AT202 - Biała szczała Wiewióra
-
- Klubowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 28-07-17, 11:17
AT202 - Biała szczała Wiewióra
Wypadałoby kiedyś założyć temat i się pochwalić, na spocie już raz była a tematu nie ma? A że powoli prace się zaczynają..
Samochód:
*W dowodzie niby Toyota Celica AT200 97-98'
Silnik:
swap na 3S-GE rev III JDM
Przeniesienie napędu:
E56 ze szperą, przełożenie główne z RAV4 4.9
Lekki zamach, sprzęgło w kewlar
Zawieszenie:
Gwint BC
Hamulce:
Przód 295 ATE (z T25)
Układ wydechowy:
*Prawie jak seria Wrzucony RM101 na końcowy, środkowy przelotowy, wyprostowany przebieg z tyłu. Całość utrzymana w 2.25 jak to do 2.0 (oryginalnie 1.8 miało mniej). Plus uniwersalny kat magnaflowa, teoretycznie podniosłem auto z Euro2 do Euro3
Układ dolotowy:
seria, wkładka K&N
koła:
Nienazwane Worki 17', Federal 595 RSR 215/45
Wnętrze:
*seria, ładna niebiesko-coś tapicerka. Nie trzeba porpawiać tego co dobrze działa, tylko wyciszenie dodane pod audio
Audio:
Wymienione na morele z przodu, jakiś noname z tyłu + radyjko alpiny. Nie dali naklejki na przednią szybę
Body:
*seria polift. Stan body w skali od 1 do 10 oceniam na "nie wjeżdża na Japfest"
Krótki opis/historia samochodu:
Grażyna jest włoszką sprowadzoną z 10 lat temu przez poprzedniego właściciela. Włoch ją lekko bił, coś jest szpachlowana na lewym przodzie. Zderzak, belka etc. są zdrowe i ładne, więc albo się nie popisali z naprawą w jednym miejscu albo nie było źle. Miała też po sprowadzeniu kilka wgniotek które poprzedni właściciel usunął.
Auto generalnei swoje przeżyło, wyjeżdżone na liczniku ma 281tys po czym stało kilka miesięcy z przerwami na przepalanie. Stąd tylko zimówki, na tym stała a reszty właściciel pozbył się chyba wcześniej.
Nabyta drogą kupna z 2 miesiące temu ze względu na zdrowiutką budę i ogólną seryjność. Właściwie jedyną nie-serią w momencie kupna były głośniki z przodu (dostałem oryginały w pudełku), ale każdy kto mial kontakt z nagłośnieniem seryjnym toyot wie że to błogosławieństwo.
Auto trzeba doprowadzić trochę do porządku i to są zadania na najbliższy czas.. potem może trochę poszaleję z audio, ale generalnie poza swapem chciałbym ją trzymać w serii. Jest piękna tak jak jest
Krótki opis planów zmian:
Marzenia mam przyziemne, ma być taka jak powinna być w serii z drobnymi wyjątkami. Więc głównie drobne rzeczy, w stylu:
- komplet SWAP na 3S-GE revIII przedlift ,powiązane z tym generalne odszczurzenie (płyny, filtry etc) --> Zrobione
- zabezpieczenie podwozia i profili zamkniętych przed zimą --> Zrobione
- ogarnięcie stanu układu hamulcowego, coś niemrawo to idzie, późno łapie i trzeba butować mocno. A ręczny nie trzyma. --> Zrobione
- poprawki lakiernicze (lekko spękane zderzaki, uszkodzenie na prawym błotniku tam gdzie szpachla była tak-se). Głównie błotnik mnie martwi, zima idzie ruda czyha. --> Zrobione
- wymiana przedniej szyby (20 lat oryginalna ) --> Zrobione
Mniej priorytetowe:
* znalezienie i zabicie pająka z tylnej kanapy i sprzątnięcie jego syfu. (Tak, z kanapy tak dawno nikt nie korzystał, że wygląda jak nawiedzony dom) -->Zrobione Znaczy chyba zbiegł lub zamarzł, po ostatnim sprzątaniu już nic nowego przez tydzień nie zrobił
Zdjęcia:
Ubogo, sesja będzie jak będzie możliwość, nauczę się robić zdjęcia i co nieco będzie już ogarnięta. Póki co pożyczone od kogoś kto zdjęcia robi zdecydowanie lepiej:
Samochód:
