projekt celica V ST wer.USA-"hamerykanka" by kreci

Roczniki 1990-1993
krecik-katowice
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2251
Rejestracja: 03-10-08, 17:16

projekt celica V ST wer.USA-"hamerykanka" by kreci

Postautor: krecik-katowice » 03-10-08, 18:21

Na początku chciałbym się przywitać z wszystkimi użytkownikami forum :)

Niedawno (bardzo niedawno :-) ) kupiłem Toyote Celice V generacji, rok produkcji 1990, silnik 1,6 16V, wersja amerykańska (oczywiście skrzynia manualna), które udało mi się kupić od pierwszego właściciela w Polsce (jeszcze na czarnych blachach, za granicą też miał jednego właściciela).
Wiadomo jak to przy kupnie używanego samochodu i to pełnoletniego muszą być jakieś mankamenty.
Na początek blacha: samochód ma w kilku miejscach oznaki korozji, oczywiście takie drobne wżery to nie problem(do zrobienia we własnym zakresie) ale jest też coś większego.
Tylne lewe nadkole (pomiędzy zderzakiem a kołem) jest dość mocno "zjedzone" ( powierzchnia może na oko 20cm x 20cm). Myślałem o czymś takim aby odciąć to i dospawać blachę, zabezpieczyć i polakierować (oczywiście nie samodzielnie). Byłem u jednego blacharza to mówił, że cały element (tj. nadkole) do wymiany. Nie uśmiecha mi się to, gdyż to droga zabawa a 3 lata temu samochód był cały lakierowany na kolor dość niestandardowy - ceglany metalik . Po weekendzie jadę do innych blacharzy się zorientować co i jak. Może wy macie jakieś sugestie?
Najbardziej mnie martwią dwie dziury w podłodze ( przed kupnem był na kanale i nic tam nie było :eek: :evil: ). Są wielkości rozłożonej dłoni, może troszkę większe i co mnie zastanawia są ułożone symetrycznie ( znajdują się jakby przed fotelami kierowcy i pasażera blisko progów) a dookoła nich jest dość zdrowa blacha. Macie jakieś koncepcje?

I potrzebuje jeszcze pomocy w sprawie lusterka bocznego od kierowcy. Mam lusterka elektryczne i lusterko od kierowcy dostało "strzał, szlag", zostało nim gdzieś uderzone i pękła obudowa. Wprawdzie można je ustawić joystickiem ale po wjechaniu w dziurę lusterko opada. Ogólnie szkło jest bardzo luźne(obudowa siedzi dobrze) i szkło można przestawiać palcami (ale jak napisałem wyżej elektryka działa). I tu pytanie czy muszę wymienić całe lusterko z elektryką czy jest możliwość wymiany konkretnej rzeczy?

Z góry dziękuje za odpowiedzi i czas poświęcony na przeczytanie dość długiego postu.
pozdrawiam

aha zapomniałem. Czy znacie i możecie mi polecić dobry sklep oraz mechanika co zajmują się japończykami /toyotami/ na terenie województwa śląskiego. Najlepiej Katowice lub okolice.
Słyszałem dobre opinie o sklepie "Kapitan" w K-ce oraz "Auto Japan" w Dąbrowie Górniczej.
Oczywiście szukałem jeszcze po internecie ale zawsze lepiej jak ktoś poleci sprawdzonego mechanika i sklep.
Ostatnio zmieniony 14-06-10, 23:37 przez krecik-katowice, łącznie zmieniany 7 razy.

Awatar użytkownika
major000
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 40
Rejestracja: 04-02-08, 20:56

Postautor: major000 » 03-10-08, 19:35

dziwna sprawa bo ta celica jest ocynkowana, moze sie myle jesli chodzi o wersje amerykańską to niech mnie koledzy poprawią. bo jesli jest ocynkowana to nie ma prawa gnić a dziury w podlodze to juz wogóle przegięcie, nie chcem cię martwić ale wygląda na to że twoja celina dużo przeszła...

