Matus ST202
- Wojtas
- Użytkownik
- Posty: 2591
- Rejestracja: 29-09-05, 16:23
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
No więc dobra, auto zostało dzisiaj skończone w stu procentach jeśli chodzi o zewnętrzny wygląd. Wnętrze domaga się nowych boczków, a mechanika zestawu poli do wahaczy (choć gumy jeszcze całe) oraz wymiany cieknących węży wspomagania.
Po tych zabiegach pozostanie już tylko dbać o regularne przeglądy i odkładać na jakąś suszarkę
Wróćmy jednak do tematu głównego ostatniego miesiąca.
Pozwolę sobie całą historię opowiedzieć chronologicznie i zilustrować zdjęciami.
1-5 lipca 2013
Od poniedziałku rozpocząłem rozbiórkę auta do lakierowania. Wiązało się to z demontażem lamp, lusterek, klamek, uszczelek, listewek, progów, zderzaków, wszystkich pierdółek na zewnątrz oraz z powodu planowanego wycięcia szyb (a także poniekąd z powodu masy kurzu, która towarzyszy przygotowaniu auta w lakierni) również z demontażem wnętrza, czyli foteli, kanapy tylnej, plastików poza deską rozdzielczą. Równolegle prowadziłem wymianę elementów przodu na te pochodzące z GT4, a więc maskę, jej zamek, zderzak, belkę, końcówki podłużnic. Przy okazji wymontowywania nadkoli wymieniłem też zbiornik płynu do spryskiwaczy na taki z pompką do reflektorów. Do zamka maski musiałem dorobić dłuższą linkę, bo pochodził z anglika.
Dziękuję w tym miejscu JaQb_CK za GT4 front, Tomciusiowi za halogeny do kompletu oraz kompletny zestaw spryskiwaczy reflektorów z włącznikiem i w ogóle wszystkim, Rzeskiemu za kierunkowskazy i Wojtasowi za końcówki podłużnic.
Wymienione zostały również lewe drzwi, które przypominały już powoli firankę. Dziękuję DZIKowi za drzwi
Kilka zdjęć z rozbiórki i podmianek:
5 lipca 2013
Auto po ostatnich poprawkach z mojej strony trafiło do lakiernika na lawecie
5-27 lipca 2013
Autko przez trzy tygodnie było poddawane zabiegom blacharsko-lakierniczym mającym na celu poprawę wyglądu i zapewnienie trwałości powłoki na długie lata.
W międzyczasie okazało się, że przygód auto nie miało więcej niż przypuszczałem, za to naprawy były wykonane dość słabo i szpachli było na gruuuubo
Pojawiła się też niestety dziura w lewym progu, ale została zaspawana, zaś profile zamknięte zabezpieczone Fluidolem.
Długo zastanawiałem się nad lakierem, ale w końcu zdecydowałem się na oryginalne 199, które Celica miała na sobie od nowości.
Szyby wycięła na miejscu profesjonalna firma, która zabrała je do przyciemnienia, zaś przednia szyba poszła na śmietnik i teraz jest na jej miejscu nowa, przejrzysta jak kryształ szyba NordGlass
27 lipca - 3 sierpnia
W tych dniach auto było przywracane do stanu gotowości do lansu
Początkowo składałem je sobie u lakiernika, który różne elementy jeszcze wykańczał, potem już w garażu pod blokiem
Dużo było historii do zrobienia, począwszy od montażu lamp, zderzaków, lusterek (po uprzednim ich złożeniu), klamek, dokładek (o zgrozo... laminaty były tak grube że żadne pasowanie nie wchodziło w grę i jest z grubsza ok, ale mogłoby być duuuuuużo lepiej), progów, a kończąc na wytłumieniu blach drzwi i tylnych boczków (błotników?). W tym wytłumianiu wyręczyła mnie moja Ola, która dzielnie i dokładnie wyklejała blachy, a kolejnego dnia pomagała w mocowaniu dokładek
Warto dodać, że nowa jest uszczelka kratki w masce oraz folia drzwi lewych (obie rzeczy w ASO to jedynie 90 złotych ).
W sobotę 3 lipca nadszedł ostateczny moment w tej historii, auto umyłem, przeleciałem całe glinką, następnie nawoskowałem, szyby umyłem, felgi wypolerowałem i zabezpieczyłem woskiem, ustawiłem lampy, wszystko jest na tip-top
Zdjęć z dzisiaj nie mam, bo chciałbym jakąś sesyjkę walnąć może jutro, ale na razie mogę pochwalić się zdjęciami z czwartku, gdy auto brało udział w spocie Lubelskie Klasyki Nocą i cieszyło się zainteresowaniem
Muszę przyznać, że auto wygląda dla mnie końsko, ludzie się oglądają, jest cacy
Na razie zostawiłem "almost clean look" - z przodu bez znaczka, z tyłu jedynie znaczek Toyoty bez oznaczeń modelu. Zastanowię się czy tak ma być, czy też może jednak je umieścić na aucie.
