Auto przeszło drobiazgowy przegląd, było bite z przodu oraz tyłu, podłoga jest pogięta i nie nadaje się do naprawy.
Jedynym wyjściem w tej sytuacji było by złożenie auta na nowej ramie a to zdecydowanie przewyższa kosztowo jego wartość. Dlatego podjąłem decyzje o zwrocie pojazdu poprzedniemu właścicielowi , dzisiaj otrzymał ode mnie dokładne zdjęcia auta do których ma się ustosunkować. Rozwiążemy to polubownie co osobiście bym wolał albo już na drodze postępowania sądowego.
Jedyną przypadłością o której wiedziałem od niego była niewielka stłuczka z przodu, po której podłużnice wyglądają jakby były karbowane ..... myślałem , że da rade coś z tym zrobić ale uszkodzenia w tylnej części spowodowały poważną zmianę geometrii całej konstrukcji co powoduje zagrożenie dla użytkownika pojazdu i innych pojazdów na drodze.
Proszę moderatora o zamknięcie tego tematu za kilka dni.
PS. Kupie Celicę VI GT przedlift
bez dzwonów