ST162 by bartek_asik

[breczus]

kobiete zagonił do malowania pędzelkiem Pati by się znudziła po minucie i poszukała wałka

[bartek_asik]

Pati by się znudziła po minucie i poszukała wałka

ojjj... chce jeździć, a nie chce przy celinie robić?? nie ładnie

co do listew, nie doszedł PW??? Niestety nie mamy takich listw, ja mam body nałożone od ST162, grześ ma na swoich dwóch też jakieś body i niestety ori listw nie mamy na żadnej

P.S. dłubię.... idę dłubać dalej

[Bokken]

Ale kolor zacisków. . . Bartek no wiesz co. . .

[MisiekPolarny]

Ale kolor zacisków. . . Bartek no wiesz co. . .

No co? Stylowe są Miał na czerwono malować?

[bartek_asik]

Widzisz... bo plan jest taki by zaciski i klatka były ciemno fioletowe... tu na zdjęciu wyszedł jakiś takiś cukierkowy w realu są ciemniejsze, acz kolwiek na wiosnę jak wskoczy klatka i zostanie dobrana farba - zostaną pomalowane jeszcze raz

[bartek_asik]

Ten weekend był za krótki by się narobić, zatem udało mi się zabrać za położenie masy uszczelniającej na rozwartą blachę (w miejsce oryginalnej, którą wyskrobałem) przeze mnie w celu poszukiwania rudej, pokryć miejsca spawów, by woda się tam za specjalnie nie ostawała i takie tam












Jako, że nie będę jeździł na 15" kołach a szkoda nowych opon, trzeba było pozbyć się opon i felg - felgi sprzedałem w kilka sekund Na aucie na czas zabawy z blachą i lakierem 14 calowa stal powleczona nibygumą Zdemontowane nadkola, jako takie wstępne oględziny.. trochę będzie trzeba powymieniać








P.S. wie może ktoś, czy osłony tarcz hamulcowych przód/tył pasuje od jakiegoś innego gen'a???

Jako, że w wolnych chwilach z grzegoslav'em szukamy części to wpadło całe oświetlenie w idealnym stanie! Lamy na tył, przednie kompletne z elektryką podnoszenia i europejskie postoje z kierunkami (dzięki grzegorzu za te przednie ) między innymi częściami z odzysku udało się też dorwać komplet wkładek zamków drzwi, klapy tył i stacyjki Trzeba było trochę rzeźby, z dwóch zrobić jeden i takie tam, ale jest już prawie czym zamykać auto

[grzegoslav]

Jako, że w wolnych chwilach z grzegoslav'em szukamy części to wpadło całe oświetlenie w idealnym stanie! Lamy na tył, przednie kompletne z elektryką podnoszenia i europejskie postoje z kierunkami (dzięki grzegorzu za te przednie )

proszę

felgi sprzedałem w kilka sekund

ciekawe kto je kupił

[bartek_asik]

Znów mało porobiłem... grrr... ogarnąłem klamkę i wkładkę prawą, trzeba było rzeźbić mocowanie.... Co do blachy, auto stało "doparte do ściany" także dostęp był tylko do lewej strony, zatem zabrałem się za nadkole tylne. Sporo lepiku do zerwania, poszukiwanie dziur i jak zalecił kitol - sprawdziłem od środka łaty kielicha, na szczęście ruda blacha była wycięta przed nałożeniem łaty, także nie będzie trzeba otwierać u robić od nowa Dziura widoczna od środka znaleziona, wyczyszczona i wycięty chory element, przygotowane pod łatę, rant nadkola tak samo (będzie trzeba wyciąć nieco więcej) , gdzie o.k. tam epoksyd, anttykorozja, masa i znów antykorozja jak już całośc będzie gotowa to zostanie napryśnięta specjalna masa Kilka fotek poniżej

Niebawem pójdziemy nieco szerzej - auto wjedzie na warsztat na spawanie, zajmiemy się podłogą od dołu, zmodzimy miejsca na lewary, wywalimy silnik, skrzynię, ukłąd paliwowy i hamulcowy

[Wiciu_S]

Ty to nic nie robisz przy tym aucie! Weźże się za robotę, co

[Tymbryk]

Dawno nie zaglądałem na forum, a tu niespodzianka taka wielka, moja ex trafiła w dobre ręce i kwitnie. Mam nadzieję, że nie narzekasz na wykonanie przekładki.
Pozdrawiam i sukcesów życzę.

[bartek_asik]

moja ex trafiła w dobre ręce i kwitnie

aaa to aż takiego długiego drzewa genealogicznego jej nie znałem

Mam nadzieję, że nie narzekasz na wykonanie przekładki.

