Samochód:
Toyota Celica AT180
Silnik:
1.6
Przeniesienie napędu:
seria
Zawieszenie:
seria
Hamulce:
seria
Układ wydechowy:
seria
Układ dolotowy:
seria
Koła:
seria
Wnętrze:
Seria poza pseudo sportową kierownicą
Audio:
głośniki seria
Radio Sony X-plod
Body:
Seria
Krótki opis/historia samochodu:
Kupiona dość przypadkowo, szukałem dupowozu na zimę, trafiła się celica i chyba zostanie na dłużej bo pomimo swoich wielu wad jest to fajne auto Niestety Celica ponad rok była nieużywana, z czego pół roku przestała pod chmurką..Wcześniej miałem kilka samochodów, najlepiej wspominam crx-a
Trochę o samochodzie:
stan blacharski średni, pełno wgniotek, obcierek, "nasi" działali przy progach i nie tylko, "szprejem" gdzie się tylko dało i gdzie była potrzeba ratowania elementu.
Ogólnie auto nie zachwyca a raczej powoduję pewną rozpacz, jak ktoś mógł tak spaprać tak fajne auto..
Wlot na masce założony metodą "na szpachlę" która notabene pęka, zderzak przedni matowy, szpachlowany, sprejem malowany, pianka do okien w prawym progu -.-, wielkie przytarcie od połowy drzwi do połowy tylnego błotnika z prawej strony (oczywiście malowane sprejem ^^), klamki bez zamków, otwieranie tylko z centralnego który i tak ledwo zipie i aż boję się co będzie gdy temperatura spadnie do -25..
To tyle ze stanu wizualnego.
Wnętrze? Seria, poza kierownicą, jakaś pseudo sportowa obszywana skórą, całkiem wygodna. Zero elektryki. Korbki, ręczne ustawianie lusterek, brak szyberdachu, bród, smród i ubóstwo. Ogólnie w środku był syf i bajzel.
Technicznie jak na razie jest w miarę ok. Silnik zalany półsyntetykiem, zagazowany, nie zauważyłem by brała olej(przynajmniej na razie tego nie robi..), nie kopci. W zawieszeniu stuka w lewym tylnym kole, prawdopodobnie górne mocowanie amortyzatora.
Kilka zdjęć:
W dniu zakupu:
http://imageshack.us/photo/my-images/83 ... 03103.jpg/
Ogólnie koloru nie było, wyblakła strasznie, o warstwie zaschniętego, starego brudu nie wspomnę.
Pierwsza podróż- myjnia ciśnieniowa. Napis z tylnej szyby o treści "CARLOS...?" nie wytrzymał naporu wody i przestał istnieć. Ponadto czarna folia z tylnych lamp pozazdrościła Carlosowi podróży do kanalizacji i do niego dołączyła.
Auto w miarę się domyło i wyszło kilka kwiatków jak pianka w progu itp..
Po dotarciu do garażu wypadało ogarnąć trochę wnętrze bo w takim stanie bałem się wsiadać co by syf nie wciągnął mnie pod fotel
http://imageshack.us/photo/my-images/51 ... 50318.jpg/
Po względnym posprzątaniu, lekkiej polerce lakieru auto wygląda tak:
http://imageshack.us/photo/my-images/85 ... 03109.jpg/
Plany co do toyoty rodzą się w mej głowie powoli ale skutecznie
Na początek wymienić trzeba prawe drzwi bo ilość szpachli, spreja i klamka z zaszpachlowanym zamkiem mnie przerażają, potem maska i przedni zderzak. Resztą zajmę się pewnie na wiosnę
Po kilkuset kilometrach chłodnica odmówiła posłuszeństwa. Przed tym kupiłem termostat, płyn i świece. Ogrzewania nie było, w chłodnicy było coś w rodzaju 50 letniej whisky..Chłodnica na razie sklejona, czekamy na wypłatę. O dziwo autem normalnie jeżdżę, zalałem nowym płynem, nic nie cieknie i ogrzewanie się naprawiło W sumie po kilku płukaniach chłodnicy wcale się nie dziwię że zaczęło normalnie działać..
Robicie jakieś spoty w Warszawie? Jest ktoś z okolic Legionowa kto ma podobną celicę?
Chciałbym popatrzeć, ocenić i porównać Szczególnie komorę silnikową bo u mnie "nasi" wrzucili 5km kabli i za chiny ludowe nie wiem do czego one służą i czy rzeczywiście jest ich za dużo w stosunku do serii i niezbędnego minimum
Sory za jakość zdjęć, pstrykane telefonem
Czerwona strzała by RvM 1.6 STI 91'
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 02-11-12, 20:58
Czerwona strzała by RvM 1.6 STI 91'
Ostatnio zmieniony 03-11-12, 20:45 przez RvM, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 1311
- Rejestracja: 24-07-08, 23:13
Z tego co wyczytałem jest co robić,ale jeśli ja kupiłeś to pewnie z zamierzeniem doprowadzenia do stanu używalności. Ale jak chęci są i czas to można wszystko. Powodzenia w realizacji tych planów!!
