Thunder cloud TS

Roczniki 2000-2005
tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 23-10-23, 23:50

2ZZ ma to do siebie że jeśli cylindry są zużyte lub uszkodzone to blok praktycznie na złom, niby można tuleje wpakować ale to też nie koniecznie się udaje, dlatego przedewszystkim na dobrym bloku mi zależało

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 21-11-23, 19:48

Żeby nie było, że nic się nie dzieje, silnik rozebrany praktycznie całkowicie, oczywiście ten drugi, nie ten co aktualnie jest w aucie, ten póki co przy spokojnej jeździe nie sprawia problemów (wręcz przeciwnie, spokojna jazda spowodowała że udało się osiągnąć spalanie na poziomie 6.2L/100km).

Blok i wał zawiozłem w czwartek do warsztatu żeby dokładnie pomierzyli, wszystko jest w porządku.

Zamówione części, OEM śruby korbowodów, śruby koła zamachowego, różne uszczelki, panewki korbowodów, pierścienie, czekam na odpowiedź odnośnie śrub głównych, panewki główne też będę zamawiał na dniach.

Wpadnie nowa pompa oleju OEM, bo widać delikatne ślady zużycia.

Koło zamachowe poszło do przetoczenia, żeby przygotować pod nowe sprzęgło.

Powoli zamawiam pozostałe elementy no i oczywiście podkład i farbę żeby zabezpieczyć blok przed utlenianiem z zewnątrz (zawsze łatwiej się czyści).

W międzyczasie kupiłem też drugą kierownicę do modyfikacji.

Awatar użytkownika
hube
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1048
Rejestracja: 09-10-16, 08:33

Re: Thunder cloud TS

Postautor: hube » 22-11-23, 08:30

Z całym szacunkiem ale jeśli mowa o 2ZZ to spalanie 6,2 L/100 km z moich doświadczeń nie jest osiągalne
セリカ TS - 2000
--------------------
"...Nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy, nie muszę robić tego co inni..."

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 22-11-23, 10:06

To był ekstremalny przypadek, ponad 500km jednego dnia w 3 odcinkach, prawie cały czas S-kami, 120km/h i dosyć mały ruch.
Przez jakiś czas myślałem że pływak w baku mi siadł bo coś dużo paliwa było.

Zwykłe spalanie przy mojej jeździe mieści się w granicach 8.5-9.5

Awatar użytkownika
ksk33
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 15-06-17, 14:05

Re: Thunder cloud TS

Postautor: ksk33 » 22-11-23, 19:03

Oczywiście że jest nieosiągalne. W 1zz 7l przy nieprzekraczaniu 80km/h jeszcze bym uwierzył. :wink:

Dobra żeby było z tematem. IWdze że postanawiasz wszystko odbudować na nowo, na całe szczęście dół w 2zz nie taki straszny i porównywalny z ,,normalnymi" silnikami, cenowo również. Z głowicą jedynie jest różnie, poprzez dostępność części tylko w salonie i brak zamienników. Ciekawe jak to wszystko sie spasuje razem i będzie funcjonowało.

Co do tego bloku to nawyraźniej Ci się fartnęło skoro jest tak jak mówisz po rozebraniu, bo jak wstawiłes zdjęcie tego co kupiłeś to wygląda jakby był wykopany z ziemi i więcej niż to ile on waży bym za to nie zapłacił :-D

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 22-11-23, 20:03

Blok wiadomo, perfekcyjny nie jest, ale jest DUŻO lepszy niż to co aktualnie mam.

Głowica akurat pójdzie tylko do splanowania przed montażem, bo zakładam tą co teraz jest w aucie, niedawno było robiona, wymienione krzywe zawory, nowe uszczelniacze OEM, ustawiony luz, sprawdzona szczelność itd. Nie ma sensu kombinować z drugą głowicą, bo ma wytarte wałki, a mam przecież dobrą głowicę.

Pieszy
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 64
Rejestracja: 20-03-19, 13:37

Re: Thunder cloud TS

Postautor: Pieszy » 23-11-23, 15:40

Im więcej czytam tym mniej optymistycznie nastawiony jestem do swapa. :airborne:

Awatar użytkownika
greos39
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1110
Rejestracja: 09-06-16, 12:57

Re: Thunder cloud TS

Postautor: greos39 » 23-11-23, 20:11

hube pisze:Z całym szacunkiem ale jeśli mowa o 2ZZ to spalanie 6,2 L/100 km z moich doświadczeń nie jest osiągalne


Powrót z Japfestu 2021 - awaria w ekipie.
Umówiliśmy się na stałe 130km/h - zapiąłem 6 bieg i tempomat w łydce, bez świrowania.
Wynik - 6,5 L/100 km.
Tankowane na jakiejś pipidówie na dojeździe do S3 do pełna.
Do bramek na A1 przy Trójmieście dojechałem prawie z 1/4 baku jeszcze.

