W celice zmiany
,
Pierwsza zmiana, wymuszona przez rozrusznik, który zaczął zgrzytać mniej więcej 1s-2s, po odpaleniu, strasznie mnie to wkurzało i postanowiłem go wymienić. Zainteresowałem się w temacie i przejrzałem ceny rozruszników:
* nowy w ASO - 1800 PLN,
* nowy DENSO (czyli tak jak w ASO) 470 PLN,
* regenerowany w ASO z roczną gwarancją 500 PLN,
* regeneracja mojego 200 PLN.
Zdecydowałem się na nowy DENSO.
Zdjęcia nowego rozrusznika:
Po wymianie, rozrusznik chodzi pięknie i jest cisza
, stary wygląda tak:
Druga zmiana to malowanie tylnych tarcz, niestety tarcze od Wojtasa (pomimo malowania przez niego sprayem antykorozyjnym), nie wytrzymały zimy i wyglądały okropnie.
Stąd konieczność malowania sprawdzonym sposobem, który miałem w poprzednich tarczach przed wymianą, tzn. Hammerite
, po wcześniejszym oczyszczeniu tarcz z rdzy, a następnie odtłuszczeniu. Przy okazji pomalowałem też osłony tylnych tarcz.
Kolejna sprawa, to sprawdzenie świec, ot takie widzi mi się, ale teraz śpię spokojnie, zaopatrzyłem się w narzędzia i przystąpiłem do prac, żeby przekonać się, że wszytko jest na tip-top, sprawdziłem szczelinomierzem i przerwa między elektrodami jak w nowych świecach
( zastanawiam się czy te świece są od nowości
)
Po tych zabiegach, Celica została gruntownie wyczyszczona w środku i "odgrzybiłem" klimatyzacje - jednym z tych sprayów które stawia się wewnątrz i zostawia na kilkanaście minut. Bardzo przyjemny zapach zostaje po tym w samochodzie