ST202 by Sawczi (Shed)
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Od długiego czasu nic tu nie pisałem, bo uważałem, że nic konkretnego nie robię przy samochodzie jednak od tamtego czasu trochę się tego nazbierało, więc postanowiłem dodać post .
Oczywiście od tamtego czasu regularnie co 10000km zmieniałem olej i filtry.
Co się działo od tamtego czasu:
12.09.2017: Nowe poduszki silnika przód i tył, nowa osłona przegubu.
12.03.2018: Uszczelnienie miski (bo z początku wydawało mi się, że ona cieknie, lecz po zrobieniu nadal się sączył olej), pozbycie się czujnika poziomu oleju który lekko się rozpadł, ale tą przypadłość już znamy w tym modelu.
28.03.2018: Regeneracja alternatora i kompresora klimatyzacji wraz z łożyskiem (z tym było trochę problemów, o których poniżej można przeczytać).
30.03.2018: Nowe węże silikonowe do chłodnicy, montaż adaptera pod czujnik temperatury na wąż chłodnicy oraz montaż czujnika temperatury oleju przy filtrze oleju z użyciem tulejki (to na przyszłość do mojego projektu wyświetlacza https://www.youtube.com/watch?v=dGcHOL74qRI).
23.08.2018: Prawdopodobnie przez przeboje z alternatorem, akumulator ostatecznie wyzionął ducha po tych mocnych rozładowaniach, spowodowanych przez źle działający alternator, więc wleciał nowy Bosch S4 024 540A/60Ah.
5.10.2018: Pełna regeneracja przekładni kierowniczej i pompy wspomagania wraz z uszczelnieniem, nowe drążki i końcówki drążków, nowy olej Valvoline ATF, ustawiona geometria kół.
Przy okazji poznałem powód dlaczego od jakiegoś czasu biegi nie chciały wchodzić jak wcześniej, mianowicie jedna ze śrub od tylnej łapy silnika się musiała wykręcić i druga się urwała. Pozostałość śruby została wykręcona i łapa przykręcona na 2 nowe śruby. Biegi na nowo wchodzą jak powinny.
W międzyczasie pobawiłem się w blacharza i lakiernika i trochę pozbyłem się rdzy z drzwi, lecz docelowo wpadną inne drzwi po pełnej profesjonalnej blacharce. Szału nie ma, ale tragedii też nie. Tymczasowe rozwiązanie.
Historia o regeneracji alternatora i kompresora klimy:
W marcu 2018 łożysko na kompresorze klimatyzacji się rozleciało i wystukało mi dekielek obudowy kompresora. Oddałem kompresor klimatyzacji do regeneracji i przy okazji oddałem alternator, który miał problem ładować pod obciążeniem (gdy włączyłem na przykład długie światła i nawiew na full). Oddanie tego alternatora to był chyba błąd, bo mimo tych problemów akumulator nie rozładowywał się, sprawdzałem go kilkukrotnie, lecz było wszystko okej, lecz nie dawało mi to spokoju. Alternator poszedł do firmy która była przez wiele osób polecana, lecz tydzień po odebraniu zregenerowanych urządzeń kompresor klimy ciekł spod pokrywki którą wymieniali, a alternator nagle rozładował mi cały akumulator, sprawdziłem pobór prądu na postoju i miernik pokazał 2A, a alternator zaczął przyciągać klucze (zamienił się w elektromagnes). Oddałem na reklamacje, odebrałem, alternator dalej ładował jak przed regeneracją, kompresor wydawał się działać w porządku. Uznałem, że najwidoczniej ten typ tak ma (dokładałem dodatkowe kable, wzbudzałem go itp.). Pod koniec lipca 2018 znowu zaczęły się jaja z poborem prądu będąc na Japfescie. Po powrocie ponownie oddałem im na reklamacje, aż w końcu dali mi inny, w pełni zregenerowany alternator, który uwaga, w końcu ładuje poprawnie nawet pod obciążeniem . W sumie nie wiem z jakiego samochodu to bo trochę inna obudowa, ale pasuje. Tak więc nie polecam firmy Tom Elekro z Zabrza, mimo dobrych opinii.
Dodatkowo wydech został pozbawiony katalizatora i zaczął sadzić marchewami i wleciały zaślepki EGR wycięte water jetem.
Oczywiście od tamtego czasu regularnie co 10000km zmieniałem olej i filtry.
Co się działo od tamtego czasu:
12.09.2017: Nowe poduszki silnika przód i tył, nowa osłona przegubu.
12.03.2018: Uszczelnienie miski (bo z początku wydawało mi się, że ona cieknie, lecz po zrobieniu nadal się sączył olej), pozbycie się czujnika poziomu oleju który lekko się rozpadł, ale tą przypadłość już znamy w tym modelu.
28.03.2018: Regeneracja alternatora i kompresora klimatyzacji wraz z łożyskiem (z tym było trochę problemów, o których poniżej można przeczytać).
30.03.2018: Nowe węże silikonowe do chłodnicy, montaż adaptera pod czujnik temperatury na wąż chłodnicy oraz montaż czujnika temperatury oleju przy filtrze oleju z użyciem tulejki (to na przyszłość do mojego projektu wyświetlacza https://www.youtube.com/watch?v=dGcHOL74qRI).
23.08.2018: Prawdopodobnie przez przeboje z alternatorem, akumulator ostatecznie wyzionął ducha po tych mocnych rozładowaniach, spowodowanych przez źle działający alternator, więc wleciał nowy Bosch S4 024 540A/60Ah.
5.10.2018: Pełna regeneracja przekładni kierowniczej i pompy wspomagania wraz z uszczelnieniem, nowe drążki i końcówki drążków, nowy olej Valvoline ATF, ustawiona geometria kół.
Przy okazji poznałem powód dlaczego od jakiegoś czasu biegi nie chciały wchodzić jak wcześniej, mianowicie jedna ze śrub od tylnej łapy silnika się musiała wykręcić i druga się urwała. Pozostałość śruby została wykręcona i łapa przykręcona na 2 nowe śruby. Biegi na nowo wchodzą jak powinny.
W międzyczasie pobawiłem się w blacharza i lakiernika i trochę pozbyłem się rdzy z drzwi, lecz docelowo wpadną inne drzwi po pełnej profesjonalnej blacharce. Szału nie ma, ale tragedii też nie. Tymczasowe rozwiązanie.
Historia o regeneracji alternatora i kompresora klimy:
W marcu 2018 łożysko na kompresorze klimatyzacji się rozleciało i wystukało mi dekielek obudowy kompresora. Oddałem kompresor klimatyzacji do regeneracji i przy okazji oddałem alternator, który miał problem ładować pod obciążeniem (gdy włączyłem na przykład długie światła i nawiew na full). Oddanie tego alternatora to był chyba błąd, bo mimo tych problemów akumulator nie rozładowywał się, sprawdzałem go kilkukrotnie, lecz było wszystko okej, lecz nie dawało mi to spokoju. Alternator poszedł do firmy która była przez wiele osób polecana, lecz tydzień po odebraniu zregenerowanych urządzeń kompresor klimy ciekł spod pokrywki którą wymieniali, a alternator nagle rozładował mi cały akumulator, sprawdziłem pobór prądu na postoju i miernik pokazał 2A, a alternator zaczął przyciągać klucze (zamienił się w elektromagnes). Oddałem na reklamacje, odebrałem, alternator dalej ładował jak przed regeneracją, kompresor wydawał się działać w porządku. Uznałem, że najwidoczniej ten typ tak ma (dokładałem dodatkowe kable, wzbudzałem go itp.). Pod koniec lipca 2018 znowu zaczęły się jaja z poborem prądu będąc na Japfescie. Po powrocie ponownie oddałem im na reklamacje, aż w końcu dali mi inny, w pełni zregenerowany alternator, który uwaga, w końcu ładuje poprawnie nawet pod obciążeniem . W sumie nie wiem z jakiego samochodu to bo trochę inna obudowa, ale pasuje. Tak więc nie polecam firmy Tom Elekro z Zabrza, mimo dobrych opinii.
Dodatkowo wydech został pozbawiony katalizatora i zaczął sadzić marchewami i wleciały zaślepki EGR wycięte water jetem.
Ostatnio zmieniony 21-03-19, 22:39 przez Shed, łącznie zmieniany 1 raz.
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
No i tutaj około lutego 2019 ukazała się przyczyna cieknącego oleju. Zobaczyłem pod samochodem plamę oleju, sprawdziłem bagnet i było blisko minimum, mimo że 3 dni wcześniej sprawdzałem i było full. Okazało się, że to wyciek spod uszczelki pompy oleju. Tak samochód trafił do garażu w oczekiwaniu na termin znajomego, który zajmuję się u mnie większymi naprawami, a w międzyczasie jeździłem nabytkiem z jesieni 2018 (Celica ST202), który z góry przeznaczony był na części, silnik miał iść na sprzedaż, a skrzynia miała zostać wsadzona do mnie (skrzynia i reszta napędu w świetnym stanie, w moim zgrzytał synchronizator na 3). Skoro miała być robiona i pompa oleju i skrzynia uznaliśmy, że lepiej wyciągnąć silnik, niż robić to na aucie.
Przed wyciągnięciem silników z obu samochodów pomierzyłem kompresje. Fioletowy miał równo po 13,5 bara na każdym, czarny w zakresie 14,4-15 bara. Żaden z silników nie puszczał dymów z wydechu. Przed wyciekiem scignąłem się i czarny jechał lekko lepiej, być może za sprawą minimalnie wyższej kompresji. Pomierzyłem więc jeszcze luzy zaworowe w silniku z czarnego (wszystko w normach z serwisówki), i padła decyzja, żeby jednak włożyć do mnie silnik z czarnego.
Co ciekawe, przed wyciągnięciem silnika z fioletowej chciałem spuścić gaz z klimatyzacji i dziwnie, bo nic nie było. Zazwyczaj ubywało ~150-200g na rok, a teraz zszedł cały. Będę musiał sprawdzić po swapie, ale czyżby szykowała się kolejna reklamacja z kompresorem klimy, czy może ucieka gdzieś indziej?
Przed wyciągnięciem silników z obu samochodów pomierzyłem kompresje. Fioletowy miał równo po 13,5 bara na każdym, czarny w zakresie 14,4-15 bara. Żaden z silników nie puszczał dymów z wydechu. Przed wyciekiem scignąłem się i czarny jechał lekko lepiej, być może za sprawą minimalnie wyższej kompresji. Pomierzyłem więc jeszcze luzy zaworowe w silniku z czarnego (wszystko w normach z serwisówki), i padła decyzja, żeby jednak włożyć do mnie silnik z czarnego.
Co ciekawe, przed wyciągnięciem silnika z fioletowej chciałem spuścić gaz z klimatyzacji i dziwnie, bo nic nie było. Zazwyczaj ubywało ~150-200g na rok, a teraz zszedł cały. Będę musiał sprawdzić po swapie, ale czyżby szykowała się kolejna reklamacja z kompresorem klimy, czy może ucieka gdzieś indziej?
Ostatnio zmieniony 21-03-19, 23:49 przez Shed, łącznie zmieniany 1 raz.
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Tak więc zaczęło się rozbieranie i uszczelnianie silnika z czarnej na nowych uszczelkach, które były dostępne w ASO, oprócz uszczelek zakupiłem wszystkie oleje, filtry i płyny potrzebne przy swapie. Zostały także zakupione uszczelniacze półosi w skrzyni, simmerringi wałków i wału i nowy pasek rozrządu (rolki i pompę wody przekładam z silnika z fioletowego, bo wymieniane były niecałe 30000km temu i nie było śladów zużycia, włożę te i wymienię następny rozrząd lekko szybciej o ile jeszcze będę miał samochód).
Sprzedawca czarnej celiki powiedział, że wymieniał sprzęgło 2 lata temu, więc oddałem je do sprawdzenia do firmy, która okuwa tarcze i rzeczywiście powiedzieli, że nie ma sensu nawet ruszać tego bo wygląda jak nówka. Tak więc wpada przy okazji zmian pełen komplet sprzęgła Luk. Koło zamachowe wysłałem do odelżenia z wyważeniem i udało się uzyskać wagę 4,5 kg. Czuję, że pięknie będzie się wkręcać na obroty.
Przy składaniu pompy oleju, została sprawdzona szczelinomierzem i względem serwisówki wartości były w normie. Polakierowany też został blok, pokrywa zaworów, oraz kilka innych elementów. Wszystko pozostałe wyczyszczone. Zdjęcia ze składania silnika w linku poniżej. Na ostatnim, silnik już w aucie.
https://imgur.com/a/WKRLrT5
Sprzedawca czarnej celiki powiedział, że wymieniał sprzęgło 2 lata temu, więc oddałem je do sprawdzenia do firmy, która okuwa tarcze i rzeczywiście powiedzieli, że nie ma sensu nawet ruszać tego bo wygląda jak nówka. Tak więc wpada przy okazji zmian pełen komplet sprzęgła Luk. Koło zamachowe wysłałem do odelżenia z wyważeniem i udało się uzyskać wagę 4,5 kg. Czuję, że pięknie będzie się wkręcać na obroty.
Przy składaniu pompy oleju, została sprawdzona szczelinomierzem i względem serwisówki wartości były w normie. Polakierowany też został blok, pokrywa zaworów, oraz kilka innych elementów. Wszystko pozostałe wyczyszczone. Zdjęcia ze składania silnika w linku poniżej. Na ostatnim, silnik już w aucie.
https://imgur.com/a/WKRLrT5
Ostatnio zmieniony 23-03-19, 14:09 przez Shed, łącznie zmieniany 1 raz.
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Przy dobrych wiatrach jutro Celica wyjeżdża po swapie.
Tymczasowo wpadnie jeszcze poliftowy kolektor 4-1, bo pod niego aktualny wydech mi pasuje, lecz na dniach oddaje do innego znajomego samochód na zrobienie wydechu z nierdzewki, z użyciem przedliftowego kolektora 4-2-1, pełnego 2,5” na środkowym wydechu przelotowym i cały wydech będzie łączony V-Bandami. Zostaje jedynie mój poczciwy końcowy tłumik Kakimoto
Jeszcze będę musiał przełożyć stacyjke i zamki, bo mimo, że silnik z czarnego jest przedliftowy to buda jest z 1996 i już ma immo w komputerze. Chyba, że jest łatwiejszy sposób?
Mam też zamiar przetestować Ceramizery. Nie słyszałem o żadnych negatywnych skutkach, a jedynie o pozytywnych. Wleje i zobaczymy
Dodatkowe plany na 2019, oprócz wydechu:
- Polakierować i założyc komplet TRD i riser blocki, które czekają na polakierowanie. Kupione w Tuning Plast.
- Przy okazji oddać drzwi z czarnego na blacharkę i za jednym razem polakierować i założyć do Milki.
- Zrobić pełną regenerację i wymianę hamulców wraz ze swapem przodu na Avensisowe 295mm. Zaciski już kupione, tarcze na tył dostałem przy zakupie czarnego, więc się przydadzą. Trzeba skompletować tarcze na przód, klocki, szczęki, linki ręcznego, sprawdzić zaciski, tłoczki itp. Polakierować zaciski i może dorobić przewody w oplocie.
- Jakiś czas temu kupiłem felgi z VII gen (popularne, 5 ramienne), odmaluje i będą na zimę w sam raz, bo ori 15" z VI już nie wejdzie na zacisk.
Tymczasowo wpadnie jeszcze poliftowy kolektor 4-1, bo pod niego aktualny wydech mi pasuje, lecz na dniach oddaje do innego znajomego samochód na zrobienie wydechu z nierdzewki, z użyciem przedliftowego kolektora 4-2-1, pełnego 2,5” na środkowym wydechu przelotowym i cały wydech będzie łączony V-Bandami. Zostaje jedynie mój poczciwy końcowy tłumik Kakimoto
Jeszcze będę musiał przełożyć stacyjke i zamki, bo mimo, że silnik z czarnego jest przedliftowy to buda jest z 1996 i już ma immo w komputerze. Chyba, że jest łatwiejszy sposób?
Mam też zamiar przetestować Ceramizery. Nie słyszałem o żadnych negatywnych skutkach, a jedynie o pozytywnych. Wleje i zobaczymy
Dodatkowe plany na 2019, oprócz wydechu:
- Polakierować i założyc komplet TRD i riser blocki, które czekają na polakierowanie. Kupione w Tuning Plast.
- Przy okazji oddać drzwi z czarnego na blacharkę i za jednym razem polakierować i założyć do Milki.
- Zrobić pełną regenerację i wymianę hamulców wraz ze swapem przodu na Avensisowe 295mm. Zaciski już kupione, tarcze na tył dostałem przy zakupie czarnego, więc się przydadzą. Trzeba skompletować tarcze na przód, klocki, szczęki, linki ręcznego, sprawdzić zaciski, tłoczki itp. Polakierować zaciski i może dorobić przewody w oplocie.
- Jakiś czas temu kupiłem felgi z VII gen (popularne, 5 ramienne), odmaluje i będą na zimę w sam raz, bo ori 15" z VI już nie wejdzie na zacisk.
-
- Użytkownik
- Posty: 469
- Rejestracja: 30-05-17, 14:21
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
bardzo dobrze czyta się Twój temat, bardzo ładne auto, oby tak dalej
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
A dziękuję, staram się jak mogę
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Celka wyjechała po swapie, na razie na komputerze poliftowym z racji immobilisera i na starym wydechu. Już w następnym tygodniu leci na wyspawanie całego wydechu z nierdzewki 2,5".
Dzisiaj zmieniłem koła na letnie, wleciały nowe nakrętki stalowe kute, które dostałem na prezent i zaliczyłem pierwsze wiosenne mycie.
Dzisiaj zmieniłem koła na letnie, wleciały nowe nakrętki stalowe kute, które dostałem na prezent i zaliczyłem pierwsze wiosenne mycie.
- adrianh92
- Użytkownik
- Posty: 2192
- Rejestracja: 26-03-11, 18:18
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
no no, ładne kosmetyczne poprawki, pakiet TRD na plus, ale raiserów bym nie zakładał, raczej pomyślałbym nad ducktailem
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
adrianh92 pisze:raczej pomyślałbym nad ducktailem
Założe risery za ducktailem nie przepadam w żadnym samochodzie, a risery zawsze mi się podobały.
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Trochę temat umarł, jakoś nie miałem weny nic wpisywać co jednak nie oznacza, że nic nie było robione
W połowie zeszłego roku zostały zrobione hamulce. Pełna regeneracja zacisków, nowe tarcze, klocki, nowe szczęki, linki ręcznego. Ze smaczków włożyłem zaciski z Avensisa pod tarczę 295 mm, sportowe klocki Galfer Sport FDHP 1050 i przewody w stalowym oplocie z Hel'a. W końcu Celica hamuje i ma ręczny. Co do całego zestawu to jestem bardzo zadowolony jeśli chodzi o efekt jak hamuje. Niebo, a ziemia w porównaniu z seryjnym jednotłokiem na zwykłym klocku i gumowych przewodach.
Trochę fotek (kliknąć w zdjęcie, aby przejść do albumu):
W połowie zeszłego roku zostały zrobione hamulce. Pełna regeneracja zacisków, nowe tarcze, klocki, nowe szczęki, linki ręcznego. Ze smaczków włożyłem zaciski z Avensisa pod tarczę 295 mm, sportowe klocki Galfer Sport FDHP 1050 i przewody w stalowym oplocie z Hel'a. W końcu Celica hamuje i ma ręczny. Co do całego zestawu to jestem bardzo zadowolony jeśli chodzi o efekt jak hamuje. Niebo, a ziemia w porównaniu z seryjnym jednotłokiem na zwykłym klocku i gumowych przewodach.
Trochę fotek (kliknąć w zdjęcie, aby przejść do albumu):
Ostatnio zmieniony 29-04-20, 17:34 przez Shed, łącznie zmieniany 1 raz.
- hube
- Klubowicz
- Posty: 1048
- Rejestracja: 09-10-16, 08:33
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Pylą u Ciebie te Galfery ? Ja mam Galfery u siebie i co do jakości hamowania zero zastrzeżeń za wyjątkiem właśnie pylenia.
hube
hube
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Coś tam pylą, ale i tak jest lepiej w porównaniu do TRW, które wcześniej miałem od zakupu samochodu.
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Po swapie nadal miałem poliftowy kolektor 4-1 i komputer poliftowy. Włożyłem ECU z wozu, z którego wyciągnąłem silnik (tam był w oryginale silnik przedlift, a buda polift, więc komputer miał immo) co wiązało się z przełożeniem zamków i stacyjki oraz Transponder Key ECU.
Dla ciekawych - istnieją 3 komputery, a nie tylko przedlift i polift jak każdy myśli i przekonałem się na własnym przykładzie:
89661-2G100 12/1997 - (silnik poliftowy / buda poliftowa) - ma immobiliser
89661-2D480 12/1995 - 06/1996 (silnik przedliftowy / buda poliftowa) - ma immobiliser
89661-2B820 11/1993 - 08/1995 (silnik przedliftowy / buda przedliftowa) - nie ma immobilisera
Następnie chłopaki z DM Customs wyspawali mi wydech pod kolektor 4-2-1 wraz z dorobieniem portek 2-1 z nierdzewki na wzór oryginału, bo oryginalne okazały się całe pognite. Flanszę kumpel zaprojektował mi w CADzie i wyciąłem water-jetem z nierdzewki, żeby nic tam już nie zgniło.
Po zmianie kolektora na 4-2-1 poprawił się dół i czuć, że już na niższych obrotach Celka chce jechać w porównaniu z tym co było wcześniej i w sumie zgadzałoby się z tym co później czytałem czym charakteryzują się poszczególne kolektory. Dodatkowo wydech się wyciszył, bo dokupiłem tłumik z Proex'a, który imituje katalizator wizualnie oraz ma wspawane serca co jest polecane w wolnossących silnikach przy pozbyciu się katalizatora.
Tutaj filmik jak to teraz gada. Myślę, że jest w miarę przyjemnie:
A poniżej fotki w albumie po kliknięciu zdjęcia:
Dla ciekawych - istnieją 3 komputery, a nie tylko przedlift i polift jak każdy myśli i przekonałem się na własnym przykładzie:
89661-2G100 12/1997 - (silnik poliftowy / buda poliftowa) - ma immobiliser
89661-2D480 12/1995 - 06/1996 (silnik przedliftowy / buda poliftowa) - ma immobiliser
89661-2B820 11/1993 - 08/1995 (silnik przedliftowy / buda przedliftowa) - nie ma immobilisera
Następnie chłopaki z DM Customs wyspawali mi wydech pod kolektor 4-2-1 wraz z dorobieniem portek 2-1 z nierdzewki na wzór oryginału, bo oryginalne okazały się całe pognite. Flanszę kumpel zaprojektował mi w CADzie i wyciąłem water-jetem z nierdzewki, żeby nic tam już nie zgniło.
Po zmianie kolektora na 4-2-1 poprawił się dół i czuć, że już na niższych obrotach Celka chce jechać w porównaniu z tym co było wcześniej i w sumie zgadzałoby się z tym co później czytałem czym charakteryzują się poszczególne kolektory. Dodatkowo wydech się wyciszył, bo dokupiłem tłumik z Proex'a, który imituje katalizator wizualnie oraz ma wspawane serca co jest polecane w wolnossących silnikach przy pozbyciu się katalizatora.
Tutaj filmik jak to teraz gada. Myślę, że jest w miarę przyjemnie:
A poniżej fotki w albumie po kliknięciu zdjęcia:
Ostatnio zmieniony 10-02-20, 23:27 przez Shed, łącznie zmieniany 1 raz.
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Kolejnym krokiem w związku ze zmianą hamulców była zmiana fabrycznych 15" felg zimowych na coś innego co będzie się mieściło na zacisk. Moje koła zimowe sprzedałem i kupiłem felgi 16" z VII gen, proste ale z kiepskim lakierem i postanowiłem je odnowić własnoręcznie.
Koniec końców i tak kupiłem drugie auto na zimę więc w sumie koła prawie w ogóle nie zostały do tej pory użyte, więc bardzo możliwe, że koła będą na następną zimę na sprzedaż, ale jeszcze zobaczymy .
Poniżej przed i po, oraz na samochodzie (przed myciem bo były mrozy i stwierdziłem, że lepiej nie myć co by nie przymarzło nic).
W sumie wrzuciłem niechronologicznie, bo chyba wydech ogarniałem jak już koła były założone patrząc po zdjęciu jak tutaj końcowy jest zamontowany. Teraz idzie bardziej pod skosem do góry - po Japońsku
Koniec końców i tak kupiłem drugie auto na zimę więc w sumie koła prawie w ogóle nie zostały do tej pory użyte, więc bardzo możliwe, że koła będą na następną zimę na sprzedaż, ale jeszcze zobaczymy .
Poniżej przed i po, oraz na samochodzie (przed myciem bo były mrozy i stwierdziłem, że lepiej nie myć co by nie przymarzło nic).
W sumie wrzuciłem niechronologicznie, bo chyba wydech ogarniałem jak już koła były założone patrząc po zdjęciu jak tutaj końcowy jest zamontowany. Teraz idzie bardziej pod skosem do góry - po Japońsku
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Plan na 2020:
- wypiaskowanie, ocynk i malowanie proszkowe całego zawiasu, belek pod zderzak, rozpórek itp. (już oddane na pierwszy etap)
- założenie nowych poliuretanów, nowych łączników stabilizatorów, sworzni
- przy tej robocie od razu dołożenie dystansów 10 mm na przód i 15 mm na tył i wymiana szpilek
- malowanie moich OZ Crono proszkowo w nowy lakier
- nowe oponki (jakiś semi-slick)
- w końcu założenie tych dokładek TRD i poprawa mocowania riserblocków pod spoiler, które musiałem sciągnąć
- i jedna tajemnica związana z karoserią
Plan zrobić to wszystko, dostać się na Japfest i pośmigać w Time Attacku na Torze Poznań. Zobaczymy czy się uda
- wypiaskowanie, ocynk i malowanie proszkowe całego zawiasu, belek pod zderzak, rozpórek itp. (już oddane na pierwszy etap)
- założenie nowych poliuretanów, nowych łączników stabilizatorów, sworzni
- przy tej robocie od razu dołożenie dystansów 10 mm na przód i 15 mm na tył i wymiana szpilek
- malowanie moich OZ Crono proszkowo w nowy lakier
- nowe oponki (jakiś semi-slick)
- w końcu założenie tych dokładek TRD i poprawa mocowania riserblocków pod spoiler, które musiałem sciągnąć
- i jedna tajemnica związana z karoserią
Plan zrobić to wszystko, dostać się na Japfest i pośmigać w Time Attacku na Torze Poznań. Zobaczymy czy się uda
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
-
- Użytkownik
- Posty: 494
- Rejestracja: 09-10-10, 00:52
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Dobry ruch z ocynkiem galwanicznym (u mnie po kilku latach na elementach cynowanych i malowanych proszkowo nie ma ani kropki rdzy) Samo malowanie proszkowe daje krótkotrwały efekt.
- Fryc85
- Użytkownik
- Posty: 2719
- Rejestracja: 05-03-06, 14:38
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
A końcowy wydech jaki jest?
Dystanse jakieś firmowe gotówce czy inne źródła?
Dystanse jakieś firmowe gotówce czy inne źródła?
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
ghost1077 pisze:Dobry ruch z ocynkiem galwanicznym (u mnie po kilku latach na elementach cynowanych i malowanych proszkowo nie ma ani kropki rdzy) Samo malowanie proszkowe daje krótkotrwały efekt.
Racja. Ogólnie koszt stosunkowo nieduży w stosunku do całej operacji. A będzie na lata.
Fryc85 pisze:A końcowy wydech jaki jest?
Dystanse jakieś firmowe gotówce czy inne źródła?
Końcowy taki jak miałem wcześniej - Kakimoto Racing Exhaust 2,5" na wejściu, 4,5" na wyjściu.
Dystanse z firmy dystom.pl. Napisałem maila z prośbą o wykonanie, bo nie mieli takich na sklepie.
- Shed
- Użytkownik
- Posty: 96
- Rejestracja: 02-05-16, 02:07
Re: Milka ST202 by Sawczi (Shed)
Zawieszenie i inne elementy odebrane już z lakierowania. Z samego ocynku, niektórych elementów nie byłem do końca zadowolony. Wygląda jakby nie wytrawili tego wystarczająco przed galwanizacją. Ale gość, do którego potem zawiozłem elementy w celu polakierowania proszkowego powiedział, że będzie git, żebym się nie przejmował.
Ogólnie do renowacji były oddane wózek przód, belka tył, wszystkie wahacze, stabilizatory, mocowania stabilizatorów, zwrotnice przód i tył, belka pod silnik, belka pod tylni zderzak, chłodniczka wspomagania z mocowaniami, mocowanie akumulatora, mocowania chłodnicy, rozpórki OEM i Staffa, kij od maski, ramiona wycieraczek. Mam nadzieje, że posłuży
Montaż już w następnym tygodniu.
Ogólnie do renowacji były oddane wózek przód, belka tył, wszystkie wahacze, stabilizatory, mocowania stabilizatorów, zwrotnice przód i tył, belka pod silnik, belka pod tylni zderzak, chłodniczka wspomagania z mocowaniami, mocowanie akumulatora, mocowania chłodnicy, rozpórki OEM i Staffa, kij od maski, ramiona wycieraczek. Mam nadzieje, że posłuży
Montaż już w następnym tygodniu.