Awatar użytkownika
FANKI
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2907
Rejestracja: 28-02-06, 19:10

Postautor: FANKI » 03-10-08, 19:48

podłogę pospawaj a błotnik dostaniesz za jakies 300 zł + lakierowanie.
zrób podłoge przed zimą.
jak troche ochłoniesz, to poczytaj forum. jest równiez miejsce gdzie się witamy. Jak czegos Będziesz szukał to na stronie głównej po prawej na dole jest "szukajka" - okienko, w które wpisujesz interesujący cie temat i "enter".
pozdrawiam gratukuje

Awatar użytkownika
KrzysztofIk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 367
Rejestracja: 19-08-07, 15:26

Postautor: KrzysztofIk » 03-10-08, 20:02

major000 pisze:jesli jest ocynkowana to nie ma prawa gnić


nie mów hop kupilem auto z ksiażka swrwisowa jeden wlasciciel od poczatku a czytaj co sie stalo...

kilka pytań dotyczących świeżo zakupionej Celicy V


stary czy nie bylo nic lepszego?? to po pierwsze

po drugie skoro kupiles pomysl ile wyniesie Cie koszt takiego zabiegu na oko wyglada mi to na 3000 do 4500 zalezy gdzie bedziesz robil.

moja pierwsza wygladala zajebiaszczo oprocz progow, tylnich blotnikow, i dziury wielkosci piesci w jednym z przednich blotnikow... :D kupilem auto ze wzgledu na zajebiaszczo maly przebieg silniczek ze mucha nie siada
wyremontowałem sam koszt około 3000 wraz z ćwiartką tyłu, którą wstawiłem

krecik-katowice pisze:Byłem u jednego blacharza to mówił, że cały element (tj. nadkole) do wymiany

gosciu wie co mówi to nie jest takie proste zobacz
Obrazek
i tu
Obrazek
wiec pomyśl czy jest warto bo z ekonomicznego punktu widzenia wszyscy mi mówili ze nie warto
natomiast z maniakalno nienormalnego kazalem wszystkim iśc precz :twisted: gdyz mialem ochote i czas ;p :D
pozdrawiam
Toyota Celica ST182 '91 R.I.P.
Toyota Celica ST182 '93 SOLD
Toyota 4Runner KZN185 SOLD
Toyota Celica ST205 '99 YEAHHH :twisted:
White Bitch

Awatar użytkownika
budolf
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4851
Rejestracja: 08-12-06, 23:31

Postautor: budolf » 04-10-08, 01:01

Ogólnie rzecz ujmując, bo rudego przerabiałem, z tego co wyczytałem nie jest dobrze - wżery przy progach to już masakra, nie czekaj z tym do zimy bo zaczniesz robić za flinstona
Weź pod uwagę co napisał Krzysztofik, rozbierz auto do golasa i zacznij spawać :-)
Małą dziurka w podłodze może mieć "szerszy wymiar" MUSISZ to sprawdzić, żeby później nie było buby
Jak to kiedyś powiedział/napisał eddygt4 - "najważniejsza jest blacha, resztę się wymieni"
zadbaj o auto od początku, kolorem się nie przejmuj, na to przyjdzie czas :-)
st182 gtb

Awatar użytkownika
muhozol
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 496
Rejestracja: 01-10-07, 23:55

Postautor: muhozol » 04-10-08, 07:48

krecik-katowice,
ile kosztowala cie ta celinka jesli wiedziec mozna ?
celica 1.6 STI, 92 r.

krecik-katowice
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2251
Rejestracja: 03-10-08, 17:16

Postautor: krecik-katowice » 04-10-08, 09:04

Fanki - temat do witania się oczywiście znalazłem :-) , ale przy okazji pierwszego postu uznałem że nie zaszkodzi się tu przywitać.