*W dowodzie niby Toyota Celica AT200 97-98'
Silnik:
swap na 3S-GE rev III JDM
Przeniesienie napędu:
E56 ze szperą, przełożenie główne z RAV4 4.9
Lekki zamach, sprzęgło w kewlar
Zawieszenie:
Gwint BC
Hamulce:
Przód 295 ATE (z T25)
Układ wydechowy:
*Prawie jak seria Wrzucony RM101 na końcowy, środkowy przelotowy, wyprostowany przebieg z tyłu. Całość utrzymana w 2.25 jak to do 2.0 (oryginalnie 1.8 miało mniej). Plus uniwersalny kat magnaflowa, teoretycznie podniosłem auto z Euro2 do Euro3
Układ dolotowy:
seria, wkładka K&N
koła:
Nienazwane Worki 17', Federal 595 RSR 215/45
Wnętrze:
*seria, ładna niebiesko-coś tapicerka. Nie trzeba porpawiać tego co dobrze działa, tylko wyciszenie dodane pod audio
Audio:
Wymienione na morele z przodu, jakiś noname z tyłu + radyjko alpiny. Nie dali naklejki na przednią szybę
Body:
*seria polift. Stan body w skali od 1 do 10 oceniam na "nie wjeżdża na Japfest"
Krótki opis/historia samochodu:
Grażyna jest włoszką sprowadzoną z 10 lat temu przez poprzedniego właściciela. Włoch ją lekko bił, coś jest szpachlowana na lewym przodzie. Zderzak, belka etc. są zdrowe i ładne, więc albo się nie popisali z naprawą w jednym miejscu albo nie było źle. Miała też po sprowadzeniu kilka wgniotek które poprzedni właściciel usunął.
Auto generalnei swoje przeżyło, wyjeżdżone na liczniku ma 281tys po czym stało kilka miesięcy z przerwami na przepalanie. Stąd tylko zimówki, na tym stała a reszty właściciel pozbył się chyba wcześniej.
Nabyta drogą kupna z 2 miesiące temu ze względu na zdrowiutką budę i ogólną seryjność. Właściwie jedyną nie-serią w momencie kupna były głośniki z przodu (dostałem oryginały w pudełku), ale każdy kto mial kontakt z nagłośnieniem seryjnym toyot wie że to błogosławieństwo.
Auto trzeba doprowadzić trochę do porządku i to są zadania na najbliższy czas.. potem może trochę poszaleję z audio, ale generalnie poza swapem chciałbym ją trzymać w serii. Jest piękna tak jak jest
Krótki opis planów zmian:
Marzenia mam przyziemne, ma być taka jak powinna być w serii z drobnymi wyjątkami. Więc głównie drobne rzeczy, w stylu:
- komplet SWAP na 3S-GE revIII przedlift ,powiązane z tym generalne odszczurzenie (płyny, filtry etc) --> Zrobione
- zabezpieczenie podwozia i profili zamkniętych przed zimą --> Zrobione
- ogarnięcie stanu układu hamulcowego, coś niemrawo to idzie, późno łapie i trzeba butować mocno. A ręczny nie trzyma. --> Zrobione
- poprawki lakiernicze (lekko spękane zderzaki, uszkodzenie na prawym błotniku tam gdzie szpachla była tak-se). Głównie błotnik mnie martwi, zima idzie ruda czyha. --> Zrobione
- wymiana przedniej szyby (20 lat oryginalna ) --> Zrobione
Mniej priorytetowe:
* znalezienie i zabicie pająka z tylnej kanapy i sprzątnięcie jego syfu. (Tak, z kanapy tak dawno nikt nie korzystał, że wygląda jak nawiedzony dom) -->Zrobione Znaczy chyba zbiegł lub zamarzł, po ostatnim sprzątaniu już nic nowego przez tydzień nie zrobił
Zdjęcia:
Ubogo, sesja będzie jak będzie możliwość, nauczę się robić zdjęcia i co nieco będzie już ogarnięta. Póki co pożyczone od kogoś kto zdjęcia robi zdecydowanie lepiej:
Ostatnio zmieniony 21-01-21, 17:09 przez veevoir, łącznie zmieniany 12 razy.
- MisiekPolarny
- Użytkownik
- Posty: 544
- Rejestracja: 18-06-07, 08:48
-
- Klubowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 28-07-17, 11:17
No i Grażyna chwilowo ma przerwę w wycieczkach po lekarzach.
