Matus ST202
- Bakuu0
- Użytkownik
- Posty: 2224
- Rejestracja: 08-04-07, 16:32
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
- Bakuu0
- Użytkownik
- Posty: 2224
- Rejestracja: 08-04-07, 16:32
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
podbitka
Dziś zabrałem się za zdejmowanie zderzaka do odkręcenia i wyjęcia lamp
Udało się ukręcić tylko 4 śrubki, które nie poddały się pod działaniem WD-40 Co ciekawsze 3 z nich były nie dawno odkręcane... No ale trudno.
Tak czy siak, udało mi się wyjąć lampy bez całkowitego zdejmowania zderzaka, a więc jestem z siebie mega dumny poszło zdecydowanie szybciej, nie odkręcałem w ogóle dołu.
Po pieczeniu lamp i wyjęciu odbłyśników okazało się że lewy jest jeszcze całkiem całkiem, choć trochę matowieje po środku, zaś prawy nadaje się zdecydowanie do regeneracji. Myślałem że samo mycie lamp wystarczy, ale niestety. No więc jak dobrze pójdzie to jeszcze dziś pojadą do warsztatu na metalizację.
Oczywiście umyłem też już wnętrza lamp i klosze, które od środka były czarne nie ma się co dziwić że lampy świeciły jak świeczki
Tutaj zdjecia odbłyśników:
lewy:
prawy:
wyraźnie go zjadło...
ciekawe dlaczego jeden bardziej
Dziś zabrałem się za zdejmowanie zderzaka do odkręcenia i wyjęcia lamp
Udało się ukręcić tylko 4 śrubki, które nie poddały się pod działaniem WD-40 Co ciekawsze 3 z nich były nie dawno odkręcane... No ale trudno.
Tak czy siak, udało mi się wyjąć lampy bez całkowitego zdejmowania zderzaka, a więc jestem z siebie mega dumny poszło zdecydowanie szybciej, nie odkręcałem w ogóle dołu.
Po pieczeniu lamp i wyjęciu odbłyśników okazało się że lewy jest jeszcze całkiem całkiem, choć trochę matowieje po środku, zaś prawy nadaje się zdecydowanie do regeneracji. Myślałem że samo mycie lamp wystarczy, ale niestety. No więc jak dobrze pójdzie to jeszcze dziś pojadą do warsztatu na metalizację.
Oczywiście umyłem też już wnętrza lamp i klosze, które od środka były czarne nie ma się co dziwić że lampy świeciły jak świeczki
Tutaj zdjecia odbłyśników:
lewy:
prawy:
wyraźnie go zjadło...
ciekawe dlaczego jeden bardziej
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
Piotrek, auto owszem jest po dzwonku z tej strony
możliwe że tak było jak mówisz
w każdym razie ważne, że już w połowie tygodnia lampy zaczną oświetać drogę
22.03.2013:
Z braku czasu dopiero teraz wziąłem się za montaż lamp.
Odebrałem odbłyśniki, poskładałem do kupy, upiekłem w piekarniku
Następnie do garażu, o dziwo w przeciwieństwie do demontażu który trwał ok 1,5 godziny (nowicjusz... ) to w drugą stronę zeszło mi tylko 25 minut i na dodatek lampy i zderzak siedzą lepiej niż wcześniej Wystarczy chwilę pomyśleć, ale przecież poprzedni blacharz nie był w tym mocny...
No i potem jeszcze szybka runda na stację kontroli pojazdów, 20 złotych za ustawienie lamp i mamy pełen wypas Co prawda na mega drogich żarówkach Osram czy Philips, które mam już od prawie 2 lat świeciło nieźle, ale spodziewałem się że będzie lepiej, więc włożyłem nowe, nieużywane, tanie Hella czy tam Narva i jest dopiero pełen ogień
Teraz już mogę jeździć w nocy, w ciemnym garażu stała się jasność
Polecam więc każdemu taką regenerację. Można sobie przy okazji umyć lampy w środku, dokładnie wypucować klosze, wszystko pięknie poskładać jak nowe. Koszt to 2x50zł za renowację odbłyśników oraz 20zł za ustawienie lamp
Rewelacja w oświetleniu - bezcenna
możliwe że tak było jak mówisz
w każdym razie ważne, że już w połowie tygodnia lampy zaczną oświetać drogę
22.03.2013:
Z braku czasu dopiero teraz wziąłem się za montaż lamp.
Odebrałem odbłyśniki, poskładałem do kupy, upiekłem w piekarniku
Następnie do garażu, o dziwo w przeciwieństwie do demontażu który trwał ok 1,5 godziny (nowicjusz... ) to w drugą stronę zeszło mi tylko 25 minut i na dodatek lampy i zderzak siedzą lepiej niż wcześniej Wystarczy chwilę pomyśleć, ale przecież poprzedni blacharz nie był w tym mocny...