OPie sorki za offtop ;)
⇨ Toyota Celica T23 2ZZ-GE '04 - childhood dream project car
⇨ Toyota Corolla E3 3K-H '79 - classic project car
⇨ Lexus IS200 SC XE10 1G-FE '04 - dream daily
⇨ Toyota Celica T23 2ZZ-GE '02 - sold
⇨ Lexus GS300 S19 3GR-FSE '06 - sold

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 23-11-23, 20:26

O właśnie, 2ZZ to wolnossący silnik z stosunkowo dużą kompresją, więc sprawność ma dobrą, celina też ma dosyć małe opory toczenia, więc da się zejść ze spalaniem, ale nikt tego nie robi, bo nie po to się takie auto kupuje żeby jechać równiutko 130km/h cały czas S-ką tylko jeździ się często na wyższych obrotach, przyspiesza, zwalnia, skręca... Przy normalnej codziennej jeździe to w okolicach 8.5L ląduje, może trochę więcej, zależy gdzie i kto jeździ. Da się zejść sporo poniżej tego, ale to całkiem inna jazda, w innych autach to samo, miałem wcześniej Forda Ka z '98, normalne spalanie 6.5L/100km, a jak raz pojechałem znajomą odwiedzić za Pilznem to do 4.2 się udało zejść na czeskiej autostradzie.

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 12-01-24, 17:48

Cisiel pisze:Jak mi się nie podobają te świetlne paski... Robienie dyskoteki na siłę z naprawdę fajnego auta. Jeszcze brakuje kuli dyskotekowej na lusterku.


Byłem w sklepie i nie mogłem przepuścić takiej okazji

Obrazek
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 21:10 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Cisiel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1495
Rejestracja: 01-03-16, 16:59

Re: Thunder cloud TS

Postautor: Cisiel » 15-01-24, 14:33

Łe tam, teraz Celica jest kompletna.

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 27-01-24, 06:54

W końcu znalazło się trochę czasu na to żeby zacząć skręcać silnik, blok został z zewnątrz potraktowany emalią do silników i od razu wygląda to lepiej

Obrazek

Koło zamachowe też wróciło z przetoczenia i jest gotowe na nowe sprzęgło, nic tylko składać
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 21:12 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Cisiel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1495
Rejestracja: 01-03-16, 16:59

Re: Thunder cloud TS

Postautor: Cisiel » 29-01-24, 09:12

Ile zszedłeś z wagi koła zamachowego ?

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 29-01-24, 12:01

Tyle co się zużyło, nie odchudzałem tylko przygotowałem pod nowe sprzęgło

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 06-02-24, 19:46

Choroba trochę pokrzyżowała plany, ale po tygodniowym L4 jestem wreszczie w stanie znowu coś składać.

Założona pompa oleju, smok, chłodnica oleju, kanapka i parę drobnych elementów zostało pomalowane.

Obrazek

Zostało zamówić komplet rozrządu, płyny (wszystko będzie zmienione, w tym hamulcowy i ze wspomagania), zestaw sprzęgła, przy okazji zmienię stary przewód do wysprzęglika na nowy w oplocie.

No i oczywiście trzeba się przygotować do wyjęcia silnika z auta, żeby głowice z niego dać do splanowania
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 21:13 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 17-02-24, 22:13

Zdecydowana większość części dotarła, ja wyzdrowiałem (dwukrotnie, w sumie 2x tydzień na L4), więc postanowiłem w końcu wyjąć silnik.
Samo wyjmowanie silnika zajęło mi 4 godziny, łącznie z lataniem po narzędzia itp, mam całość nagraną, może zrobię jakiś timelapse.

Silnik przed samym wyjęciem:
Obrazek

No i komora silnika po wyjęciu:
Obrazek

Co mnie trochę śmieszy to fakt że w trakcie gdy podnosiłem silnik już po odkręceniu wszystkiego w radiu grało akurat "Final Countdown" w wykonaniu Europe, dobry timing :D

Sam silnik jest usyfiony, skrzynię widać że ktoś rozbierał i uszczelnił jakimś czerwonym silikonem, też jest uwalona od oleju
Obrazek

Skrzynię rozkręce, dam nowe simeringi i uszczelnię prawidłowo reinzosilem lub loctite si 5910.

Jakimś cudem po odłączeniu ECM zauważyłem że jedna wtyczka była zalana olejem, reszta sucha... do wyczyszczenia. Po odłączeniu czujnika pozycji wałka rozrządu, wtyczka pływała w oleju, dziwne, bo niedawno ten czujnik zmieniałem, a nie było oblane olejem do okoła.

Teraz pora na poskładanie silnika, w między czasie do pracy będę musiał dojeżdżać mercedesem A-klasą, który niedługo na złom trafi, silnik ledwo chodzi, ładowanie 13.5V i to co nie jest z plastiku gnije...