Wpadł przeszczep serca (+ skrzynia/półosie), nowe sprzęgło, wymiana płynów, filtrów ,uszczelniaczy, rozrządu, drążków, odszczurzanie hamulców i geometria. Do tego nowa szyba przednia bo poprzednia wyglądała jak lodowisko.
Przed zimą jeszcze konserwacja dołu + profile.
Jak się bawić to się bawić
Śmiga jak marzenie, jeżdzi się jak nowym autem - biegi wchodzą jednym palcem, sprzęgło łapie jak tonący brzytwy a pedał gazu wreszcie ma zastosowanie.
No i wywaliłem eksplołda Sony na rzecz porządnej Alpine + wyciszenie drzwi i bagażnika - grać też zaczęło.
Jeszcze zostały małe pierdoły w stylu skończenie spinania klimy czy uszczelka kolektora która popierduje - ale to już prawie koniec. Za to wyszło w międzyczasie, że tarcze z przodu się kończą - zaczynam zbierać do skarbonki..
Jeszcze tylko mała poprawka blacharska i gotowa na zimę
Wpadł przeszczep serca (+ skrzynia/półosie), nowe sprzęgło, wymiana płynów, filtrów ,uszczelniaczy, rozrządu, drążków, odszczurzanie hamulców i geometria. Do tego nowa szyba przednia bo poprzednia wyglądała jak lodowisko.
Przed zimą jeszcze konserwacja dołu + profile.
Jak się bawić to się bawić
Śmiga jak marzenie, jeżdzi się jak nowym autem - biegi wchodzą jednym palcem, sprzęgło łapie jak tonący brzytwy a pedał gazu wreszcie ma zastosowanie.
No i wywaliłem eksplołda Sony na rzecz porządnej Alpine + wyciszenie drzwi i bagażnika - grać też zaczęło.
Jeszcze zostały małe pierdoły w stylu skończenie spinania klimy czy uszczelka kolektora która popierduje - ale to już prawie koniec. Za to wyszło w międzyczasie, że tarcze z przodu się kończą - zaczynam zbierać do skarbonki..
Jeszcze tylko mała poprawka blacharska i gotowa na zimę
-
- Klubowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 28-07-17, 11:17
Odszczurzanie oficjanie zakończone!
Teraz tylko muszę złapać chwilę w ciągu dnia żeby zrobić zdjęcia (mój komórek słabo sobie radzi z nocą a tylko takimi porami widze celinę) lub namówić Roberta na spocie..
I w przyszłym roku.. modujemy! bardzo umiarkowanie
Szybka fota z JDM Warsaw, koronny dowód na to ,że nie umiem robić zdjęć.
- *Zrobiona blacharka błotnika + drzwi - zaczęły puszczać na dole jak to mają w zwyczaju, na szczęście interwencja we wczesnym etapie więc bez większego kosztu i strat.
*Zrobione różne pierdółki po swapie do dociągnięcia - jedna półośka poszłą do wymiany, kolektor już nie popierduje rasowo i inne pierdoły.. jeszcze klima do podpięcia.
*Zrobione hamulce tył (nowe tarcze, klocki) i swap hamulców na przodzie na 295mm z T25 (jak to Śmigi ładnie określił - poprzednie tarcze w stanie "na żyletki")
*Przez swap hamulców musiały wpaść nowe koła i opony - teraz są czarne fele z VII, wszystko komponuje się idealnie. W gratisie - przez te fele nowe tarcze świecą się jak psu jajca, jak wychodzę z klatki to pierwsze co widać przez pół osiedla to jak się światło z bloków odbija w tarczach
*No i gwóźdź programu - gumowe dywaniki Jak ktoś się zastanawia czy te dywaniki z autodywany pasują - tak, mniej więcej pasują ale bez cudów.
Teraz tylko muszę złapać chwilę w ciągu dnia żeby zrobić zdjęcia (mój komórek słabo sobie radzi z nocą a tylko takimi porami widze celinę) lub namówić Roberta na spocie..
I w przyszłym roku.. modujemy! bardzo umiarkowanie
Szybka fota z JDM Warsaw, koronny dowód na to ,że nie umiem robić zdjęć.
- krrizz
- Klubowicz
- Posty: 2343
- Rejestracja: 07-05-06, 13:40
-
- Klubowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 28-07-17, 11:17
Kwestia gustu.. Mi goła klapa robi lepiej niż lotka od GT, która jest taka sobie. Veilslide szkoda gadać, gt4 jest jedyną w miarę opcją ale szkoda mi hajsu, aż tak dobrze mi nie robi w stosunku do kosztu, wolałbym lampy jdm wstawić.
