Thunder cloud TS
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Thunder cloud TS
Samochód:
*Toyota Celica VII T-sport, polift 2003
Silnik:
*2ZZ-GE
Przeniesienie napędu:
*seria
Zawieszenie:
*Amortyzatory KYB
Hamulce:
*seria, klocki Brembo
Układ wydechowy:
*sam nie wiem co to, jeszcze po poprzedniku
Układ dolotowy:
*usunięty zawór motylkowy
Koła:
*felgi 16", oryginalne
*opony Yokohama BluEarth-GT AE51 205/50R16
*jakieś tanie alusy 16" na zimówki
Wnętrze:
*oświetlenie EL-wire, w trakcie
Audio:
*radio SONY XAV-AX3005
Body:
*spoiler TTE
Krótki opis/historia samochodu:
Celina kupiona w maju 2021, w stosunkowo dobrym stanie. Na dachu wgniecenia od gradu (do naprawy PDR), spalone żarówki przeciwmgielnych i zużyte amortyzatory były w zasadzie jedynymi zastrzeżeniami. Od razu po zakupie zmieniłem amortyzatory, opony, żarówki, olej itd, później dołączyło radio 2DIN z android auto i el-wire na konsoli środkowej. Okazało się też, że nie działa zmiana trybu nawiewu, po oględzinach okazało się że nie ma cięgna miedzy silniczkiem a mechanizmem, pare godzin latanie z suwmiarką pomiędzy autem a drukarką 3D i problem rozwiązany, to samo z mocowaniem półki bagażnika. Od tamtego momentu poza typowym utrzymaniem nic się zbytnio nie działo.
Niedawno pojawił się problem z dymieniem i braniem oleju gdy wchodzi w lift, czekam na kilka części.
Krótki opis planów zmian:
Po ogarnięciu silnika napewno będzie parę zmian w końcu:
- przydał by się jakiś front lip
- przeróbka przednich lamp i dołożenie ringów RGB
- nowa powłoka ochronna na lampach
- naprawa wgniotek
- lakierowanie zderzaka przedniego
- polerka
- sprężyny -30mm
- przyciemnienie szyb z tyłu
- odnowienie plastików pod maską
- lakierowanie pokrywy zaworów
Reszta wyjdzie w praniu
Zdjęcia:
Od razu po zakupie, jeszcze na bałutach i na tanich alusach z zimówkami (swoją drogą >100g odważników na feldze to trochę dużo)
Myć oczywiście auto trzeba, i to najlepiej na dwa wiadra
Taka niespodzianka 2 tygodnie po założeniu nowych opon, na szczęście wszedł tak bokiem że nie przebił
*Toyota Celica VII T-sport, polift 2003
Silnik:
*2ZZ-GE
Przeniesienie napędu:
*seria
Zawieszenie:
*Amortyzatory KYB
Hamulce:
*seria, klocki Brembo
Układ wydechowy:
*sam nie wiem co to, jeszcze po poprzedniku
Układ dolotowy:
*usunięty zawór motylkowy
Koła:
*felgi 16", oryginalne
*opony Yokohama BluEarth-GT AE51 205/50R16
*jakieś tanie alusy 16" na zimówki
Wnętrze:
*oświetlenie EL-wire, w trakcie
Audio:
*radio SONY XAV-AX3005
Body:
*spoiler TTE
Krótki opis/historia samochodu:
Celina kupiona w maju 2021, w stosunkowo dobrym stanie. Na dachu wgniecenia od gradu (do naprawy PDR), spalone żarówki przeciwmgielnych i zużyte amortyzatory były w zasadzie jedynymi zastrzeżeniami. Od razu po zakupie zmieniłem amortyzatory, opony, żarówki, olej itd, później dołączyło radio 2DIN z android auto i el-wire na konsoli środkowej. Okazało się też, że nie działa zmiana trybu nawiewu, po oględzinach okazało się że nie ma cięgna miedzy silniczkiem a mechanizmem, pare godzin latanie z suwmiarką pomiędzy autem a drukarką 3D i problem rozwiązany, to samo z mocowaniem półki bagażnika. Od tamtego momentu poza typowym utrzymaniem nic się zbytnio nie działo.