Celina niestety jak się okazuje też częsciowo gnije, po zdjęciu plastików z progów oczom ukazała się słynna ruda szmata
Obrazek
Nie cieszy mnie to... po ogarnięciu silnika progi będą do zrobienia, jest też jedno pordzewiałe miejsce widoczne po otwarciu drzwi pasażera, no i jakieś punkty na masce, od spodu widać ogniska rdzy, ale nie zauważyłem innych przegnitych miejsc, sporo roboty z konserwacją, ale do wykonania.

No i na sam koniec, tłumik końcowy, zdjąłem i zrobiłem zdjęcie... wygląda mi to szczerze na jakąś samoróbkę, w środku jest rura perforowana obłożona wytłumieniem
Obrazek
Ogólnie jestem zadowolony z brzmienia, ale może będę robił coś od podstaw, z bypassem wbudowanym w środek tłumika, bo czasami lubię jak jest głośniej
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 21:20 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 01-03-24, 23:39

Silnik powoli się składa, plan był że jutro miałem go zakładać z powrotem, ale plany się pokrzyżowały.

Głowica była splanowana, założyłem na blok, poskładałem rozrząd i tu zaczęły się problemy, sprawdziłem luz na zaworach, wcześniej wszystko pasowało, teraz okazało się że na niektórych jest sporo za duży a na niektórych go brak... Trochę z tym powalczyłem aż udało się dobrać kostki tak aby luzy się zgadzały (przydały się kostki z drugiej głowicy)

Po wszystkim uznałem, że zrobię test leakdown i tu się zaczęło sypać. Tester pokazał 80% przecieku (mam dorobioną kryzę do norm FAA, czyli 1mm dla <16L) i było słychać że puszcza zaworami, po pryśnięciu lekko płynem do czyszczenia na zawory widać, że praktycznie każdy zawór przepuszcza, mimo że jest luz.

Czyli teraz znowu zdejmowanie głowicy, nowa UPG, nowe śruby głowicy...
Głowica była robiona nie tak dawno, łącznie z kontrolą szczelności, docieraniem zaworów, regulacją luzów, nota bene w tym samym zakładzie, i zrobiła jakieś 5-6k km, bez jakiegoś częstego kręcenia w lift.

No ale nie ma co się załamywać, pomalowałem pokrywy, kolor nie wyszedł do końca zgodnie z moimi planami, ale do tego bym musiał znaleźć lakier bezbarwny do silników do malowania pistoletem.

Obrazek

Teraz kończę świętować urodziny, a jutro biorę się za komorę silnika, czyli czyszczenie, konserwacje i dorobienie kawałka wiązki do czujników temperatury płynu i oleju i ciśnienia oleju, oczywiście w przewodach FLRY i odpowiednim oplocie.
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 21:23 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.

tomboxyz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 61
Rejestracja: 10-09-22, 14:02

Re: Thunder cloud TS

Postautor: tomboxyz » 16-03-24, 14:54

Silnik w końcu poskładany i włożony do auta.
Wszystko chodzi, jedyne co hałasuje to oczywiście wtryski, oraz heatshield nad kolektorem, ale mam drugi do przełożenia.

Auto było oczywiście strasznie brudne, więc pierwsze po upewnieniu się że wszystko działa to umycie

Obrazek

Obrazek

Głowica została ta sam, blok jest inny, do tego:
- nowe pierścienie
- nowe panewki główne i oporowe ACL
- nowe panewki korbowodowe
- nowa pompa oleju
- nowa pompa wody
- nowy rozrząd (łańcuch, koła, napinacz, ślizgi)
- nowe uszczelki
- nowe sprzęgło
- nowy termostat
- nowy filtr OCV
- nowy zaworek PCV
I oczywiście nowe świece, tam gdzie trzeba nowe śruby i masa drobnych części

Rozebrałem częściowo skrzynię biegów w celu uszczelnienia, bo była uwalona olejem, przy okazji nowe uszczelniacze i łożysko na wałku wejściowym.

W pracy wytoczyłem sobie tulejki na cięgna linek zmiany biegów

Obrazek

Do silnika wpadła kanapka mishimoto i adapter czujnika temperatury płynu D1, żeby w końcu podpiąć wskaźniki.

Pod kolektorem dolotowym i pod przepustnicą wpadły uszczelki dorobione z 2mm AF-OIL

Teraz czeka mnie spokojniejsza jazda aż pierścienie się dotrą

Zauważyłem też że wysypały się zdjęcia, poprawię to jak będę w domu
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 21:24 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
hube
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1048
Rejestracja: 09-10-16, 08:33

Re: Thunder cloud TS

Postautor: hube » 16-03-24, 16:19

Gratuluję kawał dobrej roboty ! Mam nadzieję, że do zobaczenia na jakimś zlocie szczególnie na zlocie CCP :-)
セリカ TS - 2000
--------------------
"...Nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy, nie muszę robić tego co inni..."

Awatar użytkownika
astray
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 192
Rejestracja: 02-12-11, 09:29

Re: Thunder cloud TS

Postautor: astray » 16-03-24, 16:52

Gratulacje i zostaje życzyć bezawaryjności ;)
Swoją drogą z zewnątrz bardzo ładnie utrzymana seria.