Moja biała SS-III

Margo · Postautor: **Margo** » 25-01-16, 18:51

Matus pisze:to taka zajebista fura nie ma centrala z pilota?

no ma, ale pewnie Tymkowi po myciu zamarzło i z pilota się nie otworzyło

Matus · Postautor: **Matus** » 25-01-16, 21:20

Margo pisze:
Matus pisze:to taka zajebista fura nie ma centrala z pilota?

no ma, ale pewnie Tymkowi po myciu zamarzło i z pilota się nie otworzyło

to by oznaczało że jest coś ostro nasrane w zamkach i uszczelkach, jeśli zamarzają rygle :/

Tymek · Postautor: **Tymek** » 25-01-16, 23:53

Wszystko jest OK. Następnego dnia rozruszałem centralny zamek i nie ma problemu.

Postautor: **KRYSO** » 26-01-16, 00:20

Dobre zimówki na prawdziwą zimę - muszą hałasować :twisted:

Ale Wy tam pewnie po autostradach tylko jeździcie

Tymek · Postautor: **Tymek** » 05-02-16, 18:03

Żeby nie było, że nic się nie dzieje.
Pojawił się spory wyciek oleju z pod pokrywy rozrządu i kolektora ssącego

Cały tył i spód silnika zabrudzony olejem.
Mamut trafił na warsztat. Wstępna diagnoza: do wymiany uszczelniacze na wałkach rozrządu, uszczelniacz "z sitkiem"- chyba od VVTI, pasek rozrządu bo mocno zaolejony i podstawa uszczelniająca (taka gumowo plastikowa) pod kolektorem ssącym. Prócz tego napinacz paska rozrządu bo nie spełnia już swojego zadania. Korzystając, że i tak wszystko na wierzchu kazałem wymienić również uszczelniacz na wale głównym i świece zapłonowe bo były w bardzo złym stanie. Oczywiście również nowa uszczelka pod pokrywę zaworów.
Okazało się, że podstawa (tak to nazywam) pod kolektor ssący dostępna jest tylko w ASO na zamówienie u producenta (czas oczekiwania co najmniej miesiąc, cena 450 zł) a auto stoi rozgrzebane, kazałem złożyć to na silikon

Mechanik nie był zadowolony z takiego rozwiązania a i ja mam mieszane uczucia, ale co zrobić. Potrzebne części będę miał na środę. W czwartek auto powinno być gotowe.
Boję się kosztów...

Skoczu · Postautor: **Skoczu** » 05-02-16, 18:35

Masz pecha stary z tym samochodem...

oby to był ostatni problem już, wątek śledzę na bieżąco. Powodzenia!

Pawciu · Postautor: **Pawciu** » 05-02-16, 20:36

Kryso mówił, że Margo pisała, że uszczelniacze były wymieniane na asowe, nie spotkałem się żeby asowe ciekły po tak małym przebiegu, może odma się zasyfiła/zamarzła, wtedy wywala najsłabszy element czyli uszczelniacze i leje jak z konewki.

P.

budolf · Postautor: **budolf** » 06-02-16, 02:30

Z całym szacunkiem, ale po historii z niezamykającą się klapą, strzelającymi sprężynami i niesprawnym sss'em zdiagnozowanym przez praktykanta w aso, zapewne młodszego niż auto, szczerze powątpiewam w pełną wiarygodność diagnozy.
Nie zrozum mnie źle, ale kim jest koleś, który z powodu wycieku zalecił wymianę połowy samochodu?

Tymek · Postautor: **Tymek** » 06-02-16, 10:53

Budolfie sprężyny dalej strzelają, ale nie mam siły się tym zająć bo co rusz wychodzą ważniejsze kwiatki. Silnik ewidentnie rzyga olejem, który spływa po silniku i kapie z miski olejowej. Napinacz hydrauliczny trzymałem w ręku i zgadzam się z mechanikiem, że jest do doopy. Jeżeli do wymiany jest któryś z uszczelniaczy to chyba nie jest naciągactwem wymiana pozostałych skoro i tak wszystko jest na wierzchu. Zaolejonego paska też nie chcę zostawiać, bo może to się okazać głupią oszczędnością. Wątpliwości moje budzi potrzeba wymiany "podstawy pod kolektor ssący". Mechanik twierdzi, że gumy przy wlotach stwardniały i nie będą trzymać szczelności. Problem się jednak rozwiązał bo nie będę czekał miesiąc na tą część i kazałem skręcić na silikon.
Pozostały świece. Jak ich jeszcze nie wywalili to zrobię zdjęcie jak wyglądały.
To nie jest tak, że jestem jakimś masochistą i chcę koniecznie wydać kasę. Po prostu tak jak pisałem na początku auto nie jest igłą...