Aha, jeśli to ma być temat o twoim aucie to zrób jak wszyscy, tj.wg schematu.Pozdro!
Aha, jeśli to ma być temat o twoim aucie to zrób jak wszyscy, tj.wg schematu.Pozdro!
VI AT 200 '98 - R.I.P.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 02-11-12, 20:58
No niestety jest sporo pracy aby ją doprowadzić do normalnego stanu ale wszystko powoli
Dziś przejrzałem zawieszenie bo strasznie stukało. Okazało się, że tylny amortyzator jest odkręcony od góry, dokręciłem i przestało z tyłu stukać.
Ponadto po zdjęciu lewego przedniego koła wypadła przerdzewiała osłona tarczy. Przez nią było dość głośno w czasie jazdy, teraz jest cichutko
Wszystkie gumy są ok, profilaktycznie wymienię łączniki stabilizatora. Jest luz na krzyżakach także też pójdą do wymiany w najbliższym czasie
Niestety uszczelniacze zaworowe powiedziały "nara", rzyga spod korka niesamowicie ;/
Czekamy na wypłatę i zaczynamy zabawę..o ile dostanę gdzieś chłodnicę bo przeszukałem allegro itp i są ale od 2.0..i teraz pytanie czy ktoś się orientuje czy chłodnica od 2.0 będzie pasowała czy nie?
Znacie jakieś dobre sklepy w Warszawie i okolicach z częściami do celiny?
Niestety w IC i auto landzie nie mają chłodnic i kilku innych części które by się przydało wymienić ;/
Dziś przejrzałem zawieszenie bo strasznie stukało. Okazało się, że tylny amortyzator jest odkręcony od góry, dokręciłem i przestało z tyłu stukać.
Ponadto po zdjęciu lewego przedniego koła wypadła przerdzewiała osłona tarczy. Przez nią było dość głośno w czasie jazdy, teraz jest cichutko
Wszystkie gumy są ok, profilaktycznie wymienię łączniki stabilizatora. Jest luz na krzyżakach także też pójdą do wymiany w najbliższym czasie
Niestety uszczelniacze zaworowe powiedziały "nara", rzyga spod korka niesamowicie ;/
Czekamy na wypłatę i zaczynamy zabawę..o ile dostanę gdzieś chłodnicę bo przeszukałem allegro itp i są ale od 2.0..i teraz pytanie czy ktoś się orientuje czy chłodnica od 2.0 będzie pasowała czy nie?
Znacie jakieś dobre sklepy w Warszawie i okolicach z częściami do celiny?
Niestety w IC i auto landzie nie mają chłodnic i kilku innych części które by się przydało wymienić ;/
- Padaj2003
- Użytkownik
- Posty: 1024
- Rejestracja: 29-10-11, 15:17
Spokojnie, troche checi i zapalu a mozna doprowadzic auto do stanu uzywalnosci, u mnie nawet klamki nie odskakiwaly ja moja kupilem i za pasazerem musialem drzwi zamykac, a jak popatrze na to w jakim stanie byla jeszcze rok temu a teraz to juz widze duza roznice. Czesci zamawiaj od Tomciusia, popytaj tez Phoenixa i kilku innych sprzedajacych na forum (daruj sobie tylko Gradi1 - chyba ze chcesz walczyc o to za co zaplaciles)
Ostatnio zmieniony 16-11-12, 16:17 przez Padaj2003, łącznie zmieniany 1 raz.
- Turlo
- Użytkownik
- Posty: 1962
- Rejestracja: 05-07-09, 20:45
RvM pisze:Niestety w IC i auto landzie nie mają chłodnic i kilku innych części które by się przydało wymienić ;/
Pewnie się powtarzam ale znalazłem chłodnice bez problemu do swojej na stronce jakiejś chłodnice.net czy coś podobnego i za 2 dni miałem w domu.Ale to było ze 4 lata temu Ogólnie części jest sporo tylko trzeba trochę poszukać lub popytać
Maska z Carlosa oryginalna czy jakiś robol? Zrób ładnie tablice rejestracyjną
Powodzenia przy odszczurzaniu St-i bo widzę że roboty nie mało cię czeka
Celica ST182 - GTi (2.0) 1990 R.I.P.