No i potem jeszcze szybka runda na stację kontroli pojazdów, 20 złotych za ustawienie lamp i mamy pełen wypas Co prawda na mega drogich żarówkach Osram czy Philips, które mam już od prawie 2 lat świeciło nieźle, ale spodziewałem się że będzie lepiej, więc włożyłem nowe, nieużywane, tanie Hella czy tam Narva i jest dopiero pełen ogień
Teraz już mogę jeździć w nocy, w ciemnym garażu stała się jasność
Polecam więc każdemu taką regenerację. Można sobie przy okazji umyć lampy w środku, dokładnie wypucować klosze, wszystko pięknie poskładać jak nowe. Koszt to 2x50zł za renowację odbłyśników oraz 20zł za ustawienie lamp
Rewelacja w oświetleniu - bezcenna
- g.mario
- Użytkownik
- Posty: 3013
- Rejestracja: 28-11-08, 23:02
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
g.mario pisze:up
dziękuję
Ostatnio powróciłem do niemal całkowicie stockowego rozwiązania z dolotem (poza tym że moja rura jest lekko popękana i teraz działa to na zasadzie kombinacji z silikonową redukcją i taśmą izolacyjną ). Ustały "czkawki", szarpania, falowanie obrotów - POLECAM serię
Dzisiaj przy okazji różnych wycieczek, w tym do komisu po prawie nowe auto dla Rzeskiego (niestety szrot ) wpadłem też do GT4JS aby sprawdzić jak tam nowa hamownia
No i bardzo fajnie się wyjazd udał, było dużo szatańskich aut do koniowania się, w tym różowe "Wrota Mordoru" głośniejsze od wszystkich Concorde'ów świata przekraczających na raz prędkość dźwięku oraz moje skromne ST202 wzbogacone o JDM power ECU
Wynik na paliwie 98 z Neste (może był w zbiorniku jeszcze z 15 litrów 95, ale zakładamy że paliwo nie było złe, a na pewno raczej takie zwyczajne jak do zwyczajnej jazdy na co dzień) jest następujący:
173,7 KM @7276 rpm
182,8 Nm @4853 rpm
Jest więc bardzo ładnie, bardzo przyzwoicie i w zasadzie pokrywa się to z odczuciami dupohamowni W planach jeszcze jeden pomiar na pełnym baku paliwa Shell V-power Racing - czyli coś z serii Mythbusters, dowiemy się jaki wpływ na osiągi tego setupu ma paliwo
wykres w formie zdjęcia (jak Wojtas z Maćkiem podeślą mailem *.jpg to się zamieni ):
Jak widać przebieg momentu piękny i gładki jak pupa niemowlaka, szczyt formy jeszcze przed TVISem jest czym pojechać
Tym oto sposobem zmieniając dolot na seryjny i ECU na JDM (pewnie niewiele mocniejsze od przedlifta) otrzymałem poprawę osiągów o 20 KM i 25 Nm. Koszt to raptem kilkaset złotych za ECU i parę chwil przy reanimacji dolotu, a mamy zdrową serię
Dla tych co powiedzą, że 175KM było w zwykłym ECU, a w JDM powinno być więcej przypominam że silnik jest poliftowy, a paliwo to "budżetowe" 98 pomieszane z resztkami "budżetowego" 95 oraz że zamiast katalizatora mam trochę cieńszą rurkę niż powinna być taki "tłumikarz" się trafił...
No i dla przypomnienia stary wykres "fale Dunaju" :
Ostatnio zmieniony 05-04-13, 21:35 przez Matus, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
-
- Użytkownik
- Posty: 3008
- Rejestracja: 09-04-07, 19:55
- Wykas
- Użytkownik
- Posty: 1196
- Rejestracja: 03-06-09, 16:50
-
- Użytkownik
- Posty: 3008
- Rejestracja: 09-04-07, 19:55
moja ciekawość jest zapewne jeszcze większa od waszej , hamownię mam w planie od roku i jakoś tak mi schodzi . ale matus mnie podjarał i pojadę moim "seryjnym" przedliftem w poliftowej budzie czyli przejściówką jak mawiają właściciele aut vw/audi na rolki i się dowiem czy ma 175 kuni czy nie . niestety wrocław jest droższy od stolicy w te klocki więc wydatek będzie większy co nieco . ale czas już .
st 182 90 - sold
st 162 91 - sold
st 202 95 - sold
st 202 97 na spółkę z synem
st 162 91 - sold
st 202 95 - sold
st 202 97 na spółkę z synem
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
-
- Użytkownik
- Posty: 3008
- Rejestracja: 09-04-07, 19:55
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
mario2007 pisze:ale wieść gminna niesie że 300
to chyba za czterołapa poteżnego
nie wiem jak to możliwe żeby za ośkę wziąć 3 stówy
Lublin, Warszawa, Trójmiasto, Poznań - z moich informacji wynika że wszędzie jest to 100-120 zł za ośkę, czasem jak komuś odbije to 150
nie uwierzę więc w 300 dopóki paragonu nie zobaczę