Moja biała SS-III
- Tymek
- Użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: 21-07-10, 19:22
Moja biała SS-III
Samochód:
*Toyota Celica SS-III, 1998 rok ST202
Silnik:
* Beams Red Top 3S-GE rev4
*VVTI
Przeniesienie napędu:
*FWD, skrzynia ze szperą helicalną
Zawieszenie:
* Super Strut Suspension
Hamulce:
*zaciski dwutłoczkowe, ABS
Układ wydechowy:
*seria
Układ dolotowy:
*seria
Koła:
* 17 cali, opony federal 215/45
Wnętrze:
*automatyczna klimatyzacja, skórzana kierownica, alu nakładki na progi, białe zegary JDM, rozpórka przód i tył
Audio:
*Radio, głośniki normalne, tweetery
Body:
*Oryginalny pakiet stylistyczny SS-III czyli: dokładki przód, tył, progi, spojler z riser blockami, lampy tył JDM, lampy przód soczewki JDM, składane elektrycznie lusterka JDM, halogeny przeciwmgłowe
Plany:
Doprowadzić auto do porządku, bo wbrew pozorom nie ma igły.
Auto jak wiadomo kupiłem od Margo.
Dwa zdjęcia zaraz po kupnie:
W drodze do domu
Mamut koło domu
*Toyota Celica SS-III, 1998 rok ST202
Silnik:
* Beams Red Top 3S-GE rev4
*VVTI
Przeniesienie napędu:
*FWD, skrzynia ze szperą helicalną
Zawieszenie:
* Super Strut Suspension
Hamulce:
*zaciski dwutłoczkowe, ABS
Układ wydechowy:
*seria
Układ dolotowy:
*seria
Koła:
* 17 cali, opony federal 215/45
Wnętrze:
*automatyczna klimatyzacja, skórzana kierownica, alu nakładki na progi, białe zegary JDM, rozpórka przód i tył
Audio:
*Radio, głośniki normalne, tweetery
Body:
*Oryginalny pakiet stylistyczny SS-III czyli: dokładki przód, tył, progi, spojler z riser blockami, lampy tył JDM, lampy przód soczewki JDM, składane elektrycznie lusterka JDM, halogeny przeciwmgłowe
Plany:
Doprowadzić auto do porządku, bo wbrew pozorom nie ma igły.
Auto jak wiadomo kupiłem od Margo.
Dwa zdjęcia zaraz po kupnie:
W drodze do domu
Mamut koło domu
Ostatnio zmieniony 21-10-15, 19:36 przez Tymek, łącznie zmieniany 11 razy.
Tymek
- bartek_asik
- Klubowicz
- Posty: 6237
- Rejestracja: 10-11-06, 10:48
- Tymek
- Użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: 21-07-10, 19:22
Tak jak napisałem igły nie ma.
Jest za to trudna miłość, na razie nieodwzajemniona.
Dzień po przyjeździe do domu podczas jazdy strzelił mi przewód hamulcowy. Nowy w stalowym oplocie.
W poniedziałek odstawiłem auto do Serwisu Toyoty z poleceniem przejrzenia auta.
Okazało się, że ktoś założył za krótkie giętkie przewody. Przy skręcie kół były tak naprężone, że jeden pękł a drugi był bliski urwania.
Strach pomyśleć co by było gdyby stało się to na autostradzie jak leciałem 160 km/h
Nie zraziłem się tym. Cóż ktoś popełnił błąd, trzeba wymienić. Ukręcony gwint w szpilce przedniego koła też nie zepsuł mi humoru - cóż zdarza się.
Ruszyło mnie dopiero jak zadzwonili do mnie z serwisu z wiadomością, że przednie zawieszenie wielowahaczowe ma potężne luzy.
Jak to luzy? Wszystko było niedawno robione i to w poliretanie. Poleciałem do ASO i mówię nie możliwe. Mechanik chwycił za wahacze i pokazał - wszystko lata.
Auto w tej chwili nie przeszłoby żadnego przegladu.
Wahacze zaznaczone na czerwono do wymiany. Obie strony. Koszt jednej strony jakieś 900zł.
Oczywiście nie zamierzam wahaczy kupować w ASO. Będę próbował je regenerować. Ale ktoś spieprzył robotę.
Margo nie wiem kto szykuje Ci auta ale ja naprałbym go po ryju.
Jest za to trudna miłość, na razie nieodwzajemniona.
Dzień po przyjeździe do domu podczas jazdy strzelił mi przewód hamulcowy. Nowy w stalowym oplocie.
W poniedziałek odstawiłem auto do Serwisu Toyoty z poleceniem przejrzenia auta.
Okazało się, że ktoś założył za krótkie giętkie przewody. Przy skręcie kół były tak naprężone, że jeden pękł a drugi był bliski urwania.
Strach pomyśleć co by było gdyby stało się to na autostradzie jak leciałem 160 km/h
Nie zraziłem się tym. Cóż ktoś popełnił błąd, trzeba wymienić. Ukręcony gwint w szpilce przedniego koła też nie zepsuł mi humoru - cóż zdarza się.