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 02-11-12, 20:58
Padaj, dzięki za info
Turlo, wiem, jest sporo gratów, to jest moja pierwsza toyota, wcześniej miałem same hondy i temat części do hanki znam doskonale a do toyoty jeszcze nie
Maska to jakaś porażka, ktoś ją dokręcił do ori, poszpachlował i polakierował.. Jakby to poprawić to byłby fajny efekt bo garb mi się podoba ale pierw trzeba zobaczyć co jest od spodu i na jakiej zasadzie zostało to zamontowane
Tablica już jest na dole między halogenami
Turlo, wiem, jest sporo gratów, to jest moja pierwsza toyota, wcześniej miałem same hondy i temat części do hanki znam doskonale a do toyoty jeszcze nie
Maska to jakaś porażka, ktoś ją dokręcił do ori, poszpachlował i polakierował.. Jakby to poprawić to byłby fajny efekt bo garb mi się podoba ale pierw trzeba zobaczyć co jest od spodu i na jakiej zasadzie zostało to zamontowane
Tablica już jest na dole między halogenami
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 02-11-12, 20:58
Wiem, nie jest odpowiednie ale na razie tak zostanie, po nowym roku zaczynam kolekcjonować graty do remontu i zmienię zderzak na poliftowy
W ostatnim czasie udało mi się reanimować spojler gdyż był cały popękany i połamany. Został sklejony, poszpachlowany, wyrównany i pryśnięty w czarny mat. Felgi także gdyż srebrno rdzawe mi się znudziły
http://imageshack.us/f/528/20121123105946.jpg/
W ostatnim czasie udało mi się reanimować spojler gdyż był cały popękany i połamany. Został sklejony, poszpachlowany, wyrównany i pryśnięty w czarny mat. Felgi także gdyż srebrno rdzawe mi się znudziły
http://imageshack.us/f/528/20121123105946.jpg/
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 02-11-12, 20:58
Ostatnio w Celinie zaszło trochę zmian. Przedwczoraj padł alternator, puścił piękny czerwony płomień na silnik- Spalił się totalnie, na szczęście nie zablokowało rolki i nie zerwało paska..
Dzięki uprzejmej firmie regenerującej alternatory wczoraj zagościł pod maską nowy altek. Wypiaskowana obudowa, nowe bebechy, hula aż miło
Niestety coś się zacięło z linką prędkościomierza i ten nie chodzi. Trudno. Rozebrałem pół deski aby go wyjąć, przy okazji wyczyściłem kratkę nawiewu wewnątrz. Nie udało się usunąć awarii więc nie wiem ile jadę ;p
Coraz częściej się zastanawiam co za debil za przeproszeniem posiadał to auto wcześniej..Jedyne kontrolki a w zasadzie kontrolka która paliła się na desce to ładowanie aku. A wystarczyło pół obrotu dokręcić żaróweczkę. Teraz pali się komplet poza kontrolką ciśnienia oleju, padła żarówka a nie miałem na wymianę, na dniach się ogarnie. Pod prędkościomierzem istny hit- antena teleskopowa od radia..Nie udało się jej wyjąć bo za głęboko siedzi, na wiosnę trzeba będzie głębiej pogrzebać i ją wyjąć
Licznik wyczyszczony, na szybce było tyle syfu że płyn do szyb nie dał rady, musiała poleżeć pół godziny w gorącej wodzie z płynem do naczyń..
Póki co zastanawiam się czy aby na pewno chcę ją zacząć rozbierać na wiosnę..nie wiadomo ile kwiatków kryje się głębiej..
Dzięki uprzejmej firmie regenerującej alternatory wczoraj zagościł pod maską nowy altek. Wypiaskowana obudowa, nowe bebechy, hula aż miło
Niestety coś się zacięło z linką prędkościomierza i ten nie chodzi. Trudno. Rozebrałem pół deski aby go wyjąć, przy okazji wyczyściłem kratkę nawiewu wewnątrz. Nie udało się usunąć awarii więc nie wiem ile jadę ;p
Coraz częściej się zastanawiam co za debil za przeproszeniem posiadał to auto wcześniej..Jedyne kontrolki a w zasadzie kontrolka która paliła się na desce to ładowanie aku. A wystarczyło pół obrotu dokręcić żaróweczkę. Teraz pali się komplet poza kontrolką ciśnienia oleju, padła żarówka a nie miałem na wymianę, na dniach się ogarnie. Pod prędkościomierzem istny hit- antena teleskopowa od radia..Nie udało się jej wyjąć bo za głęboko siedzi, na wiosnę trzeba będzie głębiej pogrzebać i ją wyjąć
Licznik wyczyszczony, na szybce było tyle syfu że płyn do szyb nie dał rady, musiała poleżeć pół godziny w gorącej wodzie z płynem do naczyń..
Póki co zastanawiam się czy aby na pewno chcę ją zacząć rozbierać na wiosnę..nie wiadomo ile kwiatków kryje się głębiej..