Niedawno pojawił się problem z dymieniem i braniem oleju gdy wchodzi w lift, czekam na kilka części.
Krótki opis planów zmian:
Po ogarnięciu silnika napewno będzie parę zmian w końcu:
- przydał by się jakiś front lip
- przeróbka przednich lamp i dołożenie ringów RGB
- nowa powłoka ochronna na lampach
- naprawa wgniotek
- lakierowanie zderzaka przedniego
- polerka
- sprężyny -30mm
- przyciemnienie szyb z tyłu
- odnowienie plastików pod maską
- lakierowanie pokrywy zaworów
Reszta wyjdzie w praniu
Zdjęcia:
Od razu po zakupie, jeszcze na bałutach i na tanich alusach z zimówkami (swoją drogą >100g odważników na feldze to trochę dużo)
Myć oczywiście auto trzeba, i to najlepiej na dwa wiadra
Taka niespodzianka 2 tygodnie po założeniu nowych opon, na szczęście wszedł tak bokiem że nie przebił
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 20:53 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Dotarły pierwsze graty do silnika, jeszcze na UPG trzeba czekać
Mam nadzieję że nowe uszczelniacze zaworowe i wyczyszczenie trzonków zaworów starczy żeby rozwiązać problem z braniem oleju w lifcie, w najgorszym wypadku zawory będą do zmiany. Przy okazji pozbędę się pocenia wokół pokrywy rozrządu, uszczelke pod pokrywą zaworów wymieniłem już wcześniej.
Rozbieranie głowicy musi niestety czekać do połowy lipca, po obronie inżynierki się za to zabiore, a później można iść w modyfikacje
Mam nadzieję że nowe uszczelniacze zaworowe i wyczyszczenie trzonków zaworów starczy żeby rozwiązać problem z braniem oleju w lifcie, w najgorszym wypadku zawory będą do zmiany. Przy okazji pozbędę się pocenia wokół pokrywy rozrządu, uszczelke pod pokrywą zaworów wymieniłem już wcześniej.
Rozbieranie głowicy musi niestety czekać do połowy lipca, po obronie inżynierki się za to zabiore, a później można iść w modyfikacje
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 20:54 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Lipiec minął, parę rzeczy się wydarzyło, więc pora na aktualizację.
W połowie lipca obroniłem pracę inżynierską i znalazł się czas na naprawy.
Auto postawiłem w garażu, podniosłem przód i zabrałem się za rozkręcanie. Została zdjęta głowica, żeby naprawić w końcu problem brania oleju w lifcie. Wyglądało to tak, że gdy nie wchodziłem w lift nie miałem praktycznie zużycia oleju, po wejściu w lift, obojętnie czy na pełnym gazie czy nie, silnik dosłownie łykał olej, na trasie Krapkowice-Wrocław poziom oleju spadał z maksimum do minimum po tym jak kilka razy dałem gazu, za każdym razem za mną była chmura.
Po rozkręceniu wszystkiego głowica została oddana do fachowców do sprawdzenia i naprawy, okazało się, że uszczelniacze zaworowe były na wykończeniu, zawory po zdjęciu zabezpieczeń same wypadały, miałem przygotowane nowe z ASO, chociaż typowych objawów cieknących uszczelniaczy nie było. Winowajcą łykania oleju zapewne były 2 zawory ssące, które miały delikatnie skrzywione trzonki od góry. W tym tygodniu głowica powinna być do odebrania, oczywiście wszystko sprawdzone, łącznie z prowadnicami zaworów.
Przyjrzałem się w między czasie blokowi, oczyściłem górę tłoków szmatką i WD40, nie było grubego nagaru. Cylindry wyglądają ładnie, mimo progu, co nie jest zaskoczeniem przy przebiegu 260k km.
A propos przebiegu, dotarły do mnie nagrody z "klubu rekordowych przebiegów", czyli naklejka na szybę i zawieszka do kluczy.
