Ostatnio Celica się na mnie obraziła i już nie chciała jechać. Awarii uległa skrzynia biegów
Po spuszczeniu oleju leciały same kawałki
Szkoda skrzyni bo chodziła idealnie, bez zgrzytów, synchronizatory super, biegi nie wyskakiwały. Przy wrzuceniu 1 biegu było tylko wielkie jeb i do przodu auto nie pojedzie na żadnym biegu tylko na wstecznym
stara skrzynia
nowa od użytkownika Markus - dzięki wielkie
Oczywiście skrzynia została wymyta, wskoczyły nowe simeringi.
Przy wyciąganiu skrzyni miałem fajne dojście do instalacji od czujników zegarów ciśnienia oleju i temp. Zegary coś oszukiwały ostatnio i czasem na zimnym silniku miałem temp oleju 150C
Wiązka naprawiona i teraz jest ok
Przy okazji został wyczyszczony dolot
Pod komorą silnika przy okazji też czyściej
(wiem wiem, ktoś ukręcił i brzydko wyciął śrubę - kiedyś się tym zajmę )
Auto jeździ, skrzynia ok
Ciekawe tylko jak długo mi wytrzyma
ale jak coś to się kupi i wymieni
Teraz przynajmniej będzie łatwiej bo wszystkie śruby są nasmarowane a nie na sucho wkręcane
Jeszcze jest sporo pierdół do zrobienia i do przemyślenia ale na to przyjdzie czas