Rzeski ST205 WRC

Roczniki 1994-1999
Awatar użytkownika
Suseł
Miłośnik
Miłośnik
Posty: 2591
Rejestracja: 01-01-08, 19:36

Postautor: Suseł » 22-03-13, 11:47

II gena :-D (specjalny rabat dla Ciebie)
"If in doubt, flat out."
Colin McRae 1968-2007

Celica TA40A 1979 - sold
Celica TA40B 1980 - sold

Merc CL500 - for sale
Merc A150 - daily

Awatar użytkownika
Lestat
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2980
Rejestracja: 20-07-07, 20:30

Postautor: Lestat » 22-03-13, 13:14

no ba:
Obrazek

Obrazek

a w ogóle to obstawiam, że Rześki zaklepał sobie tą 1gen co we Wrocku była na sprzedaż
4a-ge power

Awatar użytkownika
rychuuu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 27-06-11, 22:07

Dzidowate ST205 z dziurą

Postautor: rychuuu » 27-03-13, 00:07

Spekulacje 'kto kupił Dzidowate ST205 Rzeskiego' czas zakończyć.

Tego rodzyna WRC kupiłem ja wraz z kolegą (Chudy88).
Ale wróćmy do początku naszej przygody..
Po sprzedaży Subaru przyszedł czas na coś ciekawszego, coś co będzie miało spięty napęd z tyłu. Początkowo miało być EVO IV, V, ale że Rzeski sprzedawał GT4, to wzięliśmy pod uwagę jego auto.
Pw poszło, telefon był, umówieni na czwartek (21.03)
.
W czwartek ruszyliśmy z Chudym na spotkanie z Rzesiem i jego cudeńkiem (Umówieni na 16, byliśmy po 15, telefon do Pawła → 'nie ma problemu chłopaki, Dzik jest na miejscu, wpuści Was do garażu i pokaże Stwora. Zobaczysz, wyrwie Cię z butów jak się przejedziesz.' -> zapewniał Rzesiu.

Dzik faktycznie nas przywitał, wszystko cacy no i 2szt. GT4 obok siebie.
No to zaczynamy oglądanie karoserii, wnętrza itp.
Stan karoserii pozostawia wiele do życzenia, tu i tam obcierki, wgniotki, zderzak przedni pomalowany sprayem, dziury po Vision Roof spoilerze (rdza już podłazi) zaklejone taśmą izolacyjną.
Ogólnie nie powala na kolana (po dzidowatych opisach na forum spodziewaliśmy się innego stanu).

Telefonicznie Paweł mówił, że polerka by się przydała i że nie ma rewelacji pod względem karoserii – no, ok, ale to co zobaczyliśmy zaskoczyło nas negatywnie. Do polerki to, to się nie nadaje, o mega obcierce na prawym boku też nie wiedzieliśmy. No ale co tam, położyliśmy na to lagę.

Po kilkunastu minutach zastanawiania się czy chcemy się tym przejechać, została powzięta decyzja ,że jedziemy na jazdę próbną.
Dalej auto nas nie rzuciło na kolana, wydawało się słabsze niż moja była granatowa na 18” kołach (Wykasowa) - > Paweł zaskoczony, że nie wyrwało nas z butów, jak to obiecywał.. mówi, że ma tutaj katalizator i, że nas 3-ech jechało - no ok, może faktycznie - przecież kitu i syfu by nie wciskał -> w końcu ma 3 lata to auto.
Przyspieszał, hamował, skręcał – wszystko było ok.

W nawiasie:
(Przekładka w warsztacie 4x4.. no cóż, ja bym tam przekładki na pewno nie zrobił, po tym co zobaczyliśmy. Np. Nawiew działa w trybie On/Off, więc albo działa na maxa, albo nie działa. Wiatraki zewnętrzne spięte, że zawsze będą dmuchały, albo nie będą dmuchały (na wtyczkach).
Tak trochę ukażemy rąbka tajemnicy. W mojej byłem (aktualnie Wykas'a) wszystko działało tip top.)

Trochę się zastanowiliśmy, doszliśmy do porozumienia cenowego i powzięliśmy decyzje ,że damy jej szanse i coś z niej tam zrobimy.
OK bierzemy!

Podczas wypisywania papierków, Paweł zapewniał nas, że 'buda faktycznie w nie najlepszym stanie, ale SILNIK ORAZ NAPĘDY W STANIE MALINA!! i JA WAM TO CHŁOPAKI GWARANTUJE!!.' OK, przybili piątkę pożegnali się i pojechali Rzesiowym DZIDOWATYM GT4 w stronę domku.
Pusty bak – Paweł mówił, że na wylocie mamy BP. Zatankowaliśmy się dokładnie o 17:18.
Ruszamy do domu, mamy tylko 280km ! Po autostradzie! Więc luksus!