Oczyściłem zdemontowane części z oleju i utlenionego aluminium.
Przy składaniu wpadnie sporo nowych uszczelek, nowy napinacz rozrządu (sam rozrząd widać że jest świeży), nowy termostat, nowy pasek i oczywiście, nowe sondy lambda, co może w końcu naprawi P0420.
Katalizator poszedł do firmy która zajmuje się czyszczeniem, ale stwierdzili że jest czysty.
Lampy były pokryte powłoką, która żółkła i zaczęła odpadać, więc w ruch poszedł papier ścierny i dzisiaj zostały polakierowane lakierem do lamp odpornym na UV. Jutro będę polerował żeby pozbyć się skórki pomarańczy i zamiast starych xenonów 4300k będą nowe Osram cool blue intense xenarc 6200k.
Zamówiłem też zegarek z przedlifta, żeby przełożyć szkiełko, bo nie podoba mi się to czerwone.
No i do kompletu zmienionego wcześniej podświetlenia licznika (ktoś wcześniej zmienił na niebieskie, ale bardzo kiepsko polutował i dał złe diody, więc poprawiłem) wpadnie niebieskie podświetlenie panelu klimy, czyli żarówki led i diody na płytce.
Jeszcze trzeba znaleźć czas na montaż el-wire w drzwiach pasażera, podłączenie tego, dorobienie ringów RGB do ogrinalnych lamp itd.
Roboty jest jeszcze sporo
W połowie lipca obroniłem pracę inżynierską i znalazł się czas na naprawy.
Auto postawiłem w garażu, podniosłem przód i zabrałem się za rozkręcanie. Została zdjęta głowica, żeby naprawić w końcu problem brania oleju w lifcie. Wyglądało to tak, że gdy nie wchodziłem w lift nie miałem praktycznie zużycia oleju, po wejściu w lift, obojętnie czy na pełnym gazie czy nie, silnik dosłownie łykał olej, na trasie Krapkowice-Wrocław poziom oleju spadał z maksimum do minimum po tym jak kilka razy dałem gazu, za każdym razem za mną była chmura.
Po rozkręceniu wszystkiego głowica została oddana do fachowców do sprawdzenia i naprawy, okazało się, że uszczelniacze zaworowe były na wykończeniu, zawory po zdjęciu zabezpieczeń same wypadały, miałem przygotowane nowe z ASO, chociaż typowych objawów cieknących uszczelniaczy nie było. Winowajcą łykania oleju zapewne były 2 zawory ssące, które miały delikatnie skrzywione trzonki od góry. W tym tygodniu głowica powinna być do odebrania, oczywiście wszystko sprawdzone, łącznie z prowadnicami zaworów.
Przyjrzałem się w między czasie blokowi, oczyściłem górę tłoków szmatką i WD40, nie było grubego nagaru. Cylindry wyglądają ładnie, mimo progu, co nie jest zaskoczeniem przy przebiegu 260k km.
A propos przebiegu, dotarły do mnie nagrody z "klubu rekordowych przebiegów", czyli naklejka na szybę i zawieszka do kluczy.
Oczyściłem zdemontowane części z oleju i utlenionego aluminium.
Przy składaniu wpadnie sporo nowych uszczelek, nowy napinacz rozrządu (sam rozrząd widać że jest świeży), nowy termostat, nowy pasek i oczywiście, nowe sondy lambda, co może w końcu naprawi P0420.
Katalizator poszedł do firmy która zajmuje się czyszczeniem, ale stwierdzili że jest czysty.
Lampy były pokryte powłoką, która żółkła i zaczęła odpadać, więc w ruch poszedł papier ścierny i dzisiaj zostały polakierowane lakierem do lamp odpornym na UV. Jutro będę polerował żeby pozbyć się skórki pomarańczy i zamiast starych xenonów 4300k będą nowe Osram cool blue intense xenarc 6200k.
Zamówiłem też zegarek z przedlifta, żeby przełożyć szkiełko, bo nie podoba mi się to czerwone.