Ruszyło mnie dopiero jak zadzwonili do mnie z serwisu z wiadomością, że przednie zawieszenie wielowahaczowe ma potężne luzy.
Jak to luzy? Wszystko było niedawno robione i to w poliretanie. Poleciałem do ASO i mówię nie możliwe. Mechanik chwycił za wahacze i pokazał - wszystko lata.
Auto w tej chwili nie przeszłoby żadnego przegladu.
Wahacze zaznaczone na czerwono do wymiany. Obie strony. Koszt jednej strony jakieś 900zł.
Oczywiście nie zamierzam wahaczy kupować w ASO. Będę próbował je regenerować. Ale ktoś spieprzył robotę.
Margo nie wiem kto szykuje Ci auta ale ja naprałbym go po ryju.
Ostatnio zmieniony 13-10-15, 21:00 przez Tymek, łącznie zmieniany 1 raz.
Tymek
- Tymek
- Użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: 21-07-10, 19:22
Tak jak pisałem przykrości ciąg dalszy
Idę sobie dzisiaj zobaczyć do ASO jak tam czuje się mój mamut w oczekiwaniu na nowe przewody.(nie zdążyłem się nim nacieszyć). Patrzę stoi sobie na placu przed serwisem, ale widzę z daleka, że coś nie tak. Podchodzę bliżej a tu przetarty tylny błotnik.
Aż mi pociemniało w oczach. Wchodzę do Salonu i pytam co się stało?
Wszyscy bezradnie rozłożyli ręce i stwierdzili, że ktoś z klientów musiał zahaczyć. Myślałem, że Doradcy wy&%bię w zęby jak zapytał czy aby tak nie było.
Prawda, tragedii nie ma, ale ręce mi opadły.
Idę sobie dzisiaj zobaczyć do ASO jak tam czuje się mój mamut w oczekiwaniu na nowe przewody.(nie zdążyłem się nim nacieszyć). Patrzę stoi sobie na placu przed serwisem, ale widzę z daleka, że coś nie tak. Podchodzę bliżej a tu przetarty tylny błotnik.
Aż mi pociemniało w oczach. Wchodzę do Salonu i pytam co się stało?
Wszyscy bezradnie rozłożyli ręce i stwierdzili, że ktoś z klientów musiał zahaczyć. Myślałem, że Doradcy wy&%bię w zęby jak zapytał czy aby tak nie było.
Prawda, tragedii nie ma, ale ręce mi opadły.
Ostatnio zmieniony 13-10-15, 21:26 przez Tymek, łącznie zmieniany 1 raz.
Tymek
- Margo
- Użytkownik
- Posty: 4242
- Rejestracja: 15-07-09, 08:39
Tymek pisze:Margo nie wiem kto szykuje Ci auta ale ja naprałbym go po ryju.
hmm jestem w wielkim szoku, bo na nowym zawieszeniu zrobiłam ok 2000 km w ciągu 2 lat, zdjęcia były na forum, zawias był oczywiście kupowany po pełnej regeneracji, dodatkowo rok temu całkowicie normalnie przeszło przegląd.....
VI Biała SS-III Beams Red Top
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
- Margo
- Użytkownik
- Posty: 4242
- Rejestracja: 15-07-09, 08:39
Tymek pisze:Tak jak pisałem przykrości ciąg dalszy
Idę sobie dzisiaj zobaczyć do ASO jak tam czuje się mój mamut w oczekiwaniu na nowe przewody.(nie zdążyłem się nim nacieszyć). Patrzę stoi sobie na placu przed serwisem, ale widzę z daleka, że coś nie tak. Podchodzę bliżej a tu przetarty tylny błotnik.
Obrazek
Aż mi pociemniało w oczach. Wchodzę do Salonu i pytam co się stało?
Wszyscy bezradnie rozłożyli ręce i stwierdzili, że ktoś z klientów musiał zahaczyć. Myślałem, że Doradcy wy&%bię w zęby jak zapytał czy aby tak nie było.
Prawda, tragedii nie ma, ale ręce mi opadły.
o matko, aż mnie zabolało
VI Biała SS-III Beams Red Top
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
- Tymek
- Użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: 21-07-10, 19:22
Nic to. Zaczęło się niezbyt szczęśliwie ale wszystko doprowadzę do ładu. Tylko będzie mnie to kosztowało więcej niż się wydawało.
Radźcie czy aby nie Serwis powinien odpowiadać za powierzony im samochód? Bo na mój rozum mam prawo domagać się od ASO usunięcia szkody, która powstała po oddaniu im auta do naprawy. Skoro biorą auto z kluczykami dowodem rejestracyjnym, zawieram z nimi umowę w formie zlecenia naprawy to chyba odpowiadają za powstałe szkody na terenie serwisu?
Radźcie czy aby nie Serwis powinien odpowiadać za powierzony im samochód? Bo na mój rozum mam prawo domagać się od ASO usunięcia szkody, która powstała po oddaniu im auta do naprawy. Skoro biorą auto z kluczykami dowodem rejestracyjnym, zawieram z nimi umowę w formie zlecenia naprawy to chyba odpowiadają za powstałe szkody na terenie serwisu?
