Toyota Celica 2.0 GTi ST182
- outatime
- Użytkownik
- Posty: 694
- Rejestracja: 18-03-09, 08:40
Toyota Celica 2.0 GTi ST182
Samochód:
> Toyota Celica ST182
Silnik:
> 3S-GE rev II
Przeniesienie napędu:
> skrzynia biegów z st202
> sprzęgło jakieś stare które dobiłem --> na chwile używane Aisin --> Exedy
Zawieszenie:
> Amortyzatory: przód stock, tył kyb --> przód i tył Bilstein B4
> Sprężyny: jakieś syfne tanie obniżające --> stock z ST184 wb (grubsze tylne)
> Elementy gumowo-stalowe --> poliuretanowe
Hamulce:
> Stock
Układ wydechowy:
> Stock + jakaś większa pyta...
Układ dolotowy:
> Stock
Koła:
> Felgi: lato 16", stock z VIIgen, zima 14" stock z Vgen
> Opony: do wymiany
Wnętrze:
> Stock przedlift --> Skórzane fotele (fotel kierowcy z elektryczną regulacją boczków i pleców...), boczki live sound
> Cupholder
> System automatycznego wciągania pasów po otwarciu drzwi (usdm)
Audio:
> Jakaś chińska atrapa radia która nawet nie była podpięta --> Celica Super Live Sound 10 Speaker System + Alpine 9880R
Body:
> Przednie lampy stock + żarówki xtec
> Postojówki stock + diody
> Tylne lampy stock przedlift --> polift USDM
Opis: dla tych którym się chce coś czytać
Moja Toyota Celica została wyprodukowana w listopadzie 1989 roku, jest to wersja ST182 z 2 litrowym silnikiem 3S-GE.
Jest to już moja trzecia celica, mojej ulubionej piątej generacji
Mam ją od 30 lipca 2011, więc narazie dosyć krótko. Od razu po zakupie wziąłem się za rozbieranie wnętrza i zabezpieczanie przed korozją, wolałem wiedzieć co tam siedzi pod wykładziną podłogi. Przy okazji zmieniłem seryjne przedliftowe wnętrze które było nieco zniszczone, Celica dostałą trochę gadżetów z mojej poprzedniej amerykańskiej wersji ST184: skórzane fotele z pompowanymi boczkami i plecami kierowcy, system live sound wraz z oryginalnym wzmacniaczem (narazie bez tweeterów, przyznam że nie chciało mi się jeszcze przepychać kolejnych kabelków żeby to podłączyć, niestety w drzwiach nie było wiązki do ich podpięcia, narazie dorobiłem kable tylko do niskotonowych), ramka 2din wraz z cup holderem, zmieniłem wykłądzinę podłogi, zamontowałem pasy usdm które mają inne mocowanie na dole niż te z wersji europejskiej, razem z mechanizmem automatycznego wciągania po otwarciu drzwi, nawiew na jajka , i ogólnie pare innych mało istotnych drobiazgów które miałem akurat ładniejsze - typu plastiki etc.
Z zewnątrz jak narazie jedyna zmiana po kupnie to poliftowe tylne lampy także z wersji usdm (ST184) podoba mi się sposób w jaki świecą i obrysówki Z przodu wrzuciłem żarówki x-tec i diody w postoje i na podświetlenie tablicy, w sumie świecą ok.
Jeśli chodzi o mechanikę to udało mi się już zmielić stare sprzęgło i musiałem wracać 60km do domu bez sprzęgła wrzucając na czuja... Narazie zamontowane tam zostało używane aisin które miałem na składzie, ale już też jest mocno zużyte i się ślizga. Niebawem wskoczy exedy.
Jak widać Celica jest obniżona, nie wiem co tam dokładnie siedzi, jest dosyć twardo, ale na zakrętach fajnie sie prowadzi, gdyby nie dziury i wyboje było by przyjemniej Jest też jakaś pyta, dzwięk całkiem przyjemny i o dziwo nie za głośny - wygląda "chamsko"
Podziękowania dla se7ena że ze mną pojechał, pomógł obadać i do tego wracał prawie 200km rozklekotanym golfem II
Jakie plany ? Sprawić żeby autko jak najlepiej jeździło i wyglądało
Dzisiaj poświęciłem cały dzień na mycie, wypad w plener, w końcu obróbka zdjęć i skrobnięcie własnego tematu, do czego się już od jakiegoś czasu zbierałem.