No i do kompletu zmienionego wcześniej podświetlenia licznika (ktoś wcześniej zmienił na niebieskie, ale bardzo kiepsko polutował i dał złe diody, więc poprawiłem) wpadnie niebieskie podświetlenie panelu klimy, czyli żarówki led i diody na płytce.
Jeszcze trzeba znaleźć czas na montaż el-wire w drzwiach pasażera, podłączenie tego, dorobienie ringów RGB do ogrinalnych lamp itd.
Roboty jest jeszcze sporo
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 20:56 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.
- hube
- Klubowicz
- Posty: 1081
- Rejestracja: 09-10-16, 08:33
Re: Thunder cloud TS
Działaj TS'ów jest coraz mniej więc każdy kolejny odnowiony cieszy
hube
hube
セリカ TS - 2000
--------------------
"...Nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy, nie muszę robić tego co inni..."
--------------------
"...Nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy, nie muszę robić tego co inni..."
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Silnik złożony, problem z braniem oleju rozwiązany, niestety pojawił się inny problem, mam dziwną odcinkę przy ok 7500 obrotów, nie jest to zwykła odcinka że się ładnie odbija, tylko aż szarpie, nie ma checka ani nic, nawet jak włączyłem check mode w techstreamie.
Szukam dalej, w międzyczasie zmieniłem podświetlenie panelu klimy na niebieskie, ale diody przycisków dałem za jasne i oślepnąć można, jutro przyjdą nowe. Zmieniłem też zegarek na przedliftowy z czarną szybką.
Później zrobię zdjęcia jak to wygląda.
Szukam dalej, w międzyczasie zmieniłem podświetlenie panelu klimy na niebieskie, ale diody przycisków dałem za jasne i oślepnąć można, jutro przyjdą nowe. Zmieniłem też zegarek na przedliftowy z czarną szybką.
Później zrobię zdjęcia jak to wygląda.
- hube
- Klubowicz
- Posty: 1081
- Rejestracja: 09-10-16, 08:33
Re: Thunder cloud TS
Daj fotki tego podświetlenia
セリカ TS - 2000
--------------------
"...Nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy, nie muszę robić tego co inni..."
--------------------
"...Nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy, nie muszę robić tego co inni..."
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Na zdjęciu tego nie widać tak dobrze, ale strasznie po oczach daje przy wyłączonych światłach
Tutaj przyciemnione przez włączone światła i włączone EL-wire
Nowe ciemniejsze i bardziej niebieskie diody przyjdą jutro, muszę jeszcze włożyć inny typ żarówek LED do podświetlenia, pod wyświetlaczem pasuje, ale reszta mało widoczna.
Są też liczniki, które były przerobione już wcześniej, ktoś przedemną zmienił cyferblat i zamienił miejscami prędkościomierz i obrotomierz, podświetlenie było niebieskie jak kupiłem, ale ktoś wlutował zły rodzaj diód i zrobił to tak że były krzywo i były zimne luty, więc to naprawiłem, jeszcze muszę zobaczyć co zrobić żeby końcówka prędkościomierza była równo oświetlona.
W drzwiach kierowcy też wpakowałem obwódkę z EL-wire, ale jeszcze nie podłączone, ta na konsoli środkowej zresztą też jest zasilana z baterii tymczasowo.
Zastanawiałem się też dlaczego wyrzuca P0420, mimo nowych sond i czystego kata... widocznie kat już się skończył
Tutaj przyciemnione przez włączone światła i włączone EL-wire
Nowe ciemniejsze i bardziej niebieskie diody przyjdą jutro, muszę jeszcze włożyć inny typ żarówek LED do podświetlenia, pod wyświetlaczem pasuje, ale reszta mało widoczna.
Są też liczniki, które były przerobione już wcześniej, ktoś przedemną zmienił cyferblat i zamienił miejscami prędkościomierz i obrotomierz, podświetlenie było niebieskie jak kupiłem, ale ktoś wlutował zły rodzaj diód i zrobił to tak że były krzywo i były zimne luty, więc to naprawiłem, jeszcze muszę zobaczyć co zrobić żeby końcówka prędkościomierza była równo oświetlona.
