Celica Vgen '91

Roczniki 1990-1993
ggrraaff
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 20-02-15, 00:43

Celica Vgen '91

Postautor: ggrraaff » 02-03-15, 22:43

Samochód:

Toyota Celica 1991

Silnik:

3s-ge

Wyposażenie:

-wspomaganie kierownicy
-elektryczne szyby
-elektryczne lusterka
-elektrycznie regulowane poduchy fotela
-klimatyzacja
-regulowana kierownica
-centralny zamek

Opis samochodu:

Auto w kraju od 2004 roku, po drodze kilku właścicieli. Kiedy już trafiło w moje ręce i ledwo, ale o własnych siłach dojechało do warsztatu. Blacharka i silnik w przyzwoitym stanie, ale cała reszta w agonii. Sprzęgła brak, przeguby wywalone do granic możliwości, zawieszenie praktycznie jeszcze z fabryki wiadomo w jakim stanie po tylu tatach. Dzień po zakupie zaczęło się rozbieranie całego spodu i okolic. Na pierwszy ogień poszła resztka instalacji gazowej, następnie przez tydzień wychodziły coraz to nowe kwiatki. wszystkie gumy zawieszenia w śmietnik, amortyzatory wylane więc do kosza, hamulce out to znaczy to co z nich zostało out, bo na przykład brak było szczęk na jednej stronie :D , cały układ kierowniczy do wymiany lub regeneracji itd. itd. itd ... Jeśli chodzi wnętrze to nawet przyzwoite trochę nie kompletne i poszarpane przez dodatkową instalację audio ale przyzwoite, no może poza kierownicą z tesco tuning. Wszystkie prace będą wykonywane w zaprzyjaźnionym i jedynym warsztacie do którego mam zaufanie i gdzie serwisuję, naprawiam i buduję swoje samochody www.tecnogarage.com

Plany/modyfikacje:

-poliuretan na całe zawieszenie
-wymiana amortyzatorów
-gleba -30
-wymiana przewodów hamulcowych i paliwowych na miedz i oplot
-likwidacja szkód poczynionych przez Pana Gaziarza
-wymiana tarcz, klocków, szczęk i linek hamulcowych
-mały serwis silnika
-regeneracja maglownicy i wymiana drążków, końcówek i pompy wspomagania
-wymiana sprzęgła
-wymiana przegubów i łożyska podpory półosi
-wymiana łożysk piast
-regeneracja rozrusznika
-przywrócenie dolotu do oryginału z wkładką K&N
-kolektor kwasiak 4-1
-cichy przelotowy układ wydechowy
-doprowadzenie wnętrza do oryginału i porządku
-uruchomienie klimy
-wymiana kół na 16"
-odświeżenie lakieru
i kto wie co jeszcze

Tak jest na razie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kamilos14
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 17-03-14, 09:35

Postautor: Kamilos14 » 03-03-15, 00:20

Z zewnątrz w sumie wygląda spoko :)
Masz tak samo tyle zabawy co Ja przy swojej Niuni :D ale powodzenia i cierpliwości bo to dopiero początek tych niespodzianek :lol:

Ten sam silnik i rocznik co moja :)
Tez od razu po kupnie robiłem sprzęgło i włożyłem Aisin i jestem w pełni zadowolony :)
A dzisiaj właśnie przyszły poliuretany od Pawcia :)

ggrraaff
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 20-02-15, 00:43

Postautor: ggrraaff » 03-03-15, 06:37

U mnie prawie wszystkie graty już są. Teraz trwa montaż :) Niestety na kilka rzecz musiałem czekać w ASO.
Mam nadzieję że od dołu nic nowego już nie wyskoczy, chyba wszystko ogarnięte :D

Awatar użytkownika
eltabbo
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 04-02-15, 22:16

Postautor: eltabbo » 03-03-15, 06:47

Pamiętam , że przed zakupem swojej interesowałem się tym konkretnym autem. Tyle , że wcale nie pojechałem tego oglądać z uwagi na odległość. Do tego miałem czuja , że dzieciak który to sprzedaje
coś ściemnia. Oczywiście jak się go pytałem to auto jest w stanie niemalże fabryka-perfekt a jedyny minus to sprzęgło. Dobrze , że auto trafiło w dobre ręce i ktoś go uratuje. Powodzenia , wytrwałości i wora pieniędzy.

ggrraaff
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 20-02-15, 00:43

Postautor: ggrraaff » 03-03-15, 07:00

Ja nawet nie jeździłem nim przed zakupem, stan mechaniczny mnie nie interesował, zależało mi tylko na ty żeby buda była w miarę zdrowa bo całą resztę zamierzałem i tak wymieniać. Masz rację dzieciak mówił, że mechanicznie jest lala i w zasadzie to tylko sprzęgło, ale wg niego można się do tego przyzwyczaić no i przegub trochę puka. To trochę oznaczało problem z podjazdem pod górkę i skręcanie bez gazu, trochę to on pukał 5 lat temu. Zdecydowałem od razu na kompleksową robotę wszystkiego, bo jak miałbym robić to na raty to zabrakło by mi cierpliwości :D :D :D

Awatar użytkownika
eltabbo
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 04-02-15, 22:16

Postautor: eltabbo » 03-03-15, 07:07

Mnie dzieliło ponad 300km i niestety już za takim autem trzeba polatać po całej Polsce. Pojechałem po inną , którą typ też się zarzekał , że jest w stanie niemalże idealnym. Oczywiście , rzeczywistość okazała się inna i na własne ryzyko wróciłem autem do domu. Po przyjeździe hamulce już były- amen.
Najbardziej irytuje mnie to , że ludzie bajki opowiadają przez telefon. Gdzie nie zadzwonisz to stan idealny lub niemalże igła. Swoją wziąłem tylko ze względu na blachę , silnik i polift.
Mam nadzieję , że dzieciaka sprowadziłeś do parteru z oczekiwaniami odnośnie kwoty jaką chciał za to.
Planujesz może przeszczep tylnych lamp na polifty lub przedniego zderzaka ?

