ST185 by MAVERIK

[Piotrek]

Ale mówisz konkretnie o Celicach i normalnej (czasami lekko mocniejszej) jeździe - rozumiem??

Gdyby to nie było sprawdzone w Celice V to chyba by się kolega tutaj nie wypowiadał...

[maverik]

No i Cela jeszcze do środy uziemiona. Nie ma jeszcze przewodu dolotu do turbo z ASO, a i w między czasie okazało się, że:
- osłony przegubów są już mocno sfatygowane,
- urwane jest jedno ucho od mocowania wydechu,
- elastyczna siatka też już wymaga wymiany,
Zamówiłem też nowe przewody hamulcowe elastyczne w oplocie stalowym, bo stare jednak za mocno puchną - jedna z przyczyn słabej wydajności hamulców :/ Zonaczymy co wyjdzie jeszcze

[tangy]

Zamówiłem też nowe przewody hamulcowe elastyczne w oplocie stalowym, bo stare jednak za mocno puchną

Jakiej firmy zamawiałeś te przewody? Też będę potrzebował zamówić taki zestaw i nic konkretnego nie mogę znaleźć

[Rzeski]

maverik gratulujemy zakupu auta z historia i witamy w gronie posiadaczy Fourów serdecznie zapraszamy na spoty wroclawskie. Cieszy mnie rowniez fakt ze myslisz o utrzymaniu oryginalu i nie chcesz zakuwać tjunować cisnać na ponad 400PS glebić i zrobic z tego auta wariata.

[mete]

zakuwać tjunować cisnać na ponad 400PS glebić i zrobic z tego auta wariata

to też jest fajne

[maverik]

Zamówiłem też nowe przewody hamulcowe elastyczne w oplocie stalowym, bo stare jednak za mocno puchną

Jakiej firmy zamawiałeś te przewody? Też będę potrzebował zamówić taki zestaw i nic konkretnego nie mogę znaleźć

Krzysiu Marshal dorabia na konkretny wymiar w bardzo rozsądnej cenie, ale trzeba mu wysłać wzór.

[maverik]

maverik gratulujemy zakupu auta z historia i witamy w gronie posiadaczy Fourów serdecznie zapraszamy na spoty wroclawskie.

Rześki, śledzę forum, więc jak tylko coś zorganizujecie to na pewno się pojawię

[maverik]

No dobra ... wczoraj, z 3-dniowym poślizgiem odebrałem auto od mechanika kilka jazd próbnych i od razu wyszło kilka spraw.

Pierwsze pytanie - wiem, że może wyda się głupie, ale ile oleju powinno wejść do skrzyni biegów? Pytanie zagadka - wlałem 4 litry do przodu i już się wylewa przez korek, ni grzyba nie weszło 5,2 litra, o co chodzi??
Pytanie drugie - po wymianie hamulców, ABS wariuje, tzn. działa przez pierwsze 2-4 hamowania (jest strasznie czuły, przy lekkim dotknięciu hamulca już go czuję że się załącza), a potem złącza się kontrolka ABS na desce i wogóle nie działa. Czy złe odpowietrzenie hamuców może mieć na to wpływ?

Będę wdzięczny za pomoc

[KRYSO]

A zlałeś olej z całej skrzyni i mechanizmu, czy jak ja na początku? Poszukaj drugiego korka idąc od skrzyni w kierunku wału

[maverik]

A zlałeś olej z całej skrzyni i mechanizmu

Tak tak, oba korki odkręciłem i teoretycznie cały olej wyleciał, ale teraz jak zaczynam sobie przypominać, to auto było tyłem na podnośniku i może nie cały stary olej zleciał? Nowy zalewałem już na "płaskim" i weszło do lini spustu 4litry.