W drzwiach kierowcy też wpakowałem obwódkę z EL-wire, ale jeszcze nie podłączone, ta na konsoli środkowej zresztą też jest zasilana z baterii tymczasowo.
Zastanawiałem się też dlaczego wyrzuca P0420, mimo nowych sond i czystego kata... widocznie kat już się skończył
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 20:58 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Cisiel
- Użytkownik
- Posty: 1506
- Rejestracja: 01-03-16, 16:59
Re: Thunder cloud TS
Jak mi się nie podobają te świetlne paski... Robienie dyskoteki na siłę z naprawdę fajnego auta. Jeszcze brakuje kuli dyskotekowej na lusterku.
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Bardzo dobry pomysł, już zamawiam
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Kontrolki został poprawione, wpakowałem diody Liteon LTL1CHTBK4, jeszcze muszę zmienić 2 z żarówek podświetlenia na takie które świecą na boki, bo aktualnie to podświetlenie przycisków słabo działa.
Swoją drogą, nie wiem dlaczego w internecie podają że żarówki to T3, są T4.2
Nadal walcze z silnikiem, żeby się wkręcał do odcinki.
Swoją drogą, nie wiem dlaczego w internecie podają że żarówki to T3, są T4.2
Nadal walcze z silnikiem, żeby się wkręcał do odcinki.
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 20:58 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.
- ksk33
- Użytkownik
- Posty: 612
- Rejestracja: 15-06-17, 14:05
Re: Thunder cloud TS
Co tu się zastanawiać, widać to na tym wykresie dlaczego wywala p0420
Te diody przewlekane w panelu sterowania pod przyciskami funkcji trochę ciężko wylutować bez zerwania ścieżki, reszta idzie dosyć fajnie.
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Na P0420 tymczasowo wpadnie emulator, już leży na siedzeniu pasażera ale nie ma kiedy zamontować, bo przerwa remontowa w pracy to po 10h pracuje + soboty.
Ścieżki w panelu klimy rzeczywiście są delikatne, w jednym miejscu zaczęła mi się odrywać (w sumie to test-pad znajdujący się przy padzie diody). Jeśli ja mam obawy co do lutowania czegoś to rzeczywiście coś w tym musi być, nie jestem może jakimś niesamowitym elektronikiem, ale zajmuję się tym odkąd miałem 10 lat, a w pracy niejednokrotnie grzebię w elektronice maszyn wartych 3-4mln których producent już nie istnieje...
Jak ktoś chce przerabiać diody w panelu klimy to zdecydowanie radzę szukać kogoś kto potrafi dobrze lutować
Ścieżki w panelu klimy rzeczywiście są delikatne, w jednym miejscu zaczęła mi się odrywać (w sumie to test-pad znajdujący się przy padzie diody). Jeśli ja mam obawy co do lutowania czegoś to rzeczywiście coś w tym musi być, nie jestem może jakimś niesamowitym elektronikiem, ale zajmuję się tym odkąd miałem 10 lat, a w pracy niejednokrotnie grzebię w elektronice maszyn wartych 3-4mln których producent już nie istnieje...
Jak ktoś chce przerabiać diody w panelu klimy to zdecydowanie radzę szukać kogoś kto potrafi dobrze lutować
- ..::IDEA::..
- Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 28-06-23, 16:38
Re: Thunder cloud TS
Ale masz zajebiste zegary
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Kupiłem z przerobionymi, jedynie podświetlenie naprawiałem, bo ktoś kiepsko polutował.
Ktoś włożył inny cyferblat, przeciął ścieżki przy silniczkach wskazówek i pociągnął przewody na krzyż, żeby zamienić je miejscami, sam wyświetlacz jest inny niż większość które widzę (inne wskazanie poziomu paliwa).