Margo · Postautor: **Margo** » 06-02-16, 11:50

ja nie wiem co Ci się dzieje z tym autem, uszczelka pod pokrywą zaworów była wymieniana dwa razy, pierwszy raz na początku Prażyn robił, drugi raz przy rozrządzie. Rozrząd był robiony kompletny wraz z uszczelniaczami , wszystko na częściach z ASO, to "sitko" czyli filterek VVTI też był wymieniany, jak i cały zawór VVTI.
Tylko jedno pytanie czy czasem nie zmienili Ci oleju na jakiś gęsty ? bo to "sitko" z tego co wiem nie przepuszcza gęstego oleju.

Matus · Postautor: **Matus** » 06-02-16, 13:44

ja już nie kumam jak to jest, że nagle się wszystko sypie w każdym klubowym aucie po zmianie właściciela... to jest niemożliwe...

A co do kolektora i silikonu to złożenie tego na Dirko jest jak najbardziej ok, tylko trzeba z umiarem tego silikonu nałożyć i tyle

mam tak u siebie

Tymek · Postautor: **Tymek** » 06-02-16, 21:50

Margo oleju jeszcze nie wymieniałem. Chciałem to zrobić wiosną. Kupiłem już taki sam na jakim Ty jeździłaś. Może stało się tak jak wyżej napisał Pawciu. W poniedziałek będę wiedział więcej. Nie mam do Ciebie pretensji. Trochę jestem zły na siebie, że przed kupnem nie pojechaliśmy na Stację Kontroli Pojazdów.

Postautor: **Mimek** » 07-02-16, 08:41

Może po prostu pora zmienić mechaników /?/?

Tymek · Postautor: **Tymek** » 07-02-16, 11:16

Poza ASO nie ma w Zielonej Górze mechaników, którzy mają jakiekolwiek pojęcie o 3s-ge. Zdaję sobie sprawę, że to najkosztowniejsze rozwiązanie i że tam najchętniej wymieniliby pół samochodu, ale są to jedyni ludzie, którzy w ogóle wiedzą co to za samochód. Poprzednią celicę robiłem u różnych mechaników i zawsze kończyło się tym, że musiałem jechać na poprawki do ASO. Poza tym to nie mechanicy spowodowali mi wyciek oleju...

Matus · Postautor: **Matus** » 07-02-16, 11:40

Tymek pisze:Poza ASO nie ma w Zielonej Górze mechaników, którzy mają jakiekolwiek pojęcie o 3s-ge. Zdaję sobie sprawę, że to najkosztowniejsze rozwiązanie i że tam najchętniej wymieniliby pół samochodu, ale są to jedyni ludzie, którzy w ogóle wiedzą co to za samochód. Poprzednią celicę robiłem u różnych mechaników i zawsze kończyło się tym, że musiałem jechać na poprawki do ASO. Poza tym to nie mechanicy spowodowali mi wyciek oleju...

wątpię aby młodziaki z ASO mieli pojęcie o 3sge, no ale spoko

Greegg07 · Postautor: **Greegg07** » 07-02-16, 12:08

Tymuś, kupiłeś naprawdę dobre autko, Margo nie jest osobą która pozbyła się problemu, wciskając komuś autko z którym już miałą dość. Mamut jest w dobrym stanie potrzebuje jednak fachowej pomocy, przy drobnych naprawach aby mógł cieszyc jazdą. Margo w samochód naprawde dużo inwestowała, wiem bo czytałem temacik nie raz. Musisz ogarnąć te sprawy bieżące aby cieszyc się długą bezproblemową eksploatacją. Co do mechaników z aso nie ważne czy młodzi czy starzy, wszystko zalezy od szefa danego ASO jakie ma podejście.