Pozostałych opcji brak, chyba że ławkę pierdyknę ala Szybcy i Wściekli.. Ale ja jestem tylko umiarkowanie przekraczający prędkość i lekko poirytowany.
Pozostałych opcji brak, chyba że ławkę pierdyknę ala Szybcy i Wściekli.. Ale ja jestem tylko umiarkowanie przekraczający prędkość i lekko poirytowany.
- kutan86
- Użytkownik
- Posty: 435
- Rejestracja: 02-04-11, 10:28
veevoir pisze:Kwestia gustu.. Mi goła klapa robi lepiej niż lotka od GT, która jest taka sobie. Veilslide szkoda gadać, gt4 jest jedyną w miarę opcją ale szkoda mi hajsu, aż tak dobrze mi nie robi w stosunku do kosztu, wolałbym lampy jdm wstawić.
Pozostałych opcji brak, chyba że ławkę pierdyknę ala Szybcy i Wściekli.. Ale ja jestem tylko umiarkowanie przekraczający prędkość i lekko poirytowany.
A może by tak...
Moja Czarnula
viewtopic.php?t=31499&postdays=0&postorder=asc&start=0
viewtopic.php?t=31499&postdays=0&postorder=asc&start=0
- Suseł
- Miłośnik
- Posty: 2591
- Rejestracja: 01-01-08, 19:36
-
- Klubowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 28-07-17, 11:17
Mały update - modowanie idzie biednie, ale na lato wpadły nowe fele, lepiej dobrane też ET i od razu Grażyna nabrała blasku.
No i dzięki uprzejmości Roberta - ma wreszcie profesjonalne foty.
Do tego w międzyczasie posprzątane zostało w zapłonie i okolicach - nowe świeczki, przewody (NGK), kopułka, uszczelka pokrywy zaworów, wyczyszczona przepustnica. Poprawione rozwalające się przewody w audio i przy okazji rozmontowania kawałka deski - wysprzątane kanały wentylacyjne. Klimy jak nie było tak nie ma
No i wreszcie rozwiązane problemy z zacinającą się linką gazu, która pewnego pięknego dnia po prostu się zacięła na amen.
To tak kilka miesięcy w dużym skrócie.
Niestety (lub stety) odszczurzanie odcinek 21 nadciąga - czas wymienić wszystkie przewody hamulcowe, zrypane pierdoły w przednim zawiasie (+wpadnie poliuretan), dwie poduszki silnika powiedziały też bajo i jest duża szansa, że to możę wreszcie rozwiąże spontaniczne telepanie obrotów jakie mnie czasem odwiedza..
Ale czas modów coraz bliżęj, duckbill już jeździ w bagażniku
No i dzięki uprzejmości Roberta - ma wreszcie profesjonalne foty.
Do tego w międzyczasie posprzątane zostało w zapłonie i okolicach - nowe świeczki, przewody (NGK), kopułka, uszczelka pokrywy zaworów, wyczyszczona przepustnica. Poprawione rozwalające się przewody w audio i przy okazji rozmontowania kawałka deski - wysprzątane kanały wentylacyjne. Klimy jak nie było tak nie ma
No i wreszcie rozwiązane problemy z zacinającą się linką gazu, która pewnego pięknego dnia po prostu się zacięła na amen.
To tak kilka miesięcy w dużym skrócie.
Niestety (lub stety) odszczurzanie odcinek 21 nadciąga - czas wymienić wszystkie przewody hamulcowe, zrypane pierdoły w przednim zawiasie (+wpadnie poliuretan), dwie poduszki silnika powiedziały też bajo i jest duża szansa, że to możę wreszcie rozwiąże spontaniczne telepanie obrotów jakie mnie czasem odwiedza..
Ale czas modów coraz bliżęj, duckbill już jeździ w bagażniku
-
- Klubowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 28-07-17, 11:17
Poli już prawie wpadło, jeszcze będą prace wykończeniowe bo się zapiekła śruba. Tylko po tym zbieżność i odszczurzanie oficjalnie zakończone, mechanika prawie jak z salonu.
Za to wpadają już pierwsze mody - te najważniejsze na początek, bo lampy zmieniają cały tył.