Początkowo myślałem nad powrotem do podświetlenia amber jak zmieniałem diody, ale zdecydowałem się zostać przy niebieskim i to też było powodem zmiany podświetlenia klimy żeby pasowało, a nie każde z innej parafii
Ktoś włożył inny cyferblat, przeciął ścieżki przy silniczkach wskazówek i pociągnął przewody na krzyż, żeby zamienić je miejscami, sam wyświetlacz jest inny niż większość które widzę (inne wskazanie poziomu paliwa).
Początkowo myślałem nad powrotem do podświetlenia amber jak zmieniałem diody, ale zdecydowałem się zostać przy niebieskim i to też było powodem zmiany podświetlenia klimy żeby pasowało, a nie każde z innej parafii
- ..::IDEA::..
- Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 28-06-23, 16:38
Re: Thunder cloud TS
Świetnie wyglądają bardzo ładne! Kiedyś pomyśle u siebie coś pozmieniać ale to zima może, w tym okresie środek mi się najlepiej robi.
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Szukając powodu dziwnej odcinki pomiędzy 7.5k a 8k obrotów trafiłem na post gdzie ktoś sprawdził kąty VVT przy różnych obrotach I zauważyłem że tam gdzie u mnie jest nagła odcinka jest też nagła zmiana fazy rozrządu.
Sprawdziłem działanie zaworku, słychać za każdym razem głośne kliknięcie, ale nie zawsze silnik gaśnie.
Zdemontowałem wałek ssący i spróbowałem odblokować fazator, po wielu nieudanych próbach w końcu zdecydowałem się go rozebrać i zobaczyłem takie coś:
Pora szukać nowego fazatora
Sprawdziłem działanie zaworku, słychać za każdym razem głośne kliknięcie, ale nie zawsze silnik gaśnie.
Zdemontowałem wałek ssący i spróbowałem odblokować fazator, po wielu nieudanych próbach w końcu zdecydowałem się go rozebrać i zobaczyłem takie coś:
Pora szukać nowego fazatora
Ostatnio zmieniony 16-03-24, 21:00 przez tomboxyz, łącznie zmieniany 1 raz.
- hube
- Klubowicz
- Posty: 1081
- Rejestracja: 09-10-16, 08:33
Re: Thunder cloud TS
Koło VVTI Kup w ASO. Używane najpewniej będzie miało wadę blokowania się sworznia który odpowiada za przełączne zmiennych faz po podaniu odpowiedniego ciśnienia oleju. Taka sytuacja najczęściej objawia się krótkim grzechotaniem podczas odpalania samochodu po dłuższym postoju szczególnie w chłodne dni. Sworzeń się blokuje i podczas odpalenia koło 'gzrechocze" co za tym idzie wałki mają przyspieszone zużycie.
セリカ TS - 2000
--------------------
"...Nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy, nie muszę robić tego co inni..."
--------------------
"...Nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy, nie muszę robić tego co inni..."
-
- Klubowicz
- Posty: 75
- Rejestracja: 10-09-22, 14:02
Re: Thunder cloud TS
Najprawdopodobniej kupię teraz NTY, przede wszystkim dlatego, że jestem w stanie je w miarę szybko dostać. Jak będą z nim problemy to będę szukał w ASO, ale z tego co słyszałem to dorwać teraz OEM jest ciężko, zresztą nawet na UPG z ASO czekałem prawie miesiąc, sprowadzali z Japonii.
Jeszcze muszę kupić uszczelkę pompy wody, tą okrągłą, bo jakimś cudem zapomniałem o niej przy zamawianiu wszystkiego do remontu głowicy, więc tymczasowo jest założona stara + lekka warstwa masy uszczelniającej loctite
Jeszcze muszę kupić uszczelkę pompy wody, tą okrągłą, bo jakimś cudem zapomniałem o niej przy zamawianiu wszystkiego do remontu głowicy, więc tymczasowo jest założona stara + lekka warstwa masy uszczelniającej loctite
- klexmix
- Użytkownik
- Posty: 884
- Rejestracja: 05-12-15, 20:18
Re: Thunder cloud TS
Koła VVTI są na allegro, OEM za 950 zł.