Dotychczas sporo sie działo miedzy mną a Milą.
W styczniu dokładki TRD z tyłu (w koncu) zamontowane , przód jeszcze czeka...
W lutym Zbiornik paliwa został wymieniony, strasznie odpadał płatami, oczywiscie zamiennik od Tomcia , zostal kompletnie odnowiony i pomalowany, zabezpieczony i zamontowany. W międzyczas Olejek Castrol zalano , klocki TRW wymieniono.
Lipiec(?) Prezencik od AdrianH
Dekielki Volk Rays 
W koniec lipca, padł alternator
( Jadac do Wrocka a4,trasa 45km , Mila zaczela gasić, kontroli pozalapaly sie ale jakos dojechalysmy, dopiero z powrotem do DSW juz nie reagowała na odpalenie. Myslalam ze to najzwyklej w swiecie aku padl, zreszta byl nowy, zakupiony przez Adriego,calkiem juz odmowila calkiem posluszenstwa. Dzieki pomocy Przyjaciela, zrobilismy co 5km postoj na prostowanie aku. Mila dzielnie dojechala cale 30 km do domku na samym aku bez alternatora
)
Okazało sie ze caly alternator sie spalił. Odnowiono go kompletnie, koszt 400zl.
Troche naklejek i to nie byle jakich, by ją upiększyć i dopieścic...
I tak Hulamy do dziś bezproblemowo
W planach:
- dokończenie montażu przednich dokładek,
- wymiana kierownicy (aktualna jest obdarta)
Załączam trochę "świeżych fotek" bez powalającej jakości...
Z Alanem w plenerze
Z Dekielkami, Pełny zestaw Volk'owski
Only Handwash !
I po pucowanku...
Taki codzienny widoczek z pracy
cdn...
