Szkoda całkowita Jak wy uważacie ?

[turbowik]

Nie chciałbym się żegnać z Celcią bo jednak dużo wspomnień mam z nią. Doradźcie mi co mam zrobić. Szkoda miała być likwidowana bezgotówkowo z ubezpieczenia AC.

Warsztat Marimex auto w warszawie wycenił naprawę na blisko 11 tyś złoty. Nie mam kosztorysu jeszcze co dokładnie jest uszkodzone. Ale na pierwszy rzut oka to na pewno tylnia prawa felga (pękło ramię) , przednia prawa felga zjechany tylko rant, wyrwany tylni wahacz.

Zero uszkodzeń blacharsko lakierniczych. Nie ma nawet ryski Poduszki również nie wystrzeliły. Tylko to co na zdjęciach widać

Na ile byście wy wycenili naprawę tak mniej więcej?



link do zdjęć:

- https://drive.google.com/file/d/0B1lXPL ... w0WW8/view

- https://drive.google.com/file/d/0B1lXPL ... sp=sharing

[Zewus]

Z zdjęć nikt nie zajrzy pod auto i nie sprawdzi co w zawieszeniu poszło bo to najważniejsze.

Ale 11k to jakiś kosmos.
Całe zawieszenie kupisz taniej. Bez elementów blacharskich max 5koła

[Śmigi]

Felgi to grosze
Nawet jak by wyrwało wahacz z mocowania to belka kosztuje 200 zł
Używane wahacze to grosze
Jak dla mnie naprawa z częściami to max 2k

[Piotrek]

Naprawa + felgi + gwint + wszystko w poli w 7k się zmieści. Nie ma sensu tego robić bezgotówkowo.

[xanter]

Poczekaj na wycenę kosztorysową ubezpieczyciela. Będziesz wiedział ile ci proponują do wypłaty to i łatwiej będzie policzyć co za tą kasę można zrobić. Serwis liczy koszty zawsze na nowych gratach dlatego taka cena.

[turbowik]

Mam dokładny już kosztorys części co jest uszkodzone : https://drive.google.com/file/d/0B1lXPL ... sp=sharing

Kwota do wypłaty została ustalona na : 5350 zl. Raczej powinienem się zmieścić z naprawą wszystkiego?