Celica VI 1,8L 94' By MaDness
- madness
- Użytkownik
- Posty: 97
- Rejestracja: 04-12-07, 19:44
Celica VI 1,8L 94' By MaDness
tak właściwie to miałem tego nie umieszczać, klubowiczem nie jestem.. ale zdecydowałem ze pójdzie to na offtop z racji np lamp jak by ktoś chcial robic
Jest to celica pierwszy rok produkcji, ktorą odkupiłem od znajomego bo chcial zmienić na cos ekonomiczniejszego.. właściwie to mój pierwszy wymarzony samochód miał mieć gwiazdę na masce i przynajmniej 30 lat. ale pech a może i nie pech trafił, ze zakochałem sie od pierwszego wejrzenia ;D w tym aucie. wózek ściągnięty został kilka lat temu, ale byl praktycznie nie jeżdżony, przebieg 140tys, moze fotel kierowcy o tym nie swiadczy bo jest przetarty i tego jeszcze nie ogarnąłem (nie wytarty, a przetarty w standardowym miejscu trzymania bocznego). Auto jest w moim posiadaniu juz siakies dobree kilka miesięcy, wcześniej jak wspominałem miał ją moj znajomy u którego kawał czasu przestała pod blokiem bo nie musiał jej zabardzo używać bo wszędzie bylo blisko Tak więc po kupnie zabrałem sie za podstawowe wymianki części w silniku. filtry ? od nowości nie wymieniane... wiem, ze trudno uwierzyć ale tak właśnie bylo.. zero pchania łap w silnik można rzec.. oczywiście był z nim lekki problem.. podejrzewam, że jak by auto było jeżdżone cały czas to silniczek był by już na szrocie. także problem byl z tym, ze od zimnego silnika do momentu nagrzania mijały 2 minuty na wolnych obrotach.. to tez dziwne i śmierdziało z pod maski. domysły byly, ze to uszczelka pod głowicą, termostat bla bla. a opcja była taka, że spuściłem z układu chłodzenia zamiast wody, żel... luz żur, rożnie to nazywają bo w to tez sie tam nikt nie bawił od jakiegoś czasu.. wiadro błota. odpiąłem chłodnice, odpaliłem silnik i rozgoniłem z układu cały syf. teraz jest elegancko wymianki robie tak jak trzeba. oleju praktycznie nie bierze... silnik chodzi jak pszczółka przy zamkniętej masce nie słychać, ze odpalony hehe ;D
Modyfikacje. wizualne tylko z racji tego, ze z tego silniczka to nie ma sie co oszukiwac ale nic sie nie wyciagnie, a ewentualne zaturbianie to kolejne takie auto wiec to bez sensu.
autko przed przerabianiem wyglądało tak:
czyli standard największy jaki jest możliwy. dobrze ze chociaż szybki są elektryczne ;D
Przejdźmy dalej... zamarzyłem sobie inne lampy, ale jak wiadomo jdm to tez 1/3 auta wiec to tez bez sensu... po oględzinach forum itp stwierdziłem, że pomaluje je na czarno od środka.. znalazłem opisy jak otworzyć lampe (opis jak rozebrać jdm żeby przerobić na europe) no i poszło - lampki wylądowały w piekarniku ;D -
następnie rozkleiłem to łopatka do patelni ;D żeby nie uszkodzić szkła
dalej już z górki, wyjęcie i pomalowanie plastików na czarno. znalazłem odpowiedni lakier czarny mat do tworzyw sztucznych.
a tych lampach jest taki motyw, że jest przestrzeń pomiędzy tym plastikiem a rozbłyśnikiem która jest w kolorze obudowy i po założeniu czarnej wkładki to chamsko wyglądało więc również pojechałem farbą..
a tak wyglądają standardowe lampy już pomalowane bez szkieł:
dobrze by to wyglądało z "clarami"..
po ogarnięciu plastików z powrotem do pieca, opalarka też sie przydała, ten klej jest bardzo przyjazny i jeżeli jest mocno gorący to można go formować jak nam sie podoba. trzeba pamiętać żebybył równomiernie rozłożony aby lampa była szczelna..
tak wygląda gotowa lampa. prosta sprawa, troche cierpliwości i całkiem niezły efekt, malować to pod kolor auta.
Drugą sprawą była konieczna wymiana zderzaka przedniego bo ten przed liftem mi w ogóle nie podchodził.. znalazłem na necie cos takiego i uważam, nie dlatego, że go już mam, ale, że jest to najlepszy zderzak dostępny do standardowej VI ponieważ nie ma żadnych durnych wypustek typu vader....
po drodze napatoczyły się również felgi z Celi VII zeby nie robić zbytnio mutanta gdzie wszystko jest z innej parafii. Ale zeby to miało lepszy wygląd (według mnie;) pojechałem je na czarno po ówczesnym dokładnym wypiaskowaniu. Lakier został nałożony metodą proszkową czyli tak jak sie maluje alufelgi, żeby lakier był twardy i bardzo trwały.
tak wyglądają felgi po piaskowaniu (2 gorne) ta dolna byla w kolejce
a tak wygląda zderzak przed założeniem i felga po malowaniu
po drodze byly jeszcze progi których oryginalnie nie miałem, ale przy pomocy Delsona (pzdr:) udalo sie założyć, odmierzanie z linijeczka otworków i sprawa załatwiona, opisywałem to w innym topicu.
po wywierceniu otworów dziurki dokładnie zapodkładowałem i zamalowałem na czarno zeby nic sie nie stało w przyszłości
Tak wyglądało auto bez lamp i zderzaka przy okazji założyłem zbiornik ze spryskiwaczami reflektorów których nie dostałem do dzis......... na szczęście mam tak wielkie otwory w zderzaku, że mogę to zrobić bez rozbierania auta hehe
na koniec dołożyłem również farciarsko znalezione na allegro dokładki tylnego zderzaka firmy... każdy wnikający wie co za towar.
Do ukończenia zostało już wsumie niewiele roboty. siatka do przedniego zderzaka koniecznie.. no i chcial bym spoiler z dokładkami gt4.. który jest praktycznie nie do zdobycia,. ten problem tez opisywałem w oddzielnym topicu. Ludzie ratujcie bo chce projekt ukończyć. pod Białymstokiem jest firma która bez problemu dorobi takie dokładki tylko muszą mieć model - forme. czekam az znajdzie sie ktoś chętny kto mi to pożyczy na kilka dni.. (ale jestem naiwny hehe ;D)
Tak wygląda auto po zrobieniu. Pozdrawiam Jasiek Madness
na topicu spotów w białymstoku na ostatniej stronie jest kilka zdjęć ze spotkania w ogrodniczkach na ktorym był Tompoz (pzdr;)
Jest to celica pierwszy rok produkcji, ktorą odkupiłem od znajomego bo chcial zmienić na cos ekonomiczniejszego.. właściwie to mój pierwszy wymarzony samochód miał mieć gwiazdę na masce i przynajmniej 30 lat. ale pech a może i nie pech trafił, ze zakochałem sie od pierwszego wejrzenia ;D w tym aucie. wózek ściągnięty został kilka lat temu, ale byl praktycznie nie jeżdżony, przebieg 140tys, moze fotel kierowcy o tym nie swiadczy bo jest przetarty i tego jeszcze nie ogarnąłem (nie wytarty, a przetarty w standardowym miejscu trzymania bocznego). Auto jest w moim posiadaniu juz siakies dobree kilka miesięcy, wcześniej jak wspominałem miał ją moj znajomy u którego kawał czasu przestała pod blokiem bo nie musiał jej zabardzo używać bo wszędzie bylo blisko Tak więc po kupnie zabrałem sie za podstawowe wymianki części w silniku. filtry ? od nowości nie wymieniane... wiem, ze trudno uwierzyć ale tak właśnie bylo.. zero pchania łap w silnik można rzec.. oczywiście był z nim lekki problem.. podejrzewam, że jak by auto było jeżdżone cały czas to silniczek był by już na szrocie. także problem byl z tym, ze od zimnego silnika do momentu nagrzania mijały 2 minuty na wolnych obrotach.. to tez dziwne i śmierdziało z pod maski. domysły byly, ze to uszczelka pod głowicą, termostat bla bla. a opcja była taka, że spuściłem z układu chłodzenia zamiast wody, żel... luz żur, rożnie to nazywają bo w to tez sie tam nikt nie bawił od jakiegoś czasu.. wiadro błota. odpiąłem chłodnice, odpaliłem silnik i rozgoniłem z układu cały syf. teraz jest elegancko wymianki robie tak jak trzeba. oleju praktycznie nie bierze... silnik chodzi jak pszczółka przy zamkniętej masce nie słychać, ze odpalony hehe ;D
Modyfikacje. wizualne tylko z racji tego, ze z tego silniczka to nie ma sie co oszukiwac ale nic sie nie wyciagnie, a ewentualne zaturbianie to kolejne takie auto wiec to bez sensu.
autko przed przerabianiem wyglądało tak:
czyli standard największy jaki jest możliwy. dobrze ze chociaż szybki są elektryczne ;D
Przejdźmy dalej... zamarzyłem sobie inne lampy, ale jak wiadomo jdm to tez 1/3 auta wiec to tez bez sensu... po oględzinach forum itp stwierdziłem, że pomaluje je na czarno od środka.. znalazłem opisy jak otworzyć lampe (opis jak rozebrać jdm żeby przerobić na europe) no i poszło - lampki wylądowały w piekarniku ;D -
następnie rozkleiłem to łopatka do patelni ;D żeby nie uszkodzić szkła
dalej już z górki, wyjęcie i pomalowanie plastików na czarno. znalazłem odpowiedni lakier czarny mat do tworzyw sztucznych.
a tych lampach jest taki motyw, że jest przestrzeń pomiędzy tym plastikiem a rozbłyśnikiem która jest w kolorze obudowy i po założeniu czarnej wkładki to chamsko wyglądało więc również pojechałem farbą..
a tak wyglądają standardowe lampy już pomalowane bez szkieł:
dobrze by to wyglądało z "clarami"..
po ogarnięciu plastików z powrotem do pieca, opalarka też sie przydała, ten klej jest bardzo przyjazny i jeżeli jest mocno gorący to można go formować jak nam sie podoba. trzeba pamiętać żebybył równomiernie rozłożony aby lampa była szczelna..
tak wygląda gotowa lampa. prosta sprawa, troche cierpliwości i całkiem niezły efekt, malować to pod kolor auta.
Drugą sprawą była konieczna wymiana zderzaka przedniego bo ten przed liftem mi w ogóle nie podchodził.. znalazłem na necie cos takiego i uważam, nie dlatego, że go już mam, ale, że jest to najlepszy zderzak dostępny do standardowej VI ponieważ nie ma żadnych durnych wypustek typu vader....
po drodze napatoczyły się również felgi z Celi VII zeby nie robić zbytnio mutanta gdzie wszystko jest z innej parafii. Ale zeby to miało lepszy wygląd (według mnie;) pojechałem je na czarno po ówczesnym dokładnym wypiaskowaniu. Lakier został nałożony metodą proszkową czyli tak jak sie maluje alufelgi, żeby lakier był twardy i bardzo trwały.
tak wyglądają felgi po piaskowaniu (2 gorne) ta dolna byla w kolejce
a tak wygląda zderzak przed założeniem i felga po malowaniu
po drodze byly jeszcze progi których oryginalnie nie miałem, ale przy pomocy Delsona (pzdr:) udalo sie założyć, odmierzanie z linijeczka otworków i sprawa załatwiona, opisywałem to w innym topicu.
po wywierceniu otworów dziurki dokładnie zapodkładowałem i zamalowałem na czarno zeby nic sie nie stało w przyszłości
Tak wyglądało auto bez lamp i zderzaka przy okazji założyłem zbiornik ze spryskiwaczami reflektorów których nie dostałem do dzis......... na szczęście mam tak wielkie otwory w zderzaku, że mogę to zrobić bez rozbierania auta hehe
na koniec dołożyłem również farciarsko znalezione na allegro dokładki tylnego zderzaka firmy... każdy wnikający wie co za towar.
Do ukończenia zostało już wsumie niewiele roboty. siatka do przedniego zderzaka koniecznie.. no i chcial bym spoiler z dokładkami gt4.. który jest praktycznie nie do zdobycia,. ten problem tez opisywałem w oddzielnym topicu. Ludzie ratujcie bo chce projekt ukończyć. pod Białymstokiem jest firma która bez problemu dorobi takie dokładki tylko muszą mieć model - forme. czekam az znajdzie sie ktoś chętny kto mi to pożyczy na kilka dni.. (ale jestem naiwny hehe ;D)
Tak wygląda auto po zrobieniu. Pozdrawiam Jasiek Madness
na topicu spotów w białymstoku na ostatniej stronie jest kilka zdjęć ze spotkania w ogrodniczkach na ktorym był Tompoz (pzdr;)
Ostatnio zmieniony 31-05-08, 20:49 przez madness, łącznie zmieniany 1 raz.
- lolo8
- Użytkownik
- Posty: 949
- Rejestracja: 01-10-06, 14:03
ryba12xx pisze:cłakiem ciekawy efekt z tymi światełkami
Też mi sie kiedyś nudziło i mam tak samo Efekt wizualny super, z jednym ale : na czarnym lub ciemnym lakierze sam., bo w sreberku to mi jakoś sie nie widzi.
madness
ładnie sie to wszystko komponuje, choć ja wybrałbym zderzak po lifcie i dokładeczki SS.
- madness
- Użytkownik
- Posty: 97
- Rejestracja: 04-12-07, 19:44
tak, dokladki pochodza z czerwonej celicy, bylo troche problemow z tym bo jedną musiałem ostro regenerowac bo byla potrzaskana i wybrakowana, ale udalo sie i nie ma sladu ze cokolwiek bylo z nia robione
Dystanse jak najbardziej, bo karoca jest jak ze sredniowiecza, ogolnie trzeba to poprawic jeszcze pod wzgledem przeswitu, zakladac sprezyny obnizajace ? czy odpuscic sobie.. nie chce remontowac zawieszenia caly czas.. jesli tak to moze cos polecicie ?
Cala prawda o kierunkach teraz.. moze to smieszne ale pochodza one z golfaII z wersji poczatku produkcji. chodzi o to ze taka jest forma zderzaka i nie moge podskoczyc... zastanawiam sie czy nie przyciemnic ich zeby sie w oczy nie rzucaly.. tez mnie to denerwuje..
Dystanse jak najbardziej, bo karoca jest jak ze sredniowiecza, ogolnie trzeba to poprawic jeszcze pod wzgledem przeswitu, zakladac sprezyny obnizajace ? czy odpuscic sobie.. nie chce remontowac zawieszenia caly czas.. jesli tak to moze cos polecicie ?
Cala prawda o kierunkach teraz.. moze to smieszne ale pochodza one z golfaII z wersji poczatku produkcji. chodzi o to ze taka jest forma zderzaka i nie moge podskoczyc... zastanawiam sie czy nie przyciemnic ich zeby sie w oczy nie rzucaly.. tez mnie to denerwuje..
- Ariel
- Użytkownik
- Posty: 1822
- Rejestracja: 24-04-07, 18:35
- Piotrek
- Klubowicz
- Posty: 3567
- Rejestracja: 21-05-07, 23:04
Porównajcie zdjęcie "przed" z tymi "po" Jak dla mnie dużo lepiej ale poza zderzakiem i kierunkami. Jeśli tylnych nie zmieniasz na JDM-y to chociaż pomaluj na czerwono kierunki. A jeśli jesteś zadowolony ze zderzaka to wstaw czarną siatkę i osłonę na spód spasuj żeby w zderzaki nie było widać gleby.
Ogólnie dobra robota
Edit
|| Coś chyba mi się pomieszało ale tłumaczę sobie, że to od słońca
||
\/
Ogólnie dobra robota
Edit
|| Coś chyba mi się pomieszało ale tłumaczę sobie, że to od słońca
||
\/
Ostatnio zmieniony 30-05-08, 18:23 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
- madness
- Użytkownik
- Posty: 97
- Rejestracja: 04-12-07, 19:44
tak siatka musi byc koniecznie, to nie koniec pracy z tym przodem.. musze go doprowadzic do odpowiedniej formy, tak wiec, zostalo wstawic siatke i halogeny w te otwory, rejestracja bedzie wcisnieta do konca i mocowanie bedzie na belce, to jest tymczasowe bo rozkminialem temat tej wypustki na zderzaku ale doszedlem do wniosku ze ja zetne. jesli chodzi o oslone przednia spodu silnika.... k*** nie mam jej bo jakis buc mechanik złota rączka nie za mojej kadencji po naprawach stwierdzil chyba ze jest ona nie potrzebna.... musze cos dorabiac. nadkole od strony zbiornika spryskiwaczy tez nie ma tej przedniej czesci "od spodu" wycieta albo wylamana, wyrwana albo nie wiem co. ogolnie dostala ona kiedys lajtowo w przod ale nie tak kurde zeby znikla oslona, jest ona bardzo plastyczna i wytrzymuje zajebiste kąty... ale to polska co zrobisz.
- madness
- Użytkownik
- Posty: 97
- Rejestracja: 04-12-07, 19:44
modyfikacji ciąg dalszy, po fotelach przyszedł czas, żeby zrobić coś z tyłem auta, wiec na klapę poszły oryginalne dokładki gt-4 (przynajmniej to z niego mam;D) i "czysta" blenda.
Obrazek pierwszy to montaż modułu rejestracyjnego w zderzaku:
Całe auto będzie flokowane w środku na czerwono, (mam własnego flokatora wiec jak ktoś chce to będziemy rozmawiać) tak wyglądają pierwsze plastiki z klapy:
na koniec fotki dupki i pieknego odblasku ;D
jak będzie troszke cieplej to zrobie zdjęcia po umyciu auta.
pzdr
Obrazek pierwszy to montaż modułu rejestracyjnego w zderzaku:
Całe auto będzie flokowane w środku na czerwono, (mam własnego flokatora wiec jak ktoś chce to będziemy rozmawiać) tak wyglądają pierwsze plastiki z klapy:
na koniec fotki dupki i pieknego odblasku ;D
jak będzie troszke cieplej to zrobie zdjęcia po umyciu auta.
pzdr