś ogarnąć.
Po dzisiejszym dniu stwierdzam: potrzebuje silnego odrdzewiacza, bez tego ani rusz.
Poniżej kilka zdjęć zrobionych na szybko, po skończeniu pracy. Na ostatnim widać urwane śrubki.
Zacząłem od rozkręcania przodu, co widać na zdjęciach poniżej. Dużo śrub jest mocno zardzewiałych, więc kilka się urwało. Największym problemem są urwane śruby przy pozycyjnych, chyba będę musiał wymienić lewą lampę, a może uda się to jakoś ogarnąć.
Po dzisiejszym dniu stwierdzam: potrzebuje silnego odrdzewiacza, bez tego ani rusz.
Poniżej kilka zdjęć zrobionych na szybko, po skończeniu pracy. Na ostatnim widać urwane śrubki.
- Pawciu
- Użytkownik
- Posty: 6803
- Rejestracja: 16-08-05, 11:27
wolek1993 pisze:skończyć auto w maju
dwa lata temu też tak myślałem
wolek1993 pisze:Dużo śrub jest mocno zardzewiałych, więc kilka się urwało
to wszystko można naprawić dając nowe gwinty, akurat przy lampie można tę szpilkę wymienić.
ale jak możesz kupić ładne lub nowe lampy to nie ma sensu nad tym siedzieć.
groohaa1 pisze:Będą żółte blachy?
żółte blachy czasami okazują się ślepą uliczką
Lestat pisze:a po co ma jakiś urzędas decydować co możesz zrobić ze swoim autem?
to w większości przypadków martwy przepis, końserwatora nie interesuje co robisz z autem, właściciel i auto są tylko statystyką.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 20-05-13, 11:29
http://motowolek.wordpress.com/2014/01/ ... z-silnika/
Kolejny wpis
Taki jest zamiar, niestety dość mało wiem o wersji Tropic, muszę trochę poczytać na co zwrócić uwagę, co zmienić żeby było w pełni taka jak powinna być.
Decyzji jeszcze nie podjąłem, ale raczej skłaniam się ku żółtym. Są minusy, ale też jest sporo plusów które mi się przydadzą, szczególnie że autko nie będzie jeździło na co dzień lecz raz na jakiś czas, więc jeden przegląd i brak ciągłości OC są pewnymi plusami.
Nawet nie strasz, ojciec chciał w czerwcu zawieźć kumpla do ślubu tym autkiem.
I w większości pewnie tak to będzie wyglądało.
Kolejny wpis
groohaa1 pisze:Jak odbudujesz w oryginale wersje Tropic od podstaw
Taki jest zamiar, niestety dość mało wiem o wersji Tropic, muszę trochę poczytać na co zwrócić uwagę, co zmienić żeby było w pełni taka jak powinna być.
groohaa1 pisze:Będą żółte blachy?
Decyzji jeszcze nie podjąłem, ale raczej skłaniam się ku żółtym. Są minusy, ale też jest sporo plusów które mi się przydadzą, szczególnie że autko nie będzie jeździło na co dzień lecz raz na jakiś czas, więc jeden przegląd i brak ciągłości OC są pewnymi plusami.
Pawciu pisze:dwa lata temu też tak myślałem
Nawet nie strasz, ojciec chciał w czerwcu zawieźć kumpla do ślubu tym autkiem.
Pawciu pisze:to wszystko można naprawić dając nowe gwinty
I w większości pewnie tak to będzie wyglądało.
- Pawciu
- Użytkownik
- Posty: 6803
- Rejestracja: 16-08-05, 11:27
wolek1993 pisze: ale raczej skłaniam się ku żółtym. Są minusy, ale też jest sporo plusów
jedynym plusem dla Ciebie będzie bezterminowy przegląd,
ale to tak na prawdę tylko przegląd...
ubezpieczenie jest tanie więc to nie plus.
dodatkową korzyścią na przykład w moim przypadku jest brak zastosowania obecnych norm głośności wydechu (to akurat tylko mi się przyda w jakiejś podbramkowej sytuacji), ale osoby to też nie będzie dotyczyło bo ori wydechy są ciche.
- groohaa1
- Użytkownik
- Posty: 977
- Rejestracja: 31-05-12, 22:41
aleście się czepili tych żółtych blach.
Jedyny ich niby minus to jest to że jak cię najdzie "wspaniały" pomysł wstawienia kompresorów, nitro, swapa na hemi, pomalowania na różowo w zielone paski, zrobienia z niego pickupa itp. lub wywiezienia do Brazyli albo sprzedania Ukraincowi to nie możesz ot tak.
Jeżeli tego w planach się nie ma, to minusów nie ma, a plusy -chciaż małe- nadal są
Jedyny ich niby minus to jest to że jak cię najdzie "wspaniały" pomysł wstawienia kompresorów, nitro, swapa na hemi, pomalowania na różowo w zielone paski, zrobienia z niego pickupa itp. lub wywiezienia do Brazyli albo sprzedania Ukraincowi to nie możesz ot tak.