Ujechaliśmy całe 76km tempem spacerowym, jakieś 90km/h czasem podczas wyprzedzania tira 110km/h.
Jakie było zdziwienie, jak zza szyby zobaczyłem białą chmurę spod GT4 (ja jechałem za Chudym), początkowo myślałem, że nasze polskie drogi i autostrady kumulują wodę i oblało wydech, niestety bardzo się pomyliłem.. awaryjne i stoimy. Chudy mówi, że tak je%^&ło że nie wiedział co się dzieje.
Motor powiedział DOŚĆ o godzinie 18:15, +- 5minut

Telefon do Pawła po pomoc (jako, że nie mieliśmy numerów, wizytówek, niczego na pomoc drogową). Paweł zaskoczony tym co się stało, owszem numerek wysłał, mówiąc że facet jest nagrany przez Dzika itp. (Koniec końców dojechaliśmy lawetą zamówioną przez patrol autostrady (notabene tańszej, niż namiar od Pawła)) Po czym nasz kontakt telefoniczny został urwany – telefon Rzesia został wyłączony. (tak wiem, może był zajęty, może coś, tyle że wcześniej nie było problemu). Po godzinie, albo dłużej, dodzwonieniu się w końcu i moim pytaniu 'zastanów się, jak rozwiążemy ten problem?' rzucił tekstem, że 'jest mu bardzo, bardzo przykro, ale cóż on może poradzić. Jedyne co może mi powiedzieć, to, to żebyśmy złożyli sprawę do sądu.

Cóż, podróż do Krakowa z Wrocławia wyniosła nas ~1500zł za samego GT4 + w domu byliśmy o 3 rano.
Poniżej fotki, oraz film → znajdź dziurę.

Sprawa oczywiście trafiła do naszego adwokata, ponieważ Paweł nie chciał pertraktacji na temat partycypacji w kosztach wymiany silnika na wolny od wad.

Cóż, kończąc ten przydługi post powiem tylko tyle, że jesteśmy zawiedzeni, iż człowiek który aktywnie uczestniczy na forum i zapewne jest przez wielu lubiany tak się zachowuje.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i Film

http://www.youtube.com/watch?v=QhZdafw-IJo
GT-FOUR

Awatar użytkownika
Wykas
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1196
Rejestracja: 03-06-09, 16:50

Re: Dzidowate ST205 z dziurą

Postautor: Wykas » 27-03-13, 00:35

Widze, że jednak powrót do słusznego auta :)
przykro czytać coś takiego... Obyście szybko przywrócili auto na 4łapy

rychuuu pisze:Dalej auto nas nie rzuciło na kolana, wydawało się słabsze niż moja była granatowa na 18” kołach (Wykasowa)


Twoja granatowa niunia zaczęła dopiero sie odpychać po wizycie u Carsika i Wojtasa :)

Teraz jezdzi całkiem nieźle :)
[you] Sprzedam:
- Boczki drzwi premium
- tweetery
- ramka 2din
- sanki GT4, wał GT4 -porządki w garażu

Matus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4310
Rejestracja: 20-08-09, 22:17

Postautor: Matus » 27-03-13, 00:35

rychuuu pisze:W mojej byłem (aktualnie Wykas'a) wszystko działało tip top.


to chyba niezły żart Ci się udał :-D już nie będę się rozpisywał, ale tam to dopiero była rzeźba :D

A co do Rzesia, nie wierzę, że wiedział o usterce i sprzedał Ci auto. Nie ma bata żeby tak zrobił - to nie w jego typie...
Ta dziura powstała by w jego posiadaniu auta, gdyby się nim wybrał na przejażdżkę i tyle. Takie się rzeczy zdarzają z autami używanymi i przykra sprawa, że padło na Ciebie po kilkudziesięciu kilometrach od zakupu, ale to nie pierwszy raz.
Zresztą chwila, komu to ostatnio wysrał się niedługo po zakupie dyfer z tyłu? Czyżby w super tip-top aucie Wykasa? :)

Nie ma co robić chryji na forum. To się po prostu zdarza. Zastanawiam się jak będziesz próbował teraz udowodnić, że Paweł wiedział o dziurze w bloku.. Przecież byłoby chociażby widać lejący się na podłogę w garażu olej.

Jak dla mnie temat bez sensu poruszony jeszcze z takim nastawieniem jakbyś łaskę zrobił kupując od niego auto bo było poobcierane i w ogóle nie wiadomo co... Trzeba było uznać to za zły znak, odwrócić się i odjechać w takim razie, a nie teraz insynuować że ktoś Cię wsadził na minę...