[maverik]

Po dość długiej przerwie odświeżam mój temat Celica przeszła w ostatnim czasie kilka kosmetycznych zmian. Po pierwsze zlikwidowałem w końcu największego bug-a, a mianowicie przerywanie silnika przy wchodzeniu na obroty. Przyznam szczerze, że od początku zakupu nie mogłem zlokalizować przyczyny niedomagań, ale udało się Wymieniłem: cały moduł zapłonowy, świece, cewkę i pompę paliwa, po drodze jeszcze kilka opasek na dolocie (były nieszczelności i silnik brał lewe powietrze), a na końcu zakupiłem kable Magnecora. Całość poskładana do kupy, pozwoliła mi w końcu cieszyć się pełnią mocy

Przy okazji śmigania w zimie wyszło: pęknięta lewa zwrotnica (dlatego rozleciały mi się 2 nowe łożyska) i rozleciały się podpory wału (niestety wiek robi swoje). Jeśli chodzi o zawieszenie, to do pełni szczęścia brakuje mi tylko wymiany amortyzatorów. A propos tematu zawiasu, to czy orientuje się ktoś czy Bilstein produkuje komplety B6 do ST185? Co ewentualnie polecacie do mojego modelu - jazda cywil + sport.

[KRYSO]

Robią B6 i są OK do jazdy codziennej + lajtowy tor. Przód udało mi się nawet niedawno dostać ale generalnie ciężko ostatnio z Bilsteinami. KLIK Zapytaj może Carsika - powinien być na bieżąco z tematem.

[delson]

Po dość długiej przerwie odświeżam mój temat Celica przeszła w ostatnim czasie kilka kosmetycznych zmian. Po pierwsze zlikwidowałem w końcu największego bug-a, a mianowicie przerywanie silnika przy wchodzeniu na obroty. Przyznam szczerze, że od początku zakupu nie mogłem zlokalizować przyczyny niedomagań, ale udało się Wymieniłem: cały moduł zapłonowy, świece, cewkę i pompę paliwa, po drodze jeszcze kilka opasek na dolocie (były nieszczelności i silnik brał lewe powietrze), a na końcu zakupiłem kable Magnecora. Całość poskładana do kupy, pozwoliła mi w końcu cieszyć się pełnią mocy

Przy okazji śmigania w zimie wyszło: pęknięta lewa zwrotnica (dlatego rozleciały mi się 2 nowe łożyska) i rozleciały się podpory wału (niestety wiek robi swoje). Jeśli chodzi o zawieszenie, to do pełni szczęścia brakuje mi tylko wymiany amortyzatorów. A propos tematu zawiasu, to czy orientuje się ktoś czy Bilstein produkuje komplety B6 do ST185? Co ewentualnie polecacie do mojego modelu - jazda cywil + sport.

Sory jeśli to moja wina, gdybym wiedział to bym Ci powiedział. Z resztą się Ciebie pytałem, "co jeszcze mam Ci powiedzieć, żebyś nie kupił ode mnie Celiki"

Robią B6 i są OK do jazdy codziennej + lajtowy tor. Przód udało mi się nawet niedawno dostać ale generalnie ciężko ostatnio z Bilsteinami. KLIK Zapytaj może Carsika - powinien być na bieżąco z tematem.

a ja myślałem, że tak hop siup to nie ma z B6 i trzeba cosik przerabiać.


Czekam na więcej postów w tym temacie.
Pamiętaj, że mam prawo pierwokupu.

[Hassan]

Ale Ty Delson nieuczciwy jesteś, nie dość że SAMSE nie naprawił to jeszcze o usterkach nie powiedział nowemu właścicielowi .. . Ach, dobrze że blacha zdrowa

[delson]

Ale Ty Delson nieuczciwy jesteś, nie dość że SAMSE nie naprawił to jeszcze o usterkach nie powiedział nowemu właścicielowi .. . Ach, dobrze że blacha zdrowa

Uwierz mi, że robiłem co mogłem by go zniechęcić do kupna Celiny

[maverik]

Delson, co byś nie powiedział i tak bym ją kupił i nie żałuję, bo jeszcze mnie nie zawiodła ani razu, po zlokalizowaniu niedomagań z silnikiem, za....la jak wściekła, tylko malowania nie może się doczekać :/ bo żal mi jest ja odstawiać na tyle czasu do lakiernika

[maverik]

Wybaczcie moją długą nieaktywność, ale w końcu widzę światełko w tunelu, więc mogę się trochę pochwalić - Delson na pewno się ucieszy

Od czego by tu zacząć ..
.. a od tego, że od zakupu "forfitera" mija niedługo już 6 lat :O Przez pierwsze 2 lata auto dawało mi duuuużo frajdy z jazdy, zwłaszcza w zimie. Niemniej jednak po doprowadzeniu auta do mechanicznej całkowitej sprawności stanąłem przed dylematem co dalej z blachą. Ponieważ należę do osób raczej bezkompromisowych, postanowiłem pójść po bandzie

Blacharka do blacharza.
No i poszedłem - czy w dobrą stronę to się okaże we wrześniu Zdecydowałem się na rozebranie auta na śrubki i uporanie się z rudą szmatą raz na zawsze! Oczywiście w myśl prawa Murphyiego to co wyglądało na zdrowe okazało się zgnite, a to co myślałem że będzie zgnite okazało się zdrowe. Tak czy inaczej buda poszła do piaskowania i ten etap był chyba najbardziej bolesny. Okazało się bowiem, że z zewnątrz wcale nie wygląda to tak źle jak myślałem, do grubszej naprawy były tylko lewe drzwi i błotnik lewy tył - myślę, będzie spoko. Dramat jaki rozegrał się na aucie czekał jednak w środku, a właściwie nie czekał, bo wewnętrzne progi wypłynęły wcześniej przez odpływy wodne :/ Także pod konserwacją w okolicach tylnych mocowań zawieszenia sytuacja wyglądała podobnie. Ogólnie po wypiaskowaniu podwozia wyszło duuuużo rudej której nijak nie było widać wcześniej - wiedziałem, że będzie boleć .. ale jak się powiedziało A ..

W tym momencie auto utknęło na ponad 2 lata w blacharni - dorobienie progów wewnętrznych, zewnętrznych, podłogi, mocowań, tylnych reperaturek zajęło dużo czasu, ale powiem Wam, że blacharz odwalił kawał dobrej roboty. Bazując na różnych zdjęciach, wymiarach fabrycznych oraz innej wiedzy tajemnej udało się odtworzyć blacharkę i przywrócić ją do stanu fabrycznego!

Aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości zdecydowałem się na położenie Cobry na caaaaałym podwoziu. Dla niewtajemniczonych - Cobra to taki poliuretanowy lakier którym pokrywa się czołgi, wozy budowlane i inne takie machinery. Ufając w specyfikację tego wynalazku auto nie powinno zardzewieć przez 20 lat po zakopaniu go w ziemię W tej chwili sytuacja z autem wygląda mniej więcej tak





Przy okazji totalnej rozbiórki do piaskowania i malowania proszkowego poszło absolutnie wszystko co się dało. Wszystkie blaszki, blachy, zaciski, dyfer, całe zawieszenie, łącznie z ramionami wycieraczek. Poniżej wrzucam kilka sampli jak te elementy wyglądają na żywo







Teraz czekam jeszcze na ostateczne lakierowanie w kolorze 8G7, więc jest szansa że pod koniec września auto trafi do mechanika na wkładanie gratów - ale o tym w następnym poście bo tutaj też dużo się pozmieniało

[outatime]

Trudna droga, ale jedyna właściwa. Kiedyś chciałbym swoją tak samo zrobić od podstaw

[bartek_asik]

Piękny powrót do tematu

[krrizz]

Super !!

Raz a dobrze i na lata, do tego znasz każdą śrubkę