No to pora coś naskrobać, bo jednak dużo się zadziało na sezon 2K20, którego nie będzie przez koronę....
, a temat już od grudnia sporo się zakurzył. Wracając do meritum,po kolei chronologicznie będę opisywał co się zadziało przez te 5 miesiecy...
Ostrzegam to będzie meega długi post
:D
1. Całkowite przezbrojenie setupa z racingowego, na bardziej stesowo-racingowe. pozbyłem siestarej rolki, i zakupiłem pod nowy setup coś bardziej pasujacego do nisko i szeroko. Angielska felga Haxer przód 8,5J tył 10,5J w 18", do tego opony Federal Evo St1 215/225 na 35, przód na naciągu, tył na grubym naciagu. Aha felgi w rozstawie 5x120 więc musowo wleciały dystanse adaptery 40mm
Dytsanse 40mm
2. Zakup i sprowadzenie pakietu poszerzeń od MidshipGarage, i tutaj najwięcej było zabawy jak to z laminatami to raz, a dwa że pakiet ten nie jest dedykowany pod zderzak trd i progi, więc musiałem przerabiać trochę sporo, przednie poszerzki przerobione pod montaż progów trd, i przednia nakładka na zderzak przerobiona pod obrysówki jdm, tak aby nie straciło to uroku. Oczywiście wycinanie nadkoli przód, tył, pełne obspawanie, zabezpieczenie, lakierowanie aby rdza nie zjadła tego szybko, całość zakręcona na anodyzowanych śrubkach probolt i nitokartętkach, uszczelnione jest uszczelką epdm tak aby nie wystawało mi nic poza obrys poszerzeń. Oczywiście setki pomiarów, dopasowań, szlifowań przymierzań i tak w kółko bo zależało mi na idealnym spasowaniu i jakości. Przód finalnie poszerzony o 35mm a tył o 55mm. Do całej operacji musiałem zakupić sobie spawarkę MigMag
3. Przy okazji poprawiłem już trochę męczący wydech, i wpadł dodatkowy tłumik przelotowy od TurboWorks, naprawdę teraz Celica brzmi jak marzenia bez metalicznego pogłosu i wycia. Więc setup jest 2,5 cala na 3 tłumikach przelotowych
4. Kolejnym etap była wymiana kompletnego ułożyskowań kół przednich i tylnych, sworzni wachacza wraz z odmalowaniem zacisków, tarcz tył, zwrotnicy, tak aby za felgą było estetycznie
Tak aby na takim szerokim rozstawie było pewnie. Na przód wleciał zestaw Delphi+SKF+NTY na tył piasta SNR. Do całej operacji musiałem sobie zakupic praske 12 tonową
5. Na kolejny ogień poszedł standardowo serwis olejowo filtrowy Millers NT+ 5W40 i K&N, do tego nastąpiła wymiana miski olejhowej z silnika 1ZZ, z przegrodą na smoka, olej będzie mnie chlupał w misce.
6. Dalej kolejne fanty spływały i tak o to po wielu latach poszukiwań, dzięki pomocy Jarusneta w ściągnięciu z USA, wpadł carbonowy daszek tylnej szyby od remixcustom, aby dopełnić carbonblue
W międzyczasie oczywiście ustawienie gwintu, pochylenia kół ,katów i spasowania wszystkiego
7. Po chwili kolejna fajna sprawa udało mi się dorwać ori kierę od NRG z nabą i rozpinką Quick 2.0 NRG. Kierownica to Digital Camo 350mm, wpadł customowy klakson Yamaha, całość jest świetna w trzymaniu i jeździe. Jedynie to te cammo pójdzie chyba w hydro carbon.
8. Na koniec po 1 sezonie wywaliłem muchołapa TRD z przedniej maski, bo do tego setupu nie przystoi, jest za męsko już
EFEKT KOŃCOWY OCEŃCIE SAMIDla mnie jest naprawdę sztos nad sztosy... i to nie koniec w tym tygodniu jeszcze jedna rzecz któa z USA przyszła, oklejka opon, a w przyszłym tygodniu zabieram się za rollbara( wszystko gotowe, czekam jeszcze na giętarkę
:D
Kto dotrwał do końca, gratki
STAY TUNED