*Toyota Celica VI GT
Silnik:
*3s-ge 175 KM
Przeniesienie napędu:
*seria
Zawieszenie:
*seria
Hamulce:
*seria
Układ wydechowy:
*wielka rura
koła:
*obecnie felgi 16" MOMO
Body:
*jedna nakładka pod zderzak (drugiej brakowało w momencie zakupu)
*tylni spojler seria
Krótki opis samochodu:
Samochód w moim posiadaniu około pół roku. Zakup raczej spontaniczny. Od dłuższego czasu szukałem dla siebie samochodu i któregoś weekendowego ranka tuż po przebudzeniu oświeciło mnie, Celice GT - i tak też się stało. Dawno dawno temu auto przybyło z Włoch. Wykres z hamowni z przed 2 lat wykazał 172 konie co chyba można uznać za dobry wynik. Jednak ostatnio Toyota zaczyna mi robić nieładne psikusy, a więc wizyta u mechanika wskazana. Co wiem że mam do zrobienia opiszę za chwile, lecz najpierw chciałbym zapytać Szanowne Towarzystow czy znajduje się na terenie Warszawy jakaś dobra dusza która mogła by się zająć moim autem, badź kogoś godnego polecenia. Potrzebuje pilnie zrobić kilka rzeczy a sam nie mam wystarczającej wiedzy i możliwości do działania. Jazda Celicą sprawia mi dużo radości, dlatego smutno wygląda stojąc na parkingu.
A psikus jaki ostatnio mi zrobiła, to najprawdopodobniej padł rozrusznik. po przekręceniu stacyjki słychać krótkie pyknięcie pod maską i tyle
Nie wiem co, nie wiem jak, ale z ruchu odpala odrazu.
Oprócz tego ostatnio trochę zajechałem sprzęgło
(przyda się nowe) ale to nie takie pilne.
Ze względu że nie jest to temat techniczny to nie będę się rozpisywał nad resztą elementów nie w pełni sprawnych.
W planie zakupowym mam też mocniejsze felgi. Kolega ciągle namawia mnie abym pojechał z nim na tor, co zapewne prędzej czy później uczynię
Tak czy inaczej Celicą planuje jezdzić długo, daleko i szybko.
Amen
To mówiłem ja.... Tomek.
Poniżej kilka zdjęć:
Jak nie zadbasz od razu to jak złapie focha to masz pozamiatane 