Jeżeli tego w planach się nie ma, to minusów nie ma, a plusy -chciaż małe- nadal są
- Pawciu
- Użytkownik
- Posty: 6803
- Rejestracja: 16-08-05, 11:27
groohaa1 pisze:aleście się czepili tych żółtych blach.
małe plusiki nie zacierają minusów?
groohaa1 pisze: ich niby minus to jest to że jak cię najdzie "wspaniały" pomysł wstawienia kompresorów, nitro, swapa na hemi, pomalowania na różowo w zielone paski, zrobienia z niego pickupa itp
mam nitro, żaden przepis nie zabrania.
groohaa1 pisze:wywiezienia do Brazyli albo sprzedania Ukraincowi
nikt przy zdrowych zmysłach nie odda swojego klasycznego true JDM jakiemuś czarnuchowi albo ukraińcowi.
kasa to nie wszystko.
groohaa1 pisze: a plusy -chciaż małe- nadal są
dla ustawodawcy auto zabytkowe to tylko statystyka, tak jak pisałem.
wystarczy popatrzeć na wyssane z palca problemy, które urzędy rzucają pod nogi ludziom sprowadzającym zabytkowe auta do PL i starającym się o rejestrację jako zabytek.
P.
- Wojtas
- Użytkownik
- Posty: 2591
- Rejestracja: 29-09-05, 16:23
- turman
- Użytkownik
- Posty: 573
- Rejestracja: 29-12-03, 10:37
Gratki zakupu wypaśnej II
Na oko z budą raczej nie będziesz miał dużo robótki. Wygląda na zdrową.
BTW z tymi żółtymi sam się zastanawiałem ale odpuściłem na razie temat.
Na oko z budą raczej nie będziesz miał dużo robótki. Wygląda na zdrową.
BTW z tymi żółtymi sam się zastanawiałem ale odpuściłem na razie temat.
I love Celica's !!! And I love my girls
Celica CP ST TA40 1,6 (2T-B) II gen. 1980 in progress 2T-B engine reconstruction
Celica LB XT RA40 2,0 (18R) II gen. 1979 2nd daily car "babcia" i ciągle "się robi się"
Celica CP ST TA40 1,6 (2T-B) II gen. 1980 RIP - dismantled for parts
Celica LB XT RA40 2,0 (18R) II gen. 1979 RIP - dismantled for parts
Celica CP GT RA63 2,0 (18R-G) III gen. 1982 in slow progress 18R-G engine reconstructed RIP - dismanted for parts
Celica CP ST TA60 1,6 (2T-B) III gen. 1983 daily car
Celica Supra L MA61L MkII 2,8i (5M-GE) II gen. 1982 in very, very slow progress
Previa TCR10 MkI 2,4i (2TZ-FE) I gen. 1990 family car
Celica CP ST TA40 1,6 (2T-B) II gen. 1980 in progress 2T-B engine reconstruction
Celica LB XT RA40 2,0 (18R) II gen. 1979 2nd daily car "babcia" i ciągle "się robi się"
Celica CP ST TA40 1,6 (2T-B) II gen. 1980 RIP - dismantled for parts
Celica LB XT RA40 2,0 (18R) II gen. 1979 RIP - dismantled for parts
Celica CP GT RA63 2,0 (18R-G) III gen. 1982 in slow progress 18R-G engine reconstructed RIP - dismanted for parts
Celica CP ST TA60 1,6 (2T-B) III gen. 1983 daily car
Celica Supra L MA61L MkII 2,8i (5M-GE) II gen. 1982 in very, very slow progress
Previa TCR10 MkI 2,4i (2TZ-FE) I gen. 1990 family car
- Pawciu
- Użytkownik
- Posty: 6803
- Rejestracja: 16-08-05, 11:27
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 20-05-13, 11:29
Żeby nie było wątpliwości, projekt nie umarł, ma pewien przestój. Trochę nowości się pojawiło:
http://motowolek.wordpress.com/category/toyota-celica/
Ale chwilowo czeka na więcej czasu. Pojawił się nowy projekt, autko muszę doprowadzić do stanu jeżdżącego potem dalej będzie czas dla Toyotki
Mam nadzieje że w lipcu skończę, teraz jest bez spiny, więc nie wiadomo kiedy skończę.
http://motowolek.wordpress.com/category/toyota-celica/
Ale chwilowo czeka na więcej czasu. Pojawił się nowy projekt, autko muszę doprowadzić do stanu jeżdżącego potem dalej będzie czas dla Toyotki
Mam nadzieje że w lipcu skończę, teraz jest bez spiny, więc nie wiadomo kiedy skończę.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 20-05-13, 11:29
Pawciu pisze:dwa lata temu też tak myślałem
Po upływie 3 lat, już rozumiem to bardzo dobrze
Celica długo długo stała nieruszana. Zawsze były inne rzeczy do roboty albo brakowało weny.
Ostatnio postanowiłem że trzeba się porządnie zabrać i nareszcie skończyć Toyotkę, bo szkoda żeby taki rarytasik leżał w częściach.
Buda czeka na doczyszczenie i naprawę wzmocnień pod podłużnicami, a w dokładniej to tylko blachy, która je trzyma z podłużnicami, plus dwie dziury w podłużnicy i jedna maluteńka w podłodze.
Jako że pogoda nie sprzyja żeby robić coś na dworze z budą (w garażu mam za mało miejsca), zabrałem się za czyszczenie i odnawianie poszczególnych elementów.
Tutaj kąpiel do odrdzewiania elektrolitycznego:
Ostatnie zdjęcie to mój problem Te lampy są już trochę zniszczone, rozkleiły mi się niemalże w rękach. chromowane kawałki są poniszczone, a te czarne są obdrapane. Macie jakiś pomysł jak to zrobić żeby wyglądały jak nowe? Z pomalowaniem na czarno nie ma problemu, ale jak zrobić ładny chrom na plastiku? Spray chromowy wyjdzie raczej przeciętnie. Folia obawiam się że będzie odchodzić i teraz nie wiem jak to przywrócić do stanu idealnego
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 18
- Rejestracja: 20-05-13, 11:29
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17