Tymek
- Frugo
- Klubowicz
- Posty: 2581
- Rejestracja: 08-07-11, 00:17
Tymek pisze:Nic to. Zaczęło się niezbyt szczęśliwie ale wszystko doprowadzę do ładu. Tylko będzie mnie to kosztowało więcej niż się wydawało.
Radźcie czy aby nie Serwis powinien odpowiadać za powierzony im samochód? Bo na mój rozum mam prawo domagać się od ASO usunięcia szkody, która powstała po oddaniu im auta do naprawy. Skoro biorą auto z kluczykami dowodem rejestracyjnym, zawieram z nimi umowę w formie zlecenia naprawy to chyba odpowiadają za powstałe szkody na terenie serwisu?
Oczywiście, że to ich wina. I nawet nie myśl inaczej.
- Margo
- Użytkownik
- Posty: 4242
- Rejestracja: 15-07-09, 08:39
ja sobie jeszcze tak myślę o tym zawieszeniu, bo jestem pewna, że jest w porządku...może chłopcy z tego ASO nie za bardzo się znają na super strucie ? jak pamietam nowy wahacz to sworzeń kulowy na jego końcu jest lekko ruchomy, a dla nich może to źle ?
VI Biała SS-III Beams Red Top
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
- Pawciu
- Użytkownik
- Posty: 6803
- Rejestracja: 16-08-05, 11:27
Tymek pisze:Ruszyło mnie dopiero jak zadzwonili do mnie z serwisu z wiadomością, że przednie zawieszenie wielowahaczowe ma potężne luzy.
Jak to luzy? Wszystko było niedawno robione i to w poliretanie. Poleciałem do ASO i mówię nie możliwe. Mechanik chwycił za wahacze i pokazał - wszystko lata.
Zawias był dobrze zrobiony, jeżeli byłyby "potężne luzy" to waliłoby tak, że nie dałoby się jechać, musiałbyś to słyszeć przy jakiejkolwiek jeździe próbnej.
Nie jest możliwe żeby nagle 8 sworzni dało dvpy.
Co do przycierki na prakingu, koszt ponosi ASO któremu powierzono samochód.
P.
Ostatnio zmieniony 13-10-15, 22:10 przez Pawciu, łącznie zmieniany 2 razy.
- bartek_asik
- Klubowicz
- Posty: 6237
- Rejestracja: 10-11-06, 10:48
Tymek pisze:Nic to. Zaczęło się niezbyt szczęśliwie ale wszystko doprowadzę do ładu. Tylko będzie mnie to kosztowało więcej niż się wydawało.
Radźcie czy aby nie Serwis powinien odpowiadać za powierzony im samochód? Bo na mój rozum mam prawo domagać się od ASO usunięcia szkody, która powstała po oddaniu im auta do naprawy. Skoro biorą auto z kluczykami dowodem rejestracyjnym, zawieram z nimi umowę w formie zlecenia naprawy to chyba odpowiadają za powstałe szkody na terenie serwisu?
Sam robiłem w warsztacie (teraz serwis nieco większych maszyn) i niestety na niekorzyść właściciela serwisu zawsze to on odpowiadał za pojazd aż do momentu oddania kluczyka (nawet jeśli np. klient przytarł.. powinni go pociągnąć do odpowiedzialności, jak nie to płaci serwis) Serwis powinien być ubezpieczony, ja bym nie odpuścił, mają pewnie monitoring, niech patrzą
セリカ ST182 - sold
Swift GTi Rally - sold
セリカ ST162 - rally
Corolla E12 - sold
Doblo 263 Power - sold
Chevy TrailBlazer - for sale
next daily? Tundra? RAM?
"Mąż tam w świecie za funtem odkładał funt
Na Toyotę przepiękną aż strach"
Swift GTi Rally - sold
セリカ ST162 - rally
Corolla E12 - sold
Doblo 263 Power - sold
Chevy TrailBlazer - for sale
next daily? Tundra? RAM?
"Mąż tam w świecie za funtem odkładał funt
Na Toyotę przepiękną aż strach"
- Tymek
- Użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: 21-07-10, 19:22
- Margo
- Użytkownik
- Posty: 4242
- Rejestracja: 15-07-09, 08:39
Tymek to jedź proszę na zwykłą stację diagnostyczną, niech Ci trzepną auto na szarpakach tak jak mi to robili i wtedy zobaczymy...
A co do przewodów to sobie pogadam z warsztatem, przewody miały być dorabiane na wzór oryginalnych, zresztą stare były wysłane na wzór.
A co do przewodów to sobie pogadam z warsztatem, przewody miały być dorabiane na wzór oryginalnych, zresztą stare były wysłane na wzór.
VI Biała SS-III Beams Red Top
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
- Pawciu
- Użytkownik
- Posty: 6803
- Rejestracja: 16-08-05, 11:27
Tymek pisze:Ukręcony gwint w szpilce przedniego koła
piszesz "szpilka",
Margo myśli:
https://www.google.pl/search?q=loubouti ... ByCh2iEAjw
P.