Tyle ode mnie.

Awatar użytkownika
Asci
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1032
Rejestracja: 12-05-07, 00:38

Postautor: Asci » 27-03-13, 00:37

rychuuu,ale twoim zdaniem wada ta została umyślnie przez Rzeskiego ukryta? Załatał on blok na czas sprzedaży czy jak?

Awatar użytkownika
rychuuu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 27-06-11, 22:07

Postautor: rychuuu » 27-03-13, 00:47

Matus, nie wyrywaj zdania z kontekstu.
Asci, rzeczoznawca samochodowy zapewne będzie ustalał co było przyczyną.
GT-FOUR

Matus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4310
Rejestracja: 20-08-09, 22:17

Postautor: Matus » 27-03-13, 00:51

rychuuu pisze:Matus, nie wyrywaj zdania z kontekstu.


nie jest wyrwane z kontekstu :) jak zacytuję większy fragment wyjdzie na to samo :)

poprosić mamy carsika albo Wojtasa żeby opisali jak wyglądało tip top auto po przekładce, które zakupił Wykas? a może powinien był też poprosić rzeczoznawcę do dziury w tylnym dyfrze?

no kurde, to po prostu jakiś żart i tyle.
ja jestem zdania że karma wraca i wróciła do Ciebie po tym jak sprzedałeś granatowe st205 które niedługo potem trochę klęknęło.

Awatar użytkownika
PawelT20
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 288
Rejestracja: 12-09-10, 19:22

Postautor: PawelT20 » 27-03-13, 00:57

a taka dzidowata przekoks malina mega rarka srarka była i wysrała sie po paru kilometrach. Wstyd.

Współczuje rychuuu , też raz kupiłem idealny samochód ;)
Ostatnio zmieniony 27-03-13, 01:03 przez PawelT20, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek

Awatar użytkownika
rychuuu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 27-06-11, 22:07

Postautor: rychuuu » 27-03-13, 00:58

Matus, dla mnie dyskusja z Tobą nie ma sensu. Jest Was dwóch w jednej osobie, masz swoją karmę, nie chce mi się z Tobą wymieniać zdań. Tyle ode mnie.
GT-FOUR

Matus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4310
Rejestracja: 20-08-09, 22:17

Postautor: Matus » 27-03-13, 01:04

PawelT20 pisze:a taka dzidowata przekoks malina mega rarka srarka była i wysrała sie po paru kilometrach. Wstyd


Powiedział co wiedział audi fan :-D

rychuuu, jeszcze tylko tak na koniec mały cytacik z tematu Wykasowego 6 dni po zakupie jego auta

rychuuu pisze:Adam miał pecha i tyle. Ja miałem szczęście, że na Kielcach nic takiego mi się nie przydarzyło.


Zaraz przyjdzie tu Paweł, napisze to samo i uważam że temat zamknięty.
Owszem silnik to nie dyfer, ale jednak sam zaprezentowałeś powyższą postawę, prawda? Zresztą jest to jak najbardziej poprawna postawa, bo tego się nie da przewidzieć. I wtedy nikt Cię nie jechał za to że wcisnąłeś chłopakowi bubel, prawda? Tego się nie dało przewidzieć. Ochłoń i rób auto. Gdyby ja je kupił to choćby po drodze zgubiło koła to bym usiadł, obalił jakieś dobre whisky (ostatnie przed przejściem na paprykarz) i zaczął robić auto na tip-top, bo to jest naprawdę nietuzinkowy model, wart utrzymania ponad wszystko :)

Awatar użytkownika
PawelT20
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 288
Rejestracja: 12-09-10, 19:22

Postautor: PawelT20 » 27-03-13, 01:08

Matus a Ty jak zwykle po nocach spać nie możesz jak nie wtrącisz swoich 5-ciu groszy do każdego tematu na tym forum. Koniec dyskusji ide fap fapowac przy moim Audi
Obrazek

Awatar użytkownika
rychuuu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 176
Rejestracja: 27-06-11, 22:07

Postautor: rychuuu » 27-03-13, 01:11

Matus, chyba nie wiesz o czym piszesz.
Na forum opisałem z kolegą, jak to wyglądało. Nie szukam w Tobie przyjaciela, ani grupy przyjaciół, czy wsparcia.
GT-FOUR

Awatar użytkownika
kaczor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 11-01-10, 14:47

Postautor: kaczor » 27-03-13, 07:46

Oglądaliście auto tak dokładnie (każda ryska) i nie widziałeś, że coś cieknie?
love the smell of burning clutch in the morning

Awatar użytkownika
JaQb_CK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1943
Rejestracja: 07-09-09, 19:21

Postautor: JaQb_CK » 27-03-13, 08:15

kaczor pisze:Oglądaliście auto tak dokładnie (każda ryska) i nie widziałeś, że coś cieknie?