Więc tak w tym myk że samochód dużo nie przeszedł, tylko że pod koniec (tj. 3 lata temu po lakierowaniu) właściciel przestał dbać o blacharkę, nie konserwował dołu i progów. I chyba to są tego efekty.
Za Celinkę dałem 3900zł. Tak wiem, na allegro dobre egzemplarze chodzą po 7-8tyś. Więc woli wyjaśnienia, na samochód złożyłem się z siostrą (bo ani jej ani mnie osobno nie byłoby stać na samochód) a nie chcieliśmy kupować "super fury super stan" bo skoro to ma być pierwszy samochód to może się zdarzyć przytarcie, zahaczenie - "doskonalenie nauki jazdy". A na tą Celinkę trafiliśmy przypadkiem (rozglądaliśmy się za bardziej pospolitymi samochodami) i siostra się w nim "zakochała". (ehh samochodu nie kupuje się emocjami) ale za taką kase to nic dużo nowszego i lepszego byśmy nie kupili. (szukaliśmy czegoś do max 4,5tyś)
Oczywiście jak go oglądaliśmy przed zakupem to jasne było, że blacharka do roboty te kilka miejsc i miałem zamiar odstawić go do blacharza jak najszybciej bo to musiało być zrobione przed zimą. Ale ta podłoga mnie przeraziła a czytając co piszecie i oglądając zdjęcia zaczynam się coraz bardziej bać :evil:

To może mała porada prawna... samochód stał w komisie i został kupiony przez komis, oczywiście w umowie nie ma nic o zwrocie samochodów ale czy jest jakiś przepisz o "rękojmi" (tak to się chyba nazywa) że można zwrócić zakupiony towar do 5 czy 7 dni. W sklepach coś takiego chyba jest ale w tym temacie jestem zielony :-D

Alvaro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 20-05-08, 23:52

Postautor: Alvaro » 04-10-08, 17:40

72h od podpisania umowy :P

se7en

Postautor: se7en » 04-10-08, 17:56

krecik-katowice pisze:Słyszałem dobre opinie o sklepie "Kapitan"

to dobry sklep. warto zajrzeć :)
co do blacharza, to moj spec by to załatwił dziury i błotnik, z błotkiem walczył i wyszło mu to perfekcyjnie :) , oczywiście wszystko kosztuje :(

krecik-katowice
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2251
Rejestracja: 03-10-08, 17:16

Postautor: krecik-katowice » 04-10-08, 19:28

Alvaro pisze:72h od podpisania umowy :P


no to chyba już za późno, umowę mam podpisaną 29 września.
No nic, pozostało doprowadzić Celinkę do stanu używalności i się cieszyć z bardzo fajnego samochodu :)

Awatar użytkownika
FANKI
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2907
Rejestracja: 28-02-06, 19:10

Postautor: FANKI » 04-10-08, 20:12

krecik-katowice pisze:cieszyć z bardzo fajnego samochodu

i tego Ci właśnie życzę

Awatar użytkownika
KrzysztofIk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 367
Rejestracja: 19-08-07, 15:26

Postautor: KrzysztofIk » 05-10-08, 23:05

krecik-katowice pisze:No nic, pozostało doprowadzić Celinkę do stanu używalności i się cieszyć z bardzo fajnego samochodu :)


Moze to szaleństwo ale ja tak właśnie zrobiłem hheh i jak bym mial przez to przechodzi drugi raz to bym sie chyba nie zastanawial heh teraz mam dwie Celiki z tym że ta wyremontowana posłuży mi za ... wytnij i wklej hehe
udało mi sie kupić celice w zajebiaszczym stanie i tym samym kolorze za niedużą kaske
pozdrawiam i życzę miłego majsterkowania

aha jak Ci sie uda poszukaj kogoś kto umożliwi Ci oglądanie auta w trakcie pracy żeby było tak jak Ty chcesz a nie przysłowiowy pan Zdzichu (o ile masz pojecie o swojej misji)
i jeszcze jedno stary daffaj fotki bo ciekawy jestem jak auto wygląda teraz a jak bedzie później
Toyota Celica ST182 '91 R.I.P.

Toyota Celica ST182 '93 SOLD

Toyota 4Runner KZN185 SOLD

Toyota Celica ST205 '99 YEAHHH :twisted:

White Bitch

krecik-katowice
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2251
Rejestracja: 03-10-08, 17:16

Postautor: krecik-katowice » 06-10-08, 19:33

postaram się porobić fotki podczas pracy. Ale to nie tuning ani przerabianie lecz doprowadzenie do dobrego stanu używalności.

Aha jakbyście mogli zajrzeć i posiadalibyście takowe części albo dojścia po znajomych od znajomego itp to proszę o kontakt

viewtopic.php?t=13778

ziolo11
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 10-09-08, 09:34

Postautor: ziolo11 » 07-10-08, 08:54

krecik-katowice ja na twoim miejscu odwiedził bym szroty. Może trafi się coś ciekawego za mniejze pieniądze a co do polakierowania to są różne ceny i może wyjdzie Cię taniej. :D

Awatar użytkownika
FANKI
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2907
Rejestracja: 28-02-06, 19:10

Postautor: FANKI » 07-10-08, 10:35

błotniki (czasami nawet w tym samym kolorze co Twoja celinka) znajdziesz za około 300

krecik-katowice
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2251
Rejestracja: 03-10-08, 17:16

Postautor: krecik-katowice » 10-10-08, 14:56

Byłem u dobrego blacharza i jak dobrze pójdzie to łatanie podłogi + robocizna + lakierowanie + części blacharskie (łącznie 7) to powinienem się zamknąć w 4 tyś (tyle co kosztował samochód). O ile wszystko pójdzie w dobrą stronę i nic nie wyskoczy...

Tylko naszła mnie taka myśl, do wymiany z elementów blacharskich mam 2xbłotnik przód, 2xblacha drzwi, 2xprogi i kawałek tylnego błotnika.
Cały koszt na raz jest duży, a jak by zrobić osobno podłogę + progi przed zimą a po zimie wymienić błotniki i drzwi? Zapłacę dwa razy mniejszą kwotę ale ogólny rozrachunek będzie większy - dwa razy płacenie za robociznę. :?

Alvaro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 20-05-08, 23:52

Postautor: Alvaro » 10-10-08, 17:04

Jak Cie jeszcze interesuje plastkiowe poketlo to moge Ci dac:P

Awatar użytkownika
muhozol
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 496
Rejestracja: 01-10-07, 23:55

Postautor: muhozol » 10-10-08, 19:12

krecik-katowice, a zes numer odj......al ....... trzeba bylo kupic w dobrym stanie ...... i bys problemu nie mial :) a tak apropo ja swoje sti chce sprzedac :lol:
celica 1.6 STI, 92 r.

krecik-katowice
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2251
Rejestracja: 03-10-08, 17:16

Postautor: krecik-katowice » 10-10-08, 22:09

muhozol
krecik-katowice, a zes numer odj......al ....... trzeba bylo kupic w dobrym stanie ...... i bys problemu nie mial :) a tak apropo ja swoje sti chce sprzedac :lol:


hehe dzięki za pocieszenie i dobre słowo :lol:

alvaro
Jak Cie jeszcze interesuje plastkiowe poketlo to moge Ci dac:P


oczywiście interesuje mnie nadal. Zawsze jedna część i etap napraw do przodu :lol:

a tak na poważnie to pocieszam się tym, że silnik, skrzynia i reszta mechaniki jest w stanie bardzo dobrym i jak się zrobi blacharkę to jestem pewien, że samochód będę miał na kilka lat, nie zawiedzie mnie i będę się cieszył ze wspaniałego samochodu.

A wracając do pytania:
czy ma sens rozbijanie roboty na dwa razy czy lepiej rzucić się na głęboką wodę i robić wszystko na raz?

Alvaro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 20-05-08, 23:52

Postautor: Alvaro » 11-10-08, 08:49

bedziesz jutro na MTK w Katosach?? tam mozemy sie ustawic.