Zaczęło sie od tego, że postanowiłam doinwestować trochę moją czarną 1,8, kuopić jakieś progi, lampy tył JDM itp, jednak szybko ten pomysł parę osób wybiło mi to z głowy mówiąc że lepiej już przesiąść się na 2,0.
Pomysł przyjęłam i zaczęłam szukać łądnej GT, aż pewnego dnia " Zły Człowiek z Czech" zapytał czy podoba mi się SS-III, szybko sprawdziłam jak to wygląda, wrzuciłam hasło w google i pierwsze zdjęcie jakie ujrzałam to była biała Celica SS-III i WPADŁAM !!!
Od tej pory wiedziałam, że TO JEST TO i oczywiście jedyny właściwy kolor miał być biały.
Zaczęło się kilku miesięczne szukanie auta, co nie jest łatwe, przepuściłam w miedzyczasie kilka sztuk, czarną , czerwona i niebieską.
Aż w końcu znalazła się piękna sztuka w Irlandii od klubowicza z angielskiego i irlandzkiego Celica Clubu i po wielu mailach , rozmowach i pokonaniu wielu przeszkód poleciałam z Prażynem do Irlandii i wróciliśmy nią do Polski i już sobie stoi grzecznie na parkingu. To byłą naprawde szalona podróż, samolot do Irlandii w piatek o 13.45, powrót dwoma promami, przez Anglię, Francję, Belgię, Holandię i Niemcy
i powrót w niedzielę po południu od razu na Śląskiego spota, czyli 48 godzin non-stop w drodze 
było zabawnie, dzięki Prażyn 
Irlandczyk początkowo nie chciał mi auta sprzedać bo był przekonany, że Polacy tna na części auta z Wysp i nie chciał na to pozwolić. Żeby mnie sprawdzić zarejestrował się nawet na naszym forum i znalazł filmik z mojego przejazdu w Koszalinie na torze
Troche iformacji o aucie:
Toyota Celica SS-III, 1998 rok, silnik 3s-ge rev4 beams red top, zawieszenie super strut suspension, szpera ( na razie niewyczuwalna ), pełen pakiet stylistyczny, składane elektrycznie lusterka, klima automat,
Do Europy przypłynęła w 2005 roku, ma całkiem nowe SSS, nowy wydech prosto z ASO Toyoty, a na baku w trasie robiliśmy 650 km hehehe.
WIelkie dzięki dla:
Prażyna za to, że podjął wyzwanie, poleciał tam ze mną i przywiózł ja do Polski robiąc ponad 2000 km z kierą po prawej stronie, DZIĘKUJĘ !!!
Pasquala za zarażenie mnie tym wirusem i za znoszenie mojego marudzenia, że to się nie uda
Zewus za mega wsparcie duchowe w chwilach zwątpienia że to się nie uda i za zajęcie się paletą cześci do przekłądki ( wyciętę poł auta, ktore durna zamówiłąm jako paczkę do mieszkania ) hehehe oraz za pozyczenie Pana Józka z nawigacji który prowadził nas przez Europę
Dalej projekt nie będzie zbyt rozbudowany, gdyż auto wg mnie jest doskonałe, trzeba zrobić przekładkę, a później trochę zmian stylistycznych w środku.
edit: doklejam szablon
Samochód:
*Toyota Celica SS-III, 1998 rok ST202
Silnik:
* Beams Red Top 3S-GE rev4
*VVTI
Przeniesienie napędu:
*FWD, skrzynia ze szperą helicalną
Zawieszenie:
* Super Strut Suspension
Hamulce:
*zaciski dwutłoczkowe, ABS
Układ wydechowy:
*seria
Układ dolotowy:
*seria
koła:
*lato - felgi OZ superturismo WRC 17, mahdi ceasar II 17 cali, lekkie, wytrzymałe, opony Federal 215/45, zima Rial 16
Wnętrze:
*automatyczna klimatyzacja, skórzana kierownica, alu nakładki na progi, białe zegary JDM, rozpórka przód i tył
Audio:
-radio alpine, głośniki normalne, tweetery
Body:
oryginalny pakiet stylistyczny SS-III czyli: dokładki przód, tył, progi, spojler z riser blockami, lampy tył JDM, lampy przód soczewki JDM, składane elektrycznie lusterka JDM, halogeny przeciwmgłowe
Krótki opis/historia samochodu:
powyżej
Krótki opis planów zmian:
przekładka, skóra na siedzeniach, siłowniki maski, owiewki JDM, generalnie jakieś bajery wizualne
może jakas fajna felga
a teraz to co tygryski lubia najbardziej czyli fotki :
Zawsze chciałem sie przewieść Celicą przez Europe, może nie takim sprintem i bez bujania na promach ale i tak było zajebiście 