W Krakowie w ASO zdiagnozowali mi wyciek kiedyś z chłodniczki oleju, rekomendowana wymiana całych przewodów od bloku wraz z nową chłodniczką oleju... SPac nie mogłem przez cene i diagnoze... Podjechałem do zwykłego mechanika co mam robic, popatrzył na wyciek, uciął dziurawą rurkę miedzianą i załozył elastyczny przewód na zacisku skręcanym, nagle wyciek ustąpił a ja zapłaciłem za prace 20zł zamiast 750

Autko śmiga kilka lat po operacji i jakoś nic nie cieknie i wszystko gra.

W ASO na Jasnogórskiej w KRK znajomy wymieniał olej w avensis oraz filtr oleju. Zapłacił nie małe pieniazki za całość ale coś go olśniło odbierając autko aby zaglądnąć od dołu i filtr cały z błota, zawołał przedstawiciela ASO pokazał mu to, przedstawiciel znikł po 5 minutach wyleciał przepraszając ze praktykant zapomniał wymienic filtra bo wymienił sam olej... No cóż wymienili mi na miejscu nowy filtr i jescze raz nowy olej... Ale gdyby nie popatrzył to by został oszukany.

W pracy znam gościa co zaś pracował w aso Forda i mówił ze najgorsze jest to ze aso coraz czesciej przyjmują praktykantów aby taniej było a klienci o tym nie wiedzą i myślą ze zostawiają autka fachowcom....

Najlepiej znaleść Tymuś dobrego mechanika co z pasją naprawia autka, ja takiego znalazłem i to niedaleko mnie i jestem mega zadowolony :airborne:

dba o mojego ZŁomka nawet szmatki z mikrofibry daje na błotniki aby mi go nie porysowac chociaż smieje się zawsze ze mnie ze tak każę ZŁomka okładac :mrgreen:

No ogarnij temat u normalnego mechanika, zrób co trzeba zrobić i ciesz się bo naprawdę masz mega furę, wiem bo jak byłem u Krecika Katowice po części to Marguś mnie przewiozła Mamutkiem

Greegg07 · Postautor: **Greegg07** » 07-02-16, 12:14

A no i teraz sobie przypomniałem że jak prosiłem o wydruk jak mają być ustawiuone w Celice sti 1991 podałem nr vin Złomka aby mi wydrukowali jak mają być ustawione luzy zaworowe, to Miły Pan od serwisu w ASO wydrukował mi ustawienie luzów zaworowych z Corolli 4afe :mrgreen:

potem dostałem od Was z manuala luzy do Celicy i rózniły się od tych z corolli... I własnie takie ma pojęcie ASO na tematy samochodów.

Tymek · Postautor: **Tymek** » 11-02-16, 15:38

Mamut wyjechał z warsztatu.
Wycieki zostały usunięte.
Lista wymienionych części:
-Pasek rozrządu (stary był mocno zaolejony)
-Napinacz paska rozrządu
-Uszczelniacze na walkach rozrządu
-Uszczelka pod pokrywą zaworów
-Uszczelniacz wału głównego (profilaktycznie)
-Uszczelniacz z "sitkiem" przy zaworze VVTI
-Pasek napędzający chyba pompę wody
-Świece platynowe Denso (na bogato)

i parę innych drobnych pierdół.
Tak jak przewidywałem rachunek niemal przyprawił mnie o zawał. Rabat na sumę 204,81 zł niewiele poprawił sprawę. Ale niech tam. Kawy się napiłem :-D

Przynajmniej mam gwarancję na robociznę.
Co do wycieku oleju z pod kolektora ssącego, mechanik nie stwierdził nie drożności odmy. Podejrzewa jakieś przedmuchy w silniku, ale na etapie tego co robił nic takiego nie stwierdził. Zasugerował mi założenie Oil Cach Tanka. I teraz moje pytanie. Nigdy nie słyszałem o Oil Cach Tanku przy silniku wolnossącym. Czy to ma sens? Czy takie rzeczy praktykuje się w wolnossaku?

adrianh92 · Postautor: **adrianh92** » 11-02-16, 15:45

zapytaj BaQa

Blad · Postautor: **Blad** » 11-02-16, 16:35

Pewnie że ma sens. Zawsze jakieś gooowno skondensuje i majonez w butelce gotowy