Podejrzewam , że zaczęło ciec jak się dziura zrobiła. :P

Poczekajmy co powie Rzeski.

Ale jeżeli auto jechało gorzej niż Stare auto Rycha a teraz Wykasa to coś musiało być nie tak. Tym bardziej, że Wykasowe naprawdę nie jechało :!:

Swoją drogą dobrze, że w porę zareagował bo też by mu pewnie silnik popłynął przy tej rzeźbie z wiązką :wink:
97` Toyota Celica VI 1.8
90` Toyota Celica V GT-Four A

Awatar użytkownika
DZIK
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1055
Rejestracja: 23-09-05, 22:18

Postautor: DZIK » 27-03-13, 08:26

Gad dem! naprawde wspolczuje Rychuu... auto stalo non stop umnie w garage bez wyciekow itp. wiem bo myje tam podloge raz na tydzien.Silnik byl suchy jak pieprz , nie myty i pucowany sam widziales.... wiecej nie pisze bo nie jestem tu zadna ze stron.

Ta lawete znalazlem dla Ciebie w mojej miejscowosci jaka tylko moglem... lecz z tego co mi wiadomo byla za droga czy cos. Chialem pomoc najszybciej bys nie stal gdzies w polu.
Bylo:
AT180
ST202
ST205
ST185 Carlos

Awatar użytkownika
Mlody Rzeski
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1428
Rejestracja: 13-08-08, 22:23

Postautor: Mlody Rzeski » 27-03-13, 08:39

rychuuu pisze: w kosztach wymiany silnika na wolny od wad.


Jakich wad? Robiliście jazdy próbne z tego, co wiem dosyć ostro, Ty i Twój kolega. Niestety dojechałem do Was trochę później i nie mogłem tego uświadczyć. Nie wiem, co robiliście z tym samochodem pod czas powrotu do Krakowa...Mamy nawet filmik jak Twój kolega odjeżdża na pełnej, kiedy auto stało wcześniej dobrą godzine albo i więcej, więc było sprawne, a tym bardziej silnik.

Nie wiem, czy jest sens rozpisywać się o tym wszystkim na forum, bo zrobi się długa dyskusja, która naprawde do niczego nie prowadzi.

Zgłosiłeś sprawe do adwokata, nikt przecież nie może Ci tego zabronić.
Ostatnio zmieniony 27-03-13, 09:29 przez Mlody Rzeski, łącznie zmieniany 1 raz.

celicacs
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 255
Rejestracja: 28-12-11, 21:48

Postautor: celicacs » 27-03-13, 08:49

a taka malina była idealna .....

Awatar użytkownika
Pawciu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6803
Rejestracja: 16-08-05, 11:27

Postautor: Pawciu » 27-03-13, 08:53

celicacs pisze:malina

czarna jagoda jak już :-D

Awatar użytkownika
Rzeski
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6524
Rejestracja: 10-07-07, 10:37

Postautor: Rzeski » 27-03-13, 09:13

Rychu zapraszam na droge sądową. Biegły sądowy ustali przyczyne.

Co do przekladki szczegóły znałeś.


Robiłeś na przemian z Kolegą jazdy testowe do woli. Po powrocie silniczek dalej chodził jak malina. Wjechalismy do Dziki garage chodził cicho rowno jak zawsze. Po zakupie Twoj kolega odjechał na pełnej z usmiechem na twarzy.

Nie było mnie podczas awarii silnika podczas Twojego powrotu na A4 do Krakowa.
Nie wiem co było tego przyczyną dlatego zgłoś proszę sprawę do sądu. Tyle w temacie.

Nic nie było zatajone ani ukryte. Auto stało od roku w garazu i pod nim nie było ani jednej plamki oleju.

Ja mialem okazje wykorzystac mozliwosci auta na Wyrazowie na zlocie w Gostyniu na Rakietowej i nic nigdy mi bokiem nie wystrzelilo.

Nie jestem handlarzem ani posrednikiem nie mam w garazu 5 silnikow do ST205 zeby skladac nie wiadomo co z nie wiadomo czego. Auto robiłem dla siebie.

Przykro mi że: jak to powiedziałes przez tel. "przy 100km/h na autostradzie wybuchł silnik".

Pozdrawiam Rzeski
WROCLOVE BRADA