Kamilos14
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 17-03-14, 09:35

Postautor: Kamilos14 » 03-03-15, 07:44

A z ciekawości to ile sobie życzył? :)

Bo Ja tak na prawdę również szukałem auta ze zdrową budą tylko z mechaniką bawię się już rok bo mój worek pieniędzy jednak nie jest taki duży:D

ggrraaff
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 20-02-15, 00:43

Postautor: ggrraaff » 03-03-15, 07:49

Zderzak i lampy są już w drodze. Ja miałem do niego tylko 60 km, więc bez tragedii. Małolatowi powiedziałem że dostanie 3k i ani złocisza więcej.
Rozumiem, że to są stare samochody, ale po co sciemniają? Chyba że małolaty co jadą obejrzeć taką lale łykają idealny prawie stan :D

Kamilos14
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 17-03-14, 09:35

Postautor: Kamilos14 » 03-03-15, 08:21

no Ja się napaliłem jak dziecko w sklepie z zabawkami więc dużo mankamentów nawet nie zauważyłem :D

Awatar użytkownika
eltabbo
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 04-02-15, 22:16

Postautor: eltabbo » 03-03-15, 13:38

Dobrze że wytłumaczyłeś o co chodzi w temacie i co za jaką cenę może mieć. Mi twardo 4400 rzucał bo jest niemalże idealny :D. Tyle , że ja miałem dużo dużo więcej. Podtrzymuję to co pisałem wcześniej. Cieszę się , że nie tylko ja ubzdurałem sobie zakup starej Gti i zrobienie z niej auta w stanie budzącym zazdrość. Ciekawe czy tylko mi się wydaje , że to może być dobra inwestycja na przyszłe lata? Wiadomo nie jest to carlos czy turbo ale nie jest to też zgwałcone gazem 2.0 czy 1.6 ....

Kamilos14
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 17-03-14, 09:35

Postautor: Kamilos14 » 03-03-15, 15:30

Wystarczy zerknąć na ogłoszenia jak większość to gaz gaz i nie ważne czy 1.6 czy 2.0
Nie mam nic do gazu ale nie oszukujmy się, nie do każdego auta pasuje.

Ale Turbo, Carlos hmm... Marzenie :)

Greegg07
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 899
Rejestracja: 08-06-13, 18:12

Postautor: Greegg07 » 03-03-15, 16:31

:-) Ładna furka

tecno
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 03-02-15, 22:06

Postautor: tecno » 03-03-15, 16:50

Zupełnie nie rozumiem co chcesz od mechaniki w tym pojeździe. Siedzymy pod nią non stop dopiero półtora tygodnia? :)

ggrraaff
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 20-02-15, 00:43

Postautor: ggrraaff » 03-03-15, 19:43

No no, jeszcze tydzień i mechanika oraz wnętrze będzie ogarnięte. Potem polatam tydzień i wybuchnie silnik po tym fachowym remoncie który był wykonany przez poprzedniego właściciela :D

Kamilos14
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 168
Rejestracja: 17-03-14, 09:35

Postautor: Kamilos14 » 03-03-15, 20:07

Na wszelki wypadek załóż kask i rękawice kuchenne :)

ggrraaff
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 20-02-15, 00:43

Postautor: ggrraaff » 03-03-15, 20:10

I okulary do spawania gazami :lol:

tecno
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 03-02-15, 22:06

Postautor: tecno » 03-03-15, 20:11

ależ nic z tych rzeczy, Pan Mieczysław na pewno trzymał się wszelkich zasad szlifując wał pilnikiem :) może nie będzie tak źle, posłuchamy po jutrze tej pszczółki, przynajmniej kompresję trzyma w jak najlepszej normie :)

ggrraaff
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 20-02-15, 00:43

Postautor: ggrraaff » 03-03-15, 20:28

Kompresja, kompresją, a chińskie graty u Pana Mieczysława robią swoją robotę.

Awatar użytkownika
CelT50
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 22-03-12, 17:49

Postautor: CelT50 » 03-03-15, 20:35

["ggrraaff"]No no, jeszcze tydzień i mechanika oraz wnętrze będzie ogarnięte. Potem polatam tydzień i wybuchnie silnik po tym fachowym remoncie który był wykonany przez poprzedniego właściciela :D[/quote]

Gratuluję zakupu ... działaj spokojnie a dokładnie. Prowizorki niestety nie sprawdzają się w dłuższym czasie. Ja po zakupie mojej Celiny V trzy lata temu, nadal nad nią pracuję :D ale warto. Wrażenia z jazdy bezcenne. Powodzenia i cierpliwości w renowacji życzę. Super że kolejna Celica V będzie uratowana :D

tecno
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 48
Rejestracja: 03-02-15, 22:06

Postautor: tecno » 17-03-15, 11:15

Siedzą nowe poliuretanowe gumy zawieszenia, łożyska przednie, jedno z łożysk tylnych, tarcze hamulcowe, klocki, szczęki, końcówki, drążki, łączniki stabilizatora, maglownica, sprzęgło, przegub, osłony drążków, amortyzatory, poduszki amortyzatorów, nowe felgi z ogumieniem, nowe wnętrze, dolot z wkładką K&N, nowe przewody paliwowe i hamulcowe miękkie oraz sztywne, kolektor wydechowy z nierdzewki, układ wydechowy przelotowy cichy z nierdzewki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek