Postanowiłem uszczelnić wszystkie nawiewy, ponieważ z lewego nawiewu nawet jak był zamknięty wiało zimnym powietrzem z dworu, a prawy praktycznie nie wiał. Tak więc rozebrałem deskę, kupiłem nowe uszczelki piankowe i zacząłem wyciągać kratki nawiewów oraz tunele idące do nich. Wszystko oczyściłem i okleiłem nowymi uszczelkami, również z uszczelnieniem klapek, w których uszczelki już się sypały. Największym problemem było wyciągnięcie prawej kratki (nie przewidzieli jej wyciągania, w serwisówce nie ma o niej wzmianki mimo, że pozostałe 2 opisali). Prawa kratka ma 2 mocno zagięte zaczepy plastikowe od dołu, przez które nie da się wysunąć nawiewu (ja podłożyłem kartę bankomatową) i u góry mocno trzymające metalowe zaczepy. Nie obyło się bez połamania, ale oszczędziłem dolne
Klima została odgrzybiona po zimie.
Dodatkowo "naprawiłem" czujnik poziomu oleju, który jak wiadomo w Celicach się psuje, a w ASO kosztuje dość sporo. Jako, że olej sprawdzam i tak co tydzień to wykręciłem lampkę z deski rozdzielczej. Przynajmniej nie kłuje w oczy ta kontrolka. Wyskalowałem też licznik na nowych oponach na równo z prędkością z GPS'a.
Korzystając z okazji, że wszystko rozebrane postanowiłem też wymienić żarówkę zapalniczki na diodę LED, bo żarówka ledwo co dawała światło. Na zdjęciu wydaje się, że kolor światła się odróżnia, ale na żywo dość podobnie wygląda.