Za to wpadają już pierwsze mody - te najważniejsze na początek, bo lampy zmieniają cały tył.
Ostatnio zmieniony 21-01-21, 17:13 przez veevoir, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Klubowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 28-07-17, 11:17
Re: AT200 - Biała szczała Wiewióra
Wypada kiedyś aktualizację zrobić..
Ponieważ wiadomo, że najważniejsze tuningi to tona laminatu od ruskich, wielkie spojlery oraz przyciemnienie co się da - po upalaniu na zlocie w Toruniu wpadły nowe mody.
Niestety po, bo przed były lekkie problemy z zawiasem co skutecznie przyblokowało moje plany.
Czyli:
- z takich randomów: panewy od King Racing, szersza chłodnica z GT4
- skrzynia ze szperą i przy okazji małe porawki eksploatacyjne poprawki w stylu zewn. przeguby
- lżejsze kółko (Mr. Otoczak Design, odchudzone do 5kg) i tarcza owalona w kevlar
- Opony na lato plus lepsza rolka, która okazuje się krażyć po klubie od lat W każdym razie ET35 przy 8J wygląda a o niebo lepiej.
Teraz na celowniku posprzątanie dołu, bo wolny chów szkodzi lekko od podwozia w polskim klimacie. No i wreszcie zawias, jak się uda go skompletować
Ponieważ wiadomo, że najważniejsze tuningi to tona laminatu od ruskich, wielkie spojlery oraz przyciemnienie co się da - po upalaniu na zlocie w Toruniu wpadły nowe mody.
Niestety po, bo przed były lekkie problemy z zawiasem co skutecznie przyblokowało moje plany.
Czyli:
- z takich randomów: panewy od King Racing, szersza chłodnica z GT4
- skrzynia ze szperą i przy okazji małe porawki eksploatacyjne poprawki w stylu zewn. przeguby
- lżejsze kółko (Mr. Otoczak Design, odchudzone do 5kg) i tarcza owalona w kevlar
- Opony na lato plus lepsza rolka, która okazuje się krażyć po klubie od lat W każdym razie ET35 przy 8J wygląda a o niebo lepiej.
Teraz na celowniku posprzątanie dołu, bo wolny chów szkodzi lekko od podwozia w polskim klimacie. No i wreszcie zawias, jak się uda go skompletować
-
- Klubowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 28-07-17, 11:17
Re: AT202 - Biała szczała Wiewióra
Obowiązkowy post raz na pół roku.
Wpadł gwint BC racing, podwozie wciąż czeka ale już zaraz niedługo
W międzyczasie doszło do śmiesznych awarii - short shifter postanowił puścić na spawie (nie jest to związane absolutnie z tym jak zmieniam biegi), a na Słomczynie skrzynia też odmówiła posłuszeństwa. Okazało się że padły przesuwki 2 i 3 bodajże.
Jako, że awaria dźwignią tuningu - przy okazji wrzucone główne przełożenie z RAV4 1gen 3sfe, czyli wymiana głównego z ~3.9 na 4.9. Jest krótko!
Razem z lekkim zamachem* - wkręca się na obroty jak zła, ale można się namachać biegami.
*już teraz czuć, zwłaszcza tocząc się z niewielką prędkością, że trochę za lekkim - bo częścią awarii też była tarcza i przekoszenie zamachu, czyli ponownie toczony i wyważany komplet
Teraz na celowniku posprzątanie dołu, bo wolny chów szkodzi lekko od podwozia w polskim klimacie. No i wreszcie zawias, jak się uda go skompletować
Wpadł gwint BC racing, podwozie wciąż czeka ale już zaraz niedługo
W międzyczasie doszło do śmiesznych awarii - short shifter postanowił puścić na spawie (nie jest to związane absolutnie z tym jak zmieniam biegi), a na Słomczynie skrzynia też odmówiła posłuszeństwa. Okazało się że padły przesuwki 2 i 3 bodajże.
Jako, że awaria dźwignią tuningu - przy okazji wrzucone główne przełożenie z RAV4 1gen 3sfe, czyli wymiana głównego z ~3.9 na 4.9. Jest krótko!
Razem z lekkim zamachem* - wkręca się na obroty jak zła, ale można się namachać biegami.
*już teraz czuć, zwłaszcza tocząc się z niewielką prędkością, że trochę za lekkim - bo częścią awarii też była tarcza i przekoszenie zamachu, czyli ponownie toczony i wyważany komplet