Skoro tego nie zauważyłem (jeszcze nie wywalałem silnika) to nie jest źle Co prawda jak postawię swoją st182 i ST162 z tego samego roku (kurcze, chciałem starszą ale jest rzutem na taśmę Young'iem ) to sporo przy blasze było porobione, ale od posiadaczy IV-ek wiedziałem czego się spodziewać Nie jest najgorzej, mój były RallyCar "Świstak" wyglądał gorzej

Dzięki i również pozdrawiam

[Otherside]

Elegancko to wszystko wygląda, powodzenia życzę w dalszym postępie prac

Swojej VI też planuje zabiegi odmładzająco odrdzewiające później kosmetyka czyli malowanie i będzie gitara :]

[bartek_asik]

Elegancko to wszystko wygląda, powodzenia życzę w dalszym postępie prac

AAaa dziękować, zaraz po świętach mały UP

[bartek_asik]

Jako, że w święta nie pozwolili mi iść do warsztatu (grrrr.....) to pracę trzeba było rozłożyć na kilka wolnych dni


Celica doczekała się wjazdu do cieplutkiego warsztatu na podnośnik Trzeba było zdemontować zderzak, pod którym kryje się ori belka od st165 z mocowaniami do halogenów Zderzak posiada wszystkie oryginalne mocowania.








Po wjechaniu na warsztat szybki demontaż błotników (prawy był naprawiany.. był cięższy z dwa razy od lewego ) zderzaka tylnego, lamp, tylnych kół. Cel postawiony na tydzień/dwa jest taki by pozbyć się zawiasu, wyskrobać co się da, usunąć ewentualnego rudego intruza, wzmocnić zgrzewy spawarką, zabezpieczyć i zakonserwować - przygotować pod montaż nowych wahaczy.





Udało się zdemontować wahacze poprzeczne, wzdłużne, stabilizator, rurki układu paliwowego wraz z filtrem i węglem aktywnym, rurki układu hamulcowego, mocowania wydechu (częściowo) linki i mocowania linek ręcznego, linkę otwarcia maski wraz z zamkiem.












Z zawiasem było trochę zabawy, 2 dni odkręcania, pukania, smarowania itp, by ocalić jak najwięcej - straty małe, ukręcone 3 śruby, odcięte dwa łączniki staba, wycięta jedna śruba mimośrodowa (ironia losu, ta sama strola - lewa, co w mojej st182 ) i kilka fachowo poukręcanych śrub niepotrzebnych mocowań (tego odwiercał nie będę )





Zabrałem się za progi po stronie zewnętrznej - jest ok, były kiedyś naprawiane, nic nie gryzie, trochę podskrobane, zabezpieczone epoksydem, farba, masa, farba... itp itd - o progi nie muszę się martwić, konserwacja już w nich siedzi - ufff...







Udało się znaleźć troszkę rudej, prace poszukiwawcze dokończę w weekend jak mi dojdzie kilka narzędzi








Stosuję różne chemie, najbardziej magiczna jest ta z rysunkiem "łączenia wydechu", jest to spray w aluminiowej puszce - środek, który niby na prawdę wchodzi w reakcję z rdzą, eliminuje ją i powstrzymuje zarazę Nie wiem czy działa - lata pokażą Koszt takiej puszeczki to jeden "jagiełło" Cudowny wosk to puszeczka pierwsza z lewej (niby sam rozprowadza się po metalu w przeciwieństwie do innych tańszych, które zapychają profile zamknięte) , po ściągnięciu przednich błotników ukazały mi się metalowe i gumowe zaślepki profili z odprowadzeniem wody z podszybia - wyczyszczone i nałożone wosku, nie było tam rdzy



Teraz wskoczy kilka łatek w miejsca gdzie wcześniej przygotowałem, będziemy kończyć tył i przeniesiemy się na przód auta

Dobrej nocy

[grzegoslav]

Teraz wskoczy kilka łatek w miejsca gdzie wcześniej przygotowałem, będziemy kończyć tył i przeniesiemy się na przód auta

już dziś coś się działo cały warsztat zakurzony

[Zewus]

No i to jest robota. Zazdroszczę ci warunków chociaż wtedy bym pewnie w garażu zamieszkał

[bartek_asik]

chociaż wtedy bym pewnie w garażu zamieszkał

też bym tak chciał, dlatego był plan załatwienia miejsca na st162 w Poznaniu, bym mógł po pracy tam siedzieć.... ale i tak jest dobrze, fundusze rozkładam tak, by (jak się uda) zadebiutować po dotarciu silnika i kilku treningach na Super OESie Wigilijnym na Torze Poznań 2014

[Zewus]

Dobry plan, ja prawie po roku miałem debiut na wyrazowie a i tak jest parę rzeczy do poprawki

[budolf]

Best Foto Ever

[bartek_asik]

Każdy kto był i widział pytał się czy to kolejna na części... nikt nie chce wierzyć, że ta cela kiedyś wyjedzie na drogę