Dziękuję jeszcze Pawciowi za duckbilla, który mimo tego, że ciężko go przymocować (bo poszedł na klej i taśmę) to łatwo się dopasowuje, robi robotę i jest koniem, a nie jak by się mogło wydawać kaczką
I dziękuję pejero za uszczelkę na zderzak do GT4.
Obiecuję niebawem dodać więcej zdjęć
Aha no i żeby nie było, że nagle stałem się miłośnikiem visual tuningu to powiem, że chłodzenie weszło na inny poziom, jakiś w ogóle intergalaktyczny chyba bo jest naprawdę chłodniej pod maską, widać to po temperaturze oleju przy pałowaniu i czuć pod nogą, że silnik oddycha powietrzem mniej rozgrzanym.
Oczywiście moc od tego nie wzrosła, ale elastyczność na pewno trochę, no i zdrowiej dla motorowni gdy jest jej chłodniej
Teraz jeszcze tylko mycie komory silnika z pyłu po lakierni i będzie miód malina
[video]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vwCWwZetRaI[/video]
Po tych zabiegach pozostanie już tylko dbać o regularne przeglądy i odkładać na jakąś suszarkę
Wróćmy jednak do tematu głównego ostatniego miesiąca.
Pozwolę sobie całą historię opowiedzieć chronologicznie i zilustrować zdjęciami.
1-5 lipca 2013
Od poniedziałku rozpocząłem rozbiórkę auta do lakierowania. Wiązało się to z demontażem lamp, lusterek, klamek, uszczelek, listewek, progów, zderzaków, wszystkich pierdółek na zewnątrz oraz z powodu planowanego wycięcia szyb (a także poniekąd z powodu masy kurzu, która towarzyszy przygotowaniu auta w lakierni) również z demontażem wnętrza, czyli foteli, kanapy tylnej, plastików poza deską rozdzielczą. Równolegle prowadziłem wymianę elementów przodu na te pochodzące z GT4, a więc maskę, jej zamek, zderzak, belkę, końcówki podłużnic. Przy okazji wymontowywania nadkoli wymieniłem też zbiornik płynu do spryskiwaczy na taki z pompką do reflektorów. Do zamka maski musiałem dorobić dłuższą linkę, bo pochodził z anglika.
Dziękuję w tym miejscu JaQb_CK za GT4 front, Tomciusiowi za halogeny do kompletu oraz kompletny zestaw spryskiwaczy reflektorów z włącznikiem i w ogóle wszystkim, Rzeskiemu za kierunkowskazy i Wojtasowi za końcówki podłużnic.
Wymienione zostały również lewe drzwi, które przypominały już powoli firankę. Dziękuję DZIKowi za drzwi
Kilka zdjęć z rozbiórki i podmianek:
5 lipca 2013
Auto po ostatnich poprawkach z mojej strony trafiło do lakiernika na lawecie
5-27 lipca 2013
Autko przez trzy tygodnie było poddawane zabiegom blacharsko-lakierniczym mającym na celu poprawę wyglądu i zapewnienie trwałości powłoki na długie lata.
W międzyczasie okazało się, że przygód auto nie miało więcej niż przypuszczałem, za to naprawy były wykonane dość słabo i szpachli było na gruuuubo
Pojawiła się też niestety dziura w lewym progu, ale została zaspawana, zaś profile zamknięte zabezpieczone Fluidolem.
Długo zastanawiałem się nad lakierem, ale w końcu zdecydowałem się na oryginalne 199, które Celica miała na sobie od nowości.
Szyby wycięła na miejscu profesjonalna firma, która zabrała je do przyciemnienia, zaś przednia szyba poszła na śmietnik i teraz jest na jej miejscu nowa, przejrzysta jak kryształ szyba NordGlass
27 lipca - 3 sierpnia
W tych dniach auto było przywracane do stanu gotowości do lansu
Początkowo składałem je sobie u lakiernika, który różne elementy jeszcze wykańczał, potem już w garażu pod blokiem
Dużo było historii do zrobienia, począwszy od montażu lamp, zderzaków, lusterek (po uprzednim ich złożeniu), klamek, dokładek (o zgrozo... laminaty były tak grube że żadne pasowanie nie wchodziło w grę i jest z grubsza ok, ale mogłoby być duuuuuużo lepiej), progów, a kończąc na wytłumieniu blach drzwi i tylnych boczków (błotników?). W tym wytłumianiu wyręczyła mnie moja Ola, która dzielnie i dokładnie wyklejała blachy, a kolejnego dnia pomagała w mocowaniu dokładek
Warto dodać, że nowa jest uszczelka kratki w masce oraz folia drzwi lewych (obie rzeczy w ASO to jedynie 90 złotych ).
W sobotę 3 lipca nadszedł ostateczny moment w tej historii, auto umyłem, przeleciałem całe glinką, następnie nawoskowałem, szyby umyłem, felgi wypolerowałem i zabezpieczyłem woskiem, ustawiłem lampy, wszystko jest na tip-top
Zdjęć z dzisiaj nie mam, bo chciałbym jakąś sesyjkę walnąć może jutro, ale na razie mogę pochwalić się zdjęciami z czwartku, gdy auto brało udział w spocie Lubelskie Klasyki Nocą i cieszyło się zainteresowaniem
Muszę przyznać, że auto wygląda dla mnie końsko, ludzie się oglądają, jest cacy
Na razie zostawiłem "almost clean look" - z przodu bez znaczka, z tyłu jedynie znaczek Toyoty bez oznaczeń modelu. Zastanowię się czy tak ma być, czy też może jednak je umieścić na aucie.
Dziękuję jeszcze Pawciowi za duckbilla, który mimo tego, że ciężko go przymocować (bo poszedł na klej i taśmę) to łatwo się dopasowuje, robi robotę i jest koniem, a nie jak by się mogło wydawać kaczką
I dziękuję pejero za uszczelkę na zderzak do GT4.
Obiecuję niebawem dodać więcej zdjęć
Aha no i żeby nie było, że nagle stałem się miłośnikiem visual tuningu to powiem, że chłodzenie weszło na inny poziom, jakiś w ogóle intergalaktyczny chyba bo jest naprawdę chłodniej pod maską, widać to po temperaturze oleju przy pałowaniu i czuć pod nogą, że silnik oddycha powietrzem mniej rozgrzanym.
Oczywiście moc od tego nie wzrosła, ale elastyczność na pewno trochę, no i zdrowiej dla motorowni gdy jest jej chłodniej
Teraz jeszcze tylko mycie komory silnika z pyłu po lakierni i będzie miód malina
[video]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vwCWwZetRaI[/video]
Ostatnio zmieniony 04-08-13, 11:29 przez Matus, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
- mleczek333
- Miłośnik
- Posty: 504
- Rejestracja: 23-08-10, 00:02
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
- Margo
- Użytkownik
- Posty: 4242
- Rejestracja: 15-07-09, 08:39
chyba jest przepis, który mówi, że kwadratowa tablica może być tylko jako tylna.
Dobra robota z autem Matus !
Dobra robota z autem Matus !
VI Biała SS-III Beams Red Top
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
viewtopic.php?t=22089
----------------------
grzeczne dziewczynki idą do nieba,
niegrzeczne tam gdzie chcą
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
- RedSun
- Użytkownik
- Posty: 3976
- Rejestracja: 24-04-09, 21:33
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
- Blad
- Użytkownik
- Posty: 2402
- Rejestracja: 08-08-10, 20:49
A że Blad dowiózł DZIKowe drzwi to już nie napiszesz ;P
Bardzo fajnie zrobione. Podoba mi się bardzo, chociaż do frontu z GT4 ja tu bardziej widzę wysoką lotę.
Chocia duckbill też spoko.
Bardzo fajnie zrobione. Podoba mi się bardzo, chociaż do frontu z GT4 ja tu bardziej widzę wysoką lotę.
Chocia duckbill też spoko.
JAPFEST Crew Member
- Toyota Celica VII - Sold
- Seat Leon 1P - Sold
- Seat Leon 5F Cupra 290 - Sold
- Honda Civic Type R FK8
- Toyota Celica VII - Sold
- Seat Leon 1P - Sold
- Seat Leon 5F Cupra 290 - Sold
- Honda Civic Type R FK8
-
- Użytkownik
- Posty: 4310
- Rejestracja: 20-08-09, 22:17
- kutan86
- Użytkownik
- Posty: 435
- Rejestracja: 02-04-11, 10:28
Podoba mi się połączenie frontu GT4 i kaczego kupra Ostatnie dwie fotki zdecydowanie najlepsze
Jeszcze mam pytanie jaką farbą "pomalowałeś" kratkę na masce? Zwykłą czy jakąś termo odporną?
Jeszcze mam pytanie jaką farbą "pomalowałeś" kratkę na masce? Zwykłą czy jakąś termo odporną?
Moja Czarnula
viewtopic.php?t=31499&postdays=0&postorder=asc&start=0
viewtopic.php?t=31499&postdays=0&postorder=asc&start=0
- Bakuu0
- Użytkownik
- Posty: 2224
- Rejestracja: 08-04-07, 16:32