Z ponad setki kiepskich zdjęć wybrałem kilka których aż tak bardzo nie jest mi wstyd pokazać
> Toyota Celica ST182
Silnik:
> 3S-GE rev II
Przeniesienie napędu:
> skrzynia biegów z st202
> sprzęgło jakieś stare które dobiłem --> na chwile używane Aisin --> Exedy
Zawieszenie:
> Amortyzatory: przód stock, tył kyb --> przód i tył Bilstein B4
> Sprężyny: jakieś syfne tanie obniżające --> stock z ST184 wb (grubsze tylne)
> Elementy gumowo-stalowe --> poliuretanowe
Hamulce:
> Stock
Układ wydechowy:
> Stock + jakaś większa pyta...
Układ dolotowy:
> Stock
Koła:
> Felgi: lato 16", stock z VIIgen, zima 14" stock z Vgen
> Opony: do wymiany
Wnętrze:
> Stock przedlift --> Skórzane fotele (fotel kierowcy z elektryczną regulacją boczków i pleców...), boczki live sound
> Cupholder
> System automatycznego wciągania pasów po otwarciu drzwi (usdm)
Audio:
> Jakaś chińska atrapa radia która nawet nie była podpięta --> Celica Super Live Sound 10 Speaker System + Alpine 9880R
Body:
> Przednie lampy stock + żarówki xtec
> Postojówki stock + diody
> Tylne lampy stock przedlift --> polift USDM
Opis: dla tych którym się chce coś czytać
Moja Toyota Celica została wyprodukowana w listopadzie 1989 roku, jest to wersja ST182 z 2 litrowym silnikiem 3S-GE.
Jest to już moja trzecia celica, mojej ulubionej piątej generacji
Mam ją od 30 lipca 2011, więc narazie dosyć krótko. Od razu po zakupie wziąłem się za rozbieranie wnętrza i zabezpieczanie przed korozją, wolałem wiedzieć co tam siedzi pod wykładziną podłogi. Przy okazji zmieniłem seryjne przedliftowe wnętrze które było nieco zniszczone, Celica dostałą trochę gadżetów z mojej poprzedniej amerykańskiej wersji ST184: skórzane fotele z pompowanymi boczkami i plecami kierowcy, system live sound wraz z oryginalnym wzmacniaczem (narazie bez tweeterów, przyznam że nie chciało mi się jeszcze przepychać kolejnych kabelków żeby to podłączyć, niestety w drzwiach nie było wiązki do ich podpięcia, narazie dorobiłem kable tylko do niskotonowych), ramka 2din wraz z cup holderem, zmieniłem wykłądzinę podłogi, zamontowałem pasy usdm które mają inne mocowanie na dole niż te z wersji europejskiej, razem z mechanizmem automatycznego wciągania po otwarciu drzwi, nawiew na jajka , i ogólnie pare innych mało istotnych drobiazgów które miałem akurat ładniejsze - typu plastiki etc.
Z zewnątrz jak narazie jedyna zmiana po kupnie to poliftowe tylne lampy także z wersji usdm (ST184) podoba mi się sposób w jaki świecą i obrysówki Z przodu wrzuciłem żarówki x-tec i diody w postoje i na podświetlenie tablicy, w sumie świecą ok.
Jeśli chodzi o mechanikę to udało mi się już zmielić stare sprzęgło i musiałem wracać 60km do domu bez sprzęgła wrzucając na czuja... Narazie zamontowane tam zostało używane aisin które miałem na składzie, ale już też jest mocno zużyte i się ślizga. Niebawem wskoczy exedy.
Jak widać Celica jest obniżona, nie wiem co tam dokładnie siedzi, jest dosyć twardo, ale na zakrętach fajnie sie prowadzi, gdyby nie dziury i wyboje było by przyjemniej Jest też jakaś pyta, dzwięk całkiem przyjemny i o dziwo nie za głośny - wygląda "chamsko"
Podziękowania dla se7ena że ze mną pojechał, pomógł obadać i do tego wracał prawie 200km rozklekotanym golfem II
Jakie plany ? Sprawić żeby autko jak najlepiej jeździło i wyglądało
Dzisiaj poświęciłem cały dzień na mycie, wypad w plener, w końcu obróbka zdjęć i skrobnięcie własnego tematu, do czego się już od jakiegoś czasu zbierałem.
Z ponad setki kiepskich zdjęć wybrałem kilka których aż tak bardzo nie jest mi wstyd pokazać
Ostatnio zmieniony 30-03-12, 06:50 przez outatime, łącznie zmieniany 10 razy.
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
- outatime
- Użytkownik
- Posty: 694
- Rejestracja: 18-03-09, 08:40
- outatime
- Użytkownik
- Posty: 694
- Rejestracja: 18-03-09, 08:40
W sobote wymieniłem kompletne sprzęgło... i zajęło mi to cały dzień - nie jestem mechanikiem. Z mojej perspektywy dużo roboty...
Teraz w końcu siedzi komplet exedy, jest o wiele lepiej, znaczna poprawa w przyspieszaniu i zauważalna różnica w porównaniu do tego co było.
Ciekawostką jest że łożysko oporowe z początków produkcji (89-90) jest nieco inne, zmiana w 90' roku. Więc dokupiłem wedle zaleceń.
Pamiątkowa fotka, nowe i pachnące exedy:
Teraz w końcu siedzi komplet exedy, jest o wiele lepiej, znaczna poprawa w przyspieszaniu i zauważalna różnica w porównaniu do tego co było.
Ciekawostką jest że łożysko oporowe z początków produkcji (89-90) jest nieco inne, zmiana w 90' roku. Więc dokupiłem wedle zaleceń.
Pamiątkowa fotka, nowe i pachnące exedy:
- outatime
- Użytkownik
- Posty: 694
- Rejestracja: 18-03-09, 08:40
Coś się dzieje.
Update dziennika pokładowego:
W połowie listopada założyłem już 14stki z zimówkami, i na drugi dzień od razu na przegląd, przeszła bez problemu i kamień spadł mi z serca
Opony jeszcze dają radę, podobno tylko po jednym sezonie, dostałem w komplecie z autem.
Tydzień temu doszły upragnione elementy zawieszenia: amortyzatory przód i tył, sworznie przednich wahaczy, i komplet poliuretanów na przód i tył
Cały weekend spędziłem na kolanach żeby to zamontować a i tak nie udało się zrobić wszystkiego. Celicy używam do jazdy na codzień więc żeby zdążyć przez weekend się poskładać narazie z tyłu nie montowałem tych elementów, które trzeba wyprasować/wprasować. Będę się z tym mocował jak będę miał czas w jakiś weekend (niebawem).
Poniżej kilka fotek po montażu:
Tył
Przód
Sworznie
Niestety dostałem nie takie jak trzeba, pewnie wiele osób zna ten zawód jak się już coś wymontuje a tu coś nie pasuje No trudno, trzeba odesłać. Narazie zamontowane są stare.
Świerzo po opuszczeniu na koła
Tył
Przód
W porównaniu z glebą co była wcześniej to teraz jest niebo Troszkę usiadła i wygląda normalniej. Teraz najlepsza część, moje wrażenia z jazdy: po pierwsze Celica jest bardziej zwarta, lepiej się ją czuje przez co pewniej się prowadzi. Już teraz jazda to czysta przyjemność pomimo że jeszcze nawet nie wszystko zostało zamontowane
Odkrywam Celicę na nowo
Update dziennika pokładowego:
W połowie listopada założyłem już 14stki z zimówkami, i na drugi dzień od razu na przegląd, przeszła bez problemu i kamień spadł mi z serca
Opony jeszcze dają radę, podobno tylko po jednym sezonie, dostałem w komplecie z autem.
Tydzień temu doszły upragnione elementy zawieszenia: amortyzatory przód i tył, sworznie przednich wahaczy, i komplet poliuretanów na przód i tył
Cały weekend spędziłem na kolanach żeby to zamontować a i tak nie udało się zrobić wszystkiego. Celicy używam do jazdy na codzień więc żeby zdążyć przez weekend się poskładać narazie z tyłu nie montowałem tych elementów, które trzeba wyprasować/wprasować. Będę się z tym mocował jak będę miał czas w jakiś weekend (niebawem).
Poniżej kilka fotek po montażu:
Tył
Przód
Sworznie
Niestety dostałem nie takie jak trzeba, pewnie wiele osób zna ten zawód jak się już coś wymontuje a tu coś nie pasuje No trudno, trzeba odesłać. Narazie zamontowane są stare.
Świerzo po opuszczeniu na koła
Tył
Przód
W porównaniu z glebą co była wcześniej to teraz jest niebo Troszkę usiadła i wygląda normalniej. Teraz najlepsza część, moje wrażenia z jazdy: po pierwsze Celica jest bardziej zwarta, lepiej się ją czuje przez co pewniej się prowadzi. Już teraz jazda to czysta przyjemność pomimo że jeszcze nawet nie wszystko zostało zamontowane
Odkrywam Celicę na nowo
Ostatnio zmieniony 30-01-12, 22:23 przez outatime, łącznie zmieniany 1 raz.
- outatime
- Użytkownik
- Posty: 694
- Rejestracja: 18-03-09, 08:40
lMakabra pisze:Bardzo ładna V W planach jakieś lekkie dystanse?
Dzieki, bardzo możliwe, ale jeszcze nie teraz, najpierw muszę zrobić ważniejsze rzeczy
KRYSO pisze:Te śruby wszystkie pozabezpieczaj smarem ale miedziowym a nie tym do poli
To nie jest smar od poli Jakiś inny smar, nie wiem jaki, ale smar. Będzie dobrze
- outatime
- Użytkownik
- Posty: 694
- Rejestracja: 18-03-09, 08:40
Znów update.
W sobotę mogłem w końcu poświęcić trochę czasu i założyć przednie tweetery z live sounda, jak pamiętacie - nie było w drzwiach wiązki, wcześniej dorobiłem tylko do niskotonowych a tweetery postanowiłem narazie olać swego czasu, bo nie chciało mi się przepychać kabli I żałuję że nie zrobiłem tego wcześniej, to małe cholerstwo naprawdę robi dużą różnice w brzmieniu muzyki
Zaślepki na głośniczek oczywiście miały wszystkie zaczepy pourywane, narazie tego nie kleiłem, trzyma się o tak po prostu nałożone
Dziś natomiast przyszła kolejna paczka, tym razem z właściwymi sworzniami (mam nadzieję ). Przy okazji wziąłem termostat bo ten co był, mocno nie domagał, szczególnie na mrozie jadąc w trasie musiałem mocno rezygnować z ogrzewania żeby chociaż trochę wskazówka się podniosła A więc dziś założony termostat, a co do sworzni to jakoś w tygodniu powinno się zrobić.
W sobotę mogłem w końcu poświęcić trochę czasu i założyć przednie tweetery z live sounda, jak pamiętacie - nie było w drzwiach wiązki, wcześniej dorobiłem tylko do niskotonowych a tweetery postanowiłem narazie olać swego czasu, bo nie chciało mi się przepychać kabli I żałuję że nie zrobiłem tego wcześniej, to małe cholerstwo naprawdę robi dużą różnice w brzmieniu muzyki
Zaślepki na głośniczek oczywiście miały wszystkie zaczepy pourywane, narazie tego nie kleiłem, trzyma się o tak po prostu nałożone
Dziś natomiast przyszła kolejna paczka, tym razem z właściwymi sworzniami (mam nadzieję ). Przy okazji wziąłem termostat bo ten co był, mocno nie domagał, szczególnie na mrozie jadąc w trasie musiałem mocno rezygnować z ogrzewania żeby chociaż trochę wskazówka się podniosła A więc dziś założony termostat, a co do sworzni to jakoś w tygodniu powinno się zrobić.
- outatime
- Użytkownik
- Posty: 694
- Rejestracja: 18-03-09, 08:40
3 tyg temu doszły przeguby oraz końcówki drążków kierowniczych.
Od razu zostały zamontowane wraz ze sworzniami.
Niestety nadal czekam na przednie łożyska, paczka zgineła i narazie muszę jeździć bez ustawionej zbieżności
Przy okazji wróciłem do tematu świateł dziennych... Głównie zależało mi na aerodynamice oraz oszczędzaniu reflektorów przed odpryskami itp.
Kupiłem ten badziew jeszcze we wakacje ubiegłego roku, trudno było je gdziekolwiek przypasować, ale w końcu odważyłem się je przerobić tak żeby weszły pod listwę, no i listwę też musiałem "przerobić"... I tak była popękana więc zaryzykowałem... Nie wygląda to aż tak wieśniacko ponieważ DRL chowają się pod listwą i nie wystają poza jej obrys i mnie się podoba, myślę że o wiele lepiej to wygląda niż gdyby miały być w zderzaku w miejscach przeciwmgielnych. Oczywiście zdaję sobie sprawę że części forumowej gawiedzi ledy mogą nie przypaść do gustu, ale "ważne że mnie się podoba"
Po zamontowaniu:
Porównanie w dzień ze światłami mijania.
Od razu zostały zamontowane wraz ze sworzniami.
Niestety nadal czekam na przednie łożyska, paczka zgineła i narazie muszę jeździć bez ustawionej zbieżności
Przy okazji wróciłem do tematu świateł dziennych... Głównie zależało mi na aerodynamice oraz oszczędzaniu reflektorów przed odpryskami itp.
Kupiłem ten badziew jeszcze we wakacje ubiegłego roku, trudno było je gdziekolwiek przypasować, ale w końcu odważyłem się je przerobić tak żeby weszły pod listwę, no i listwę też musiałem "przerobić"... I tak była popękana więc zaryzykowałem... Nie wygląda to aż tak wieśniacko ponieważ DRL chowają się pod listwą i nie wystają poza jej obrys i mnie się podoba, myślę że o wiele lepiej to wygląda niż gdyby miały być w zderzaku w miejscach przeciwmgielnych. Oczywiście zdaję sobie sprawę że części forumowej gawiedzi ledy mogą nie przypaść do gustu, ale "ważne że mnie się podoba"
Po zamontowaniu:
Porównanie w dzień ze światłami mijania.