Witam wszystkich fanów szczególnego modelu Toyoty....Celiny
W tym roku po długich poszukiwaniach i rozmyślaniach stałem się posiadaczem wymarzonej VI generacji Celicy.
Historia związana z poszukiwaniami odpowiedniego egzemplarza jest bardzo długa....koniec końców z wersji GT zrobiło się AT200 ale w stanie idealnym z pewną historią za nie duże pieniądze
Samochód:
Toyota Celica AT200 1996r
Silnik:
7A-FE 1.8
Przeniesienie napędu:
seria
Zawieszenie:
seria
rozpórka przód czerwona od Beams'a
Hamulce:
Zaciski dwu tłoczkowe wraz z pompą hamulcową z SS
Układ wydechowy:
seria
Układ dolotowy:
seria
koła:
felgi 15" bliżej nie znanej firmy
oponki yokohama E70JC2
Wnętrze:
seria
Audio:
-Głośniki SERIA
-Radyjko Pioneer MVH-180UBG
Body:
*Lotka tył OEM Toyota
Krótki opis/historia samochodu:
Poprzedni właściciel sprowadził samochód z Francji dla córki jako pierwsze auto ( co niestety odcisnęło piętno na lakierze w postaci małych zarysowań parkingowych )
z nie wiarygodnym przebiegiem 96000 tys km ( dziś 109 975) Odkupiłem auto w Czerwcu br roku ( 101 275 km). Trafiłem wymarzony zadbany egzemplarz , w którym na dzień dobry nie musiałem robić nic oprócz dokładnego umycia karoserii ( nawet zatankowane było pod korek ) Póki co cieszę się z jazdy
Krótki opis planów zmian:
W tym roku chcę skupić się na zabezpieczeniu Celiny przed korozją ( obecnie nie posiada nawet grama ) poprawek lakierniczych i doprowadzenie każdego elementu do perfekcji.
Marzą mi się dokładki progowe W ciągu zimy zbieranie fantów... zawieszenie gwintowane, felgi 16" OZ Superturismo WRC plus fajne oponki
W dalszej przyszłości układ wydechowy kompletny z nierdzewki.
Zdjęcia:
Czerwona Celina AT200 Pinia
- Pinio
- Miłośnik
- Posty: 91
- Rejestracja: 12-07-16, 17:52
Czerwona Celina AT200 Pinia
Ostatnio zmieniony 25-04-17, 12:51 przez Pinio, łącznie zmieniany 4 razy.
- Pinio
- Miłośnik
- Posty: 91
- Rejestracja: 12-07-16, 17:52
Oczywiście mój błąd
Co do inwestowania.... nie nie szkoda i powiem szczerze że 1.8 do przemieszczania się po Warszawie wystarczy i tak większość się stoi w korkach Rozważam teraz która opcja bd bardziej "ludzka" gdyż jest to mój daily car i oczywiście skłaniam się bardziej ku 2.0 lecz zaznajamiam się z tematem , jak coś już robić to robić to dobrze albo wcale....nie mam warunków ani umiejętności do wykonania takiego swapa osobiście więc po kolei na pewno przyszły sezon będzie znaczący dla tego egzemplarza Wole odłożyć trochę $$ i porobić wszystko jak trza bez półśrodków
Co do inwestowania.... nie nie szkoda i powiem szczerze że 1.8 do przemieszczania się po Warszawie wystarczy i tak większość się stoi w korkach Rozważam teraz która opcja bd bardziej "ludzka" gdyż jest to mój daily car i oczywiście skłaniam się bardziej ku 2.0 lecz zaznajamiam się z tematem , jak coś już robić to robić to dobrze albo wcale....nie mam warunków ani umiejętności do wykonania takiego swapa osobiście więc po kolei na pewno przyszły sezon będzie znaczący dla tego egzemplarza Wole odłożyć trochę $$ i porobić wszystko